[127] Totalny brak cisnienia oleju-zaciera sie silnik???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!!!
Kilka dni temu w moim 127 wydarzyla sie taka sytuacja:
Wrocilem do domu wieczorkiem-wszystko gralo i bylo z autem OK...
Rano spieszac sie do pracy [jak zwykle za 15 przyslowiowe]
wsiadam,zakrecam rozruchawnikem,motor zaskakuje od razu juz chce jechac ale moj wzrok pada na tablice kontrolna przyrzadow i widze ze mimo tego iz silnik pracuje juz 5 sekund kontrolka oleju swieci sie nadal...Mysle ki diabel???zrobilem przegazowke raz,potem drugi i nic...na domiar zlego z silniczka zaczely dochodzic odglosy,jakby chodzil na sucho i panewki zaczely niebezpiecznie grac...zgasilem wiec dziada,wskoczylem w taryfe i pognalem do roboty.Sprawa ta nie dawala mi spokoju caly dzien,[po powrocie sprawdzilem stan oleju-jest w polowie pomiedzy MAX i MIN...]
Nie ruszalem dziada przez 3 dni,bo pracowalem intensywnie-ale powiedzcie mi bracia co to za cholera???
Czy pompa oleju mogla tak siasc w jednym momencie???silnik ma 60.000km przebiegu...Zanim go rozbebesze calego,co polecacie sprawdzic na poczatek???Cholera,mialem robic jutro zawieszenie,a tu bede musial sie jakimis gownami zajmowac...
z gory dzieki za wszelkie wypowiedzi!!!


-----------------
http://plepleple.pl

[ wiadomość edytowana przez: el_comendanto dnia 2004-08-20 00:19:15 ]
  
 
moze panewka sie obrocila ?? podobno wtedy niema smarowania. albo pompa, najl;epiej by bylo jakbys mial mozliwosc sprawzenia manometrem cisnienia oleju.
  
 
Obrociła się panewka?Boże.To tak jak jeden robił remont w bąku na blaszki z puszki po piwie.Nieważne.Nie rozwijam tej myśli.


Tak nagle ci na sucho zaczeła 7ma prykać?zakładając że chodziło wszystko sprawnie i był robiony i ma dopiero 60tyś (zwykle 900tki klękały po 150tyś) to może miał jakieś takie rozdanie jehowe i tak chodził.Zmień olej na mineralny.U nas co pamietam w silniku po remoncie na pół syntetyku tez chodził na sucho czasami.Ale po zmianie na mineralny nigdy sie to nie powtórzyło.Zmień olej koszt 40zyla filtr z 7-8zł? I powinno być dobrze.No chyba że już go rozkręciłeś na czynniki pierwsze.
  
 

Silnik ma faktycznie 60 kkm,bo 20kkm z tego zrobilem ja, a kupilem go z rozbitego auta po przebiegu wlasnie 40.oookm...
Silniczek smigal do ostatniej chwili bez zarzutu.Olej faktycznie jest polsyntetykiem...Jeszcze nie zdazylem go rozdlutowac,bo boli mnie glowa 'po wczorajszem"

-----------------
http://plepleple.pl
  
 
E bez przesady panowie z tym syntetykiem, ja leję do bobka full syntetyk i żadna lampka oleju się nie świeci więc czemu w 7 - ce miała by się świecić z powodu oleju? Coś padło pewnie tylko trzeba dojść co...
  
 
No pisze ci jak było u mnie w 127.Niby bez sensu,ale po zmianie na olej mineralny lampka od smarowania sie juz nie zapaliła.
  
 
Miałem taką akcję w 1.6 DOHC. Zimny olej jest bardzo gęsty, więc aby pompa mogła go podać pod ciśnieniem (powiedzmy 0.4 MPa) potrzebne jest sporo siły. I wtedy bardzo częso nie wytrzymuje wielowypust na wałku pompy, albo wewnętrzny wielowypust koła zębatego napędzającego pompę. Sądze ze jest to podobnie rozwiazane u Ciebie jak w moim DOHC-u. U mnie objechał sie na okrągło wałek pompy.
BTW dlatego nie ma sensu podkręcanie na wyższe ciśnienie zaworu redukcyjnego w pompie. Gorący olej nie osiągnie przy normalnej pompie większego ciśnienia, zaś zimny może wykosić ząbki

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Witam!!!
Przyczyna byla bardzo prozaiczna:
winowajca byl filtr oleju....ale cholera wie czemuu???
olej nie jest stary....moze byl wadliwy???Po wymianie ustapily objawy jak reka odjal.....

-----------------
http://plepleple.pl
  
 
a juz mialem Ci pisac zebys odkrecil filtr i na moment odpalil bez filtra proszac druga osobe o spojrzenie czy plunie spod filtra. W DOHC to najlepszy patent na brak cisnienia swierzo po skladaniu silnika.
  
 
No widzisz.. skończyło się szczęśliwie... a mogło być tragicznie...
Skończyło się na strachu...

Ps.Jak tam u Jacka dalej tak nap.... komary? Jak odbieraliśmy uniacza, to mi kilka do boba wpadło, część z nich wybiłem, ale jeden do dzisiaj mi w środku lata.. Niedługo dam mu imię
  
 
Pewnie masz zsyfiały olej i ci filtr zawalił.Za bardzo mył silnik.Najlepszy do 127 to olej mineralny tak jak pisałem wcześniej.