HYUNDAI SONATA 3.0 V6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
odrazu pisze ze jestem nowy mam pytanie odnośnie samochodu z tytułu... jak myślicie czy warto sobie coś takiego sprawić (1992 rok cena 2 tyś złotych) z automatem? slyszalem o cenach cześci ze sa bardzo wyskie... odrazu mówie ze nie chcę nawet do niego wsiadać jako do seryjnego tak wiećmoje głowne pytanie brzmi czy wogole da sie go ładnie zrobić (moze to brzmi glupio ale z niektórych nawet przy wielkich staraniach gówno wychodzi) i jeszcze pytanie odnośnie silnika... jest to 3 litry a ma tylko 145 koni... dlaczego i czy da sie go "usprawnić" tak aby sie zaraz nie rozleciał (to silnik Mitsubishi) ??? chetnie widzialbym jakieś projekty Virtual tuning i szczere wypowiedzi a nie nasmiewanie sie itp.
  
 
Od 93r wyszedł nowszy model (sonata II), ma bardziej zaokrągloną sylwetkę i dużo łatwiej jest coś przy nim zrobić. Poszukał bym tego nowszego modelu .
  
 
hmmm posiadałem taką sonatkę i sprawowała się bez problemowo.
co do silniczka na elektronice można podkręcić do ok 180KM + inne dodatki
co do wyglądu zewnętrzego to pozostaje jak w przypadki innych hyundai z tych lat własna inwencja i zdlności pracy z żywicą i włuknem