Ach moje kochane llustereczko

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No i problem nie zniknął.
Radziliście docisnąć lusterka bo pewnie wyskoczylo-- i nic nie pomogło, aż myślałem że zaraz pęknie, nadal cyka i sie nie rusza
powoli mi psycha siada ale nie podaruje daje tej kochanej ru.. jeszcze 7 dni. aby poszła na wspóprace a potem chyba wezme młotek i jej wytłumacze :
  
 
Po co otwierasz mowy post??
Nikt nic nie wie na temat tego lusterka z tego postu!!
W poprzednim było powiedziane że jak nie pomoze docisk to trzeba rozebrać i szukać przyczyny!!
Najpierw zobacz jak mechanizm pod zwierciadłem, może jest peknięta obudowa silniczków i przeskakują tryby.
  
 
nie wiem jak to robiłeś ale dociskać trzeba umiejętnietj. należy sterowaniem maxymalnie wykręcić bolec sterujący lustrem i wtedy docisnąć w przeciwnym razie dociskanie na skręconym bolcu nic nie da.
A jeśli i to nie pomoże jak przedmówca proponuje rozebrać i szczegółowo sie temu przyjżeć musi być jakaś przyczyna tego stanu rzeczy
naraź
  
 
Cytat:
2004-08-19 10:12:59, CHRISMEN pisze:
nie wiem jak to robiłeś ale dociskać trzeba umiejętnietj. należy sterowaniem maxymalnie wykręcić bolec sterujący lustrem i wtedy docisnąć w przeciwnym razie dociskanie na skręconym bolcu nic nie da.



Da, da, bo jak wciskasz, to i tak ci ten bolec sie chowa, wiec jak sie juz schowa calkiem, to dopiero lusterko na nie zaskakuje.
  
 
Cytat:

Da, da, bo jak wciskasz, to i tak ci ten bolec sie chowa, wiec jak sie juz schowa calkiem, to dopiero lusterko na nie zaskakuje.



Chyba żę cały czas masz wciśnięty przycisk od silniczka i wtedy dociskasz - ble ble ble
  
 
Cytat:
2004-08-31 10:23:17, CHRISMEN pisze:

Chyba żę cały czas masz wciśnięty przycisk od silniczka i wtedy dociskasz - ble ble ble



Trzymaj, trzymaj, to powyłamujesz zębatki i już wogóle nie bedzie chodziło. A wystarczy tylko mocno wcisnąć.