Preparaty, farby, srodki i inne specyfiki do renowacji

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przyszedł mi do głowy pomysł, aby założyć wątek,
w którym moglibyśmy podzielić się własnymi doświadczeniami
w stosowaniu różnych środków czy dodatków,
które poprawiają nasz komfort korzystania z ładzianek.

Np. komuś sprawdził się jakiś odmrażacz,
a temu jakiś inny spray, który zmniejsza tendencję zaparowywania szyb
(myślę, że na czasie).

Ja np. uszczelki, które już wcześniej nawazelinkowałem,
profilaktycznie bzykam co 3-4 tygodnie WD-40.

Miałbym pytanie o pióra wycieraczek.
Jak często wymieniacie i jakie stosujecie (ceny!)?
Słyszałem, że warto zainwestować w BOSCHa
(ok.35 zeta - niepotwierdzone).
  
 
no to ja potwierdze, ze bosche sa faktycznie dobre - ja jezdze na komplecie rowno rok.
zas do woskowania lakieru za niezastapiany uwazam plastamll - czerwona butelka.
odrzadzam wszekli kredki, woski koloryzujace itp. To daje efekt tylko na chwile.
do czernienia zderzakow - albo samopolyskowa pasta do butow (czarna oczywiscie) albo preparat armor all - ale toto kosztuje. do deski - plak (oryginal)
  
 
Cytat:
2003-12-05 15:34:26, adasco pisze:
no to ja potwierdze, ze bosche sa faktycznie dobre - ja jezdze na komplecie rowno rok.



No cóż, ja kupiłem w Geancie jakieś pióra wycieraczek za 20 zł i jeżdzę na nich już 3,5 roku - nie wymieniam bo jeszcze nie ma potrzeby.
Pozdrawiam
Andrzej
  
 
3.5 roku?Kurde,nieźle
Widac u mnie gorsze warunki pogodowe(mróz,sól i jakies inne grom wie jaki czynniki zewnętrzne),bo ja Boshe co roku wymieniam i płacę po 48 zł
Pozatym,do lakieru polecam pastę Tempo.Do wnętrz,zalezy co kto lubi,ale Plak rzeczywiscie ma pogatą oferte,tzn matowe,połyskowe,rózne zapachy itd.

pzdr Grzesiek
  
 
jakkim cudem 3,5 roku????
u mnie najwyzej rok, po roku wymieniam, o ile wczesniej nie ukradna.....
  
 
U mnie nawet bosche ( w skodzie co prawda , ale dużo nią jezdżę) nie pociągnęły dłiużej niz rok i początek następnej zimy. Po prostu właśnie chyba od soli sie wytarły i nie zbierały dokładnie.
Myslę ,ze dwa sezony zimowe dla najlepszych nawet piór to góra. No chyba ,że auto stoi w garażu , ale wtedy guma tez sie rozsycha.
Bardzo dobre sa tez marchale(mozna kupiść tez w geancie), albo w mirę tanie valeo.Moim zdaniem lepiej , o czym wielokrotnie juz sie przekonałem jadąc w nocy ,że na piórach wyciraczek nie ma co oszczędzać
Paweł
  
 
jesli chodzi o piura kupiłem w REALU 22zł kompl. a do tapicerki wytrwały i niesiada kusz jest coś takiego jak MP 52 MÓBELPOLISH
ok jakiegoś czasu już nieużywam spraju (krutko trwały).Jedyny minys po nałożeniu przetrzeć suchą szmatką ,ale ma zato plus niemusicie wcześniej myć pięknie ściąga wraz z nadmiarem środka
wszelkie syfy. Wycieraczki przecieram też tym i wcale nie widze rużnicy od czerwca w wycieraniu.WD nieproponował bym dawać na uszczelki lepij wazeliną z tubki
  
 
a-ha !! piura typowe do samary a płyn w każym sklepie z chemią gospodarstwa domowegocena ok 6.50zł
  
 
jezeli chodzi o wycieraczki to kupilem w motoryzacyjnym same gumki za 3,5 zeta sztuka
docielem wymienilem i sa super!
polecam

prubowaliscie automax? pasta zyleta, tylko raz na pul roku mozna.
ciezko sie naklada, ale jaki efekt......
poezja
auto jak nowe!



[ wiadomość edytowana przez: zenuak dnia 2003-12-07 17:10:24 ]
  
 
Nie kupujcie płynu do spryskiwacza w Tesco marki Tesco, bo nie dosc ze okropnie smierdzi (sfermentowane jabłka) to jeszcze mocno sie pieni i szybko zamarza. Ale dno.

Najlepszy plyn jaki mialem, kupiłem na stacji Rafinerii Gdańskiej - markowany, przez koncern Lotosu.
  
 
Do uszczelek nabyłem SiliconSpray.
Srebrna puszka o poj. 400ml. za 9 zeta (w Auchan).

Zdecydowanie lepszy od WD40.
Niezły zapach, a ponadto nadaje się do odświeżania
poszyć wewnętrznych z tworzyw sztucznych.
  
 
Jeżeli chodzi o spryskiwacz to wlewam Borusia , tego od Borygo. Uszczelki smaruje zwykłą wazelina kosmetyczną, taką bez żadnych dodatków, sprawdzone podczas ostatniej zimy. Tanie i skuteczne.
  
 
Jeśli kogoś z Łodzi to interesuje, to na stacji Shell na Politechniki jest wyprzedaż wycieraczek Champion. Ceny niższe o połowę.
  
 
o, dzieki. podjade.
  
 
A jakiej firmy świeczki iskrzą w Waszych bolidach?
(Pytanie kierowane przede wszystkim do zagazowanych.)
Jak często wymieniacie?
Ja na swoich Iskrach przejechałem już ~12000 km.
Co możecie powiedzieć o Briskach Silver?
  
 
Iskra FE65 SUPER, wymienilem po 46 000 km od zakupu auta.
  
 
Ja coprawda bez gazu, ale też jeżdże na Iskrach FE65 i wymieniam średnio do 3-4 lata (30000-40000km), ale nigdy jeszcze mnie nie zawiodły. Koszt minimalny i nic z nimi sie nie dzieje. Przez ten czas prawie nigdy ich nie wykrecam.
  
 
siwece teraz mam iskry gas....
a briski do gazu... hmmmm
mialem briski w pierdzielu tak samo chodzil jak na ngk i iskrach...
a ladnej mialem championy, bosche - i tez roznicy z iskrami nie widze.... albo jestem slepy

a na sheluu wceraczek do 07 juz nie bylo
pewnie Bartek z Dobrym mi wszystkie wykupili Przyznac mi sie!
  
 
świece iskry ale zwykłe, te gazowe są do d... . Świeczki wymieniam regularnie mniej więcej co 10 - 15 tyś. Kiedyś próbowałem załozyć te gazowe ale szlak je trafił po 6 tyś. Teraz moze zainwestuje w championy, różnica w cenie niewielka 5 zł na komplecie.

Pozdrawiam
PRYMI

A jakich oleji uzywacie, bo mojej Ładnie jedynie VAT odpowiada, a coraz ciężej go kupić

[ wiadomość edytowana przez: prymi dnia 2003-12-12 00:12:17 ]
  
 
Cytat:
2003-12-12 00:08:45, PRYMI pisze:
świece iskry ale zwykłe, te gazowe są do d... . Świeczki wymieniam regularnie mniej więcej co 10 - 15 tyś. Kiedyś próbowałem załozyć te gazowe ale szlak je trafił po 6 tyś. Teraz moze zainwestuje w championy, różnica w cenie niewielka 5 zł na komplecie.

Pozdrawiam
PRYMI


"czampiony" - nie warto. Placisz moim zdaniem za firme...
a czym sie przejawia do-dupowatosc iskier gazowych? Ja nie zauwazylem pogorszenia sie czegoklwiek po zastapieniu nimi championow....