MotoNews.pl
  

FUCK FUCK FUCK i jeszcze raz FUCK

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
qu... mać co jest??
odpaliłem w domciu medzie jest oki, przejechałem 30 km, zatrzymałem sie i nagle zapalam ja ponownie i kręci rozrusznik ale ona nie łapie, i tak 2 razy, odczekałem chwilke i jeszcz raz i załapala ale miała tylko 400 obrotów (oczywiście bez gazu mówię o wolnych obrotach), no i na benzynce jakoś dotoczyłem sie do pracy, a i zapomniałem dodać ze padał deszcz. ale w domu stała w garażu, nie przełączałem na gaz bo by mi jeszcze strzeliła i przepływomierz rozwaliła ( a wczoraj w nocy wymienialem , bo wcześniej strzeliła)
Dodam tylko ze wymieniłem po wcześniejszym strzale przpływomierz i przewody wysokiego napięcia,
Co może byc przyczyną tych wachań obrotów bo już mi psycha powoli siada ??????
Jak ktos wie niech sie wypowie,
A i dodam jeszcze tylko zę gdy nie chciała zapalić to tam gdzie jest zegarek nie było godziny tylko F i tam gdzie spalanie też było F, dodatkowo świecił sie abs check i jeszcze takie coś (O) tylko w kóleczku jeszcze "i" było, czy to coś może byc związanego z komputerem??
  
 
Otis - tytuł wątku wielce obiecujący jest ... ale ale zawartość... całkiem przyziemna nic o pieprzeniu w srodku nie ma





  
 
F to chyba wlasnie jakis blad komputera.
  
 
"F" jak:

Fuck mam jakis Fehler

  
 
Oooo, widzę, że Otis wyrwał jakiś uzywany przepływomierz, no to tylko pogratulować.
A co do tych F-ów i kółek świecących, to może ci na mokrym gdzieś elektryka przebija ??
  
 
No fakt może z tytułu nie wiele wynika, ale wkurzyła mnie ona na maxa, a co do przepływomierza to owszem i znalazłem u takich "miłych" panów.
no i chyba w miarę w dobrej cenie bo tyko 100pln wzieli,
a z obrotami nadal mam zagadkę, bo padał deszczyk stała pod firmą, skończyłem pracę wsiadłem i bez niespodzianek pojechałem do domciu, nie wiem czarodziejem nie jestem i nie będe chyba więcej zgadywał we czwartek mam wizyte u mecha niech on zgaduje
tylko jeszcze przeczytałem artykuły PiotraS i zaciekawił mnie ten fragment o (nie wiem czy dobrze pamiętam) czujniku położenia przepustnicy, i tam było o wrobionej osi, co może być przyczyną falowania obrotów na biegu jałowym.
Ale nie będe chyba już grzebał i poczekam na diagnozę mecha,
chyba, że medzia coś na mnie wymusi