MotoNews.pl
5 Co was wnerwia/irytuje w waszej nowej Corolli ? (48743/18) - NT
  

Co was wnerwia/irytuje w waszej nowej Corolli ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam ! Od miesiąca jestem właścicielem pięknej srebrnej Corolli w wersji SOL. Pomimo iż przejechalem dopiero 6tys km, to sa rzeczy które doprowadzaja mnie do czerwonosci. Moze i was coś irytuje? Proszę o wasze opinie !

1. niefunkcjonalny i nieprecyzyjny komputer pokładowy
2. pomimo 6 głośników, marna jakość dzwięku
3. skrzypiący fotel kierowcy
4. wibrująco-drgające lusterko wsteczne i szyby
5. nieprecyzyjna skrzynia biegów, szczególnie 3, a wsteczny to koszmar

Myśle, że to dopiero początek..................choć i tak kocham to auto!
  
 
dlaczego tylko w Corolli ja napisze pare słów o AVE:
- skrzypiący schowek,
- telepiąca lewa szyba,
- nieprecyzyjna skrzynia biegów szczególnie 5,
- trzeszcząca kratka przestrzeni bagażowej,
- latające zagłówki szczegónie w fotelu pasażera,
- "głośny" podłokietnik z przodu,
a oprócz tego do zmiany:
- za długi kluczyk (przypominający klucze od zamków typu skarbiec z epoki gierkowskiej )
- za długi drążek zmiany biegów (jak w autosanach )
- biksenony zamiast ksenonów,
- większa regulacja zakresu nastawu siedzenia kierowcy (góra dół),
- radio: kosztem odtwarzacza kaset radio powinno odtwarzać MP3,
- poprawić system sterowania wycieraczkami ( chociaż to chyba bolączka większości japończyków)
Na razie tyle...c.d.n.
  
 
mnie jeszcze nic nie wnerwia i mam nadzieje ze tak zostanie nadal
toyke odbieram w lipcu.
przestraszyliscie troche mnie tymi postami.
wierze ze u mnie bedzie wszystko lux
  
 
Powiem szczerze, że choć jeżdzę Corollką 1,4 sedan terra od 3 m-cy i jedyną rzeczą jaką mogę w części potwierdzić jest trzęsące się lusterko wsteczne, ale tylko na potężnych wybojach , kocich łbach (no ale to chyba wszędzie tak jest). Komp jest ok, spalanie w trasie myli o 0,1 (zawyża) w mieście 0.2-0.3 zaniża (no ale przy tych dystansach to normalne). Na razie jestem super zadowolony.
No ale to przecież kwestia postrzegania i odczuwania pewnych rzeczy...
  
 
Bardzo ciekawyb wątek. Przynajmniej nowi posiadacze Toyki, nie pomyślą, zw opisane tu wady ( tak ) występują tylko u nich.
  
 
Co do radia to mi wystarcza jak na razie.
Lusterka nie zaobserwowałam.
Co do skrzyni biegów to taka uroda Toyot że szczególnie przy szybszych zmianach synchronizatory nie wyrabiają
Mnie za to wymienili oba tylne światła na gwarancji bo zaczęły się pocić (i tu minus mają Marki za próbę wciśnięcia kobiecie że to normalne; pojachałam więc do W&J i od razu zrobili)
Ale porażką dla Mnie są Toyotowskie wycieraczki
  
 

Ale porażką dla Mnie są Toyotowskie wycieraczki
[/quote]



==========
  
 
Cytat:
2004-05-10 20:17:33, caroll pisze:
1. niefunkcjonalny i nieprecyzyjny komputer pokładowy
2. pomimo 6 głośników, marna jakość dzwięku
3. skrzypiący fotel kierowcy
4. wibrująco-drgające lusterko wsteczne i szyby
5. nieprecyzyjna skrzynia biegów, szczególnie 3, a wsteczny to koszmar



1. O co Ci chodzi??? Co jest nieprecyzyjne.
2. To nie jest Mark Levinson z 22 głośnikami, i tak masz lepiej niż w innnych wersjach (4) lub innych markach (2).
3. U mnie też był, ale się wyrobił i już jest cichy. Jeśli masz 3door, to stuka mocowanie fotela.
4. Potwierdzam, wsteczne doklejone do przedniej szyby drga.
5. Taka uroda, ale i tak skrzynia powyżej średniej na rynku.
  
 
Z przedstawionych objawów u mnie występuje tylko ten ze wstecznym. Ale nie wnerwia mnie to specjalnie, w poprzedniej też tak było, Toyoty tak mają.

Po za tym wnerwiają mnie wielkie lampy z przodu, ale właściwe to już zaczynam się przyzwyczajać.

Reszta jest jak dla mnie to dokładnie to za co zapłaciłem i czego oczekiwałem.
  
 
A ja dodam jeszcze, że w moje blokadzie tunelowej, kluczyk wchodzi nieco za ciężko i czasami musze się nieźle napicić aby odblokować pręcik

- podpisuję się pod wstecznym. U mnie też chodzi ciężko!!
  
 
- trzeszczący cocpit
- brak podświetlenia przycisków do sterowania lusterkami
- brak opóźnienia w wyłaczaniu światła
- łatwo rysyjąca się szybka przykrywająca prędkościomierz i obrotomierz
- zabudowa pod maską znacznie utrudniająca samodzielną zmianę żarówek

- skrzynia już się wyrobiła ale wsteczny czasem haczy


z rzeczy na które nie zwracam uwagi ale można by to zrobić lepiej:
- z kołpaków schodzi srebrna farba
- wolałbym czarne zderzaki zamiast lakierowanych
  
 
Ja jestem użytkownikiem nowej corollki hatchback dopiero od tygodnia ale poza odrobinkę za małym bagażnikiem nie zauważylem żadnych wad. Natomiast wycieraczki to urządzenie działające wręcz perfekcyjnie, po prostu szczęka mi opadła kiedy posłuchałem jak cicho i precyzyjnie pracują.
  
 
Cytat:
2004-05-13 22:47:58, philippo23 pisze:
Natomiast wycieraczki to urządzenie działające wręcz perfekcyjnie, po prostu szczęka mi opadła kiedy posłuchałem jak cicho i precyzyjnie pracują.



Zmień gumy na inne (np. Motgum) to od razu przypomnisz sobie jak brzmi tarcie gumy o szkło. Brrrr ...
  
 
Cytat:
2004-05-14 10:25:17, jackal pisze:
Zmień gumy na inne (np. Motgum) to od razu przypomnisz sobie jak brzmi tarcie gumy o szkło. Brrrr ...



Nie chce sobie tego przypominać Wcześniej jeździłem cordoba w której poza piszczeniem gum, za żadne skarby nie można było wyregulować lewej wycieraczki, która chronicznie uderzała o krawędz szyby, koszmar.

Ale wracając do wad corollki to znalazłem jedną drobną System antynapadowy. Nie wiem czy we wszystkich to montują seryjnie, ale ten mój zmusza mnie do ciągłego pstrykania kodu, przy każdym zamknięciu i otwarciu drzwi. A jak go rozbroję, to ciągle święci nieprzyjemnie tą swoją czerwoną diodą, co drażni zwłaszcza nocą.
  
 
Swoją TOYOTĄ przejechałem 5300 od 31.03.2004r i poza wstecznym wszystko jest okej. Cocpit mógłby mieć inną kolorystykę mniej czerni ale to drobiazg. Konia z rzędem kto znajdzie auto bez wad. Przed TOYOTĄ miałem opla to dopiero cud niemieckiej techniki (nowego) potem reno zdecydowanie lepsze,
w porównaniu do TOYOTY to nie ta liga. Sumując TOYOTA GÓRĄ.
  
 
Czy u was takze przygasaja swiatla?
Szczegolnie jest to widoczne podczas jazdy na dlugich i probie zamkniecia, zamknietych juz szyb! Oczywiscie objaw wystepuje w elekrtrycznie sterowanych szybach..........Obserwuje to takze podczas spadku obrotow silnika np podczas hamowania lub ruszania.....
  
 
No to muszę dodać jeszcze jedno...
Zawsze jeżdżę z włączoną muzyką ( raczej głośno ), ale ostatnio stojąc sobie w korku, pomyślałem, że wyłączę i nacieszę się widokiem Wisły w ciszy i spokoju, patrząc na szczęśliwych ludzi . Po ruszeniu moja prawa "Trąbka Eustachiusza" odebrała bardzo niepokojący sygnał ze schowka. Pełen nieopisanego zdumienia popatrzyłem na mą trójramienną kierownicę i na widniejący na nim znak - znak, Którego Nie Wolno Wymawiać na forum TKP bo każdy wie cóż on oznacza. I przy prędkości bliskiej 40km/h co w owych warunkach jest nadzwyczajnym osiągiem ...... zapłakałem .... moja Corollka skrzypi

Skrzypi:
- szyby - w każdej pozycji z wyjątkiem zamknietych.
- schowki,
- siedzenia,
- coś na tylnych siedzeniach...
Denerwuje jak cholera... plastiki psiam mać...
  
 
Cytat:
2004-05-25 14:43:06, janmor pisze:
Skrzypi:
- szyby - w każdej pozycji z wyjątkiem zamknietych.



A masz klimę? Nie będziesz wtedy otwierał okien

Cytat:
- schowki,



Na pewno masz puste??

Cytat:
- coś na tylnych siedzeniach...



To chyba słynna półka.

Ten typ tak ma, za to skrzypiąca jest bardziej niezawodna od nieskrzypiących panzerwagenów. Marne pocieszeni, wiem o tym, ale co zrobić.
  
 
Mnie w mojej Corolli denerwują kokpityktóre tak gdzieś przy 100 km/h zaczynają trzaskać i ten świst w szybach - to podobo objaw sporej prędkości ale mnie to denerwuje i tyle. Czy coś jeszcze? Hmmm, silnik głośno pracuje przy 110 km/h ale temu się nie dziwię bo to stare auto. No i gdyby tak szybciej się "zbierała" przy ruszaniu....
Biegi: czasem wsteczny nie chce wskoczyć, wtedy muszę na nowo wysprzeglić samochód i raz jeszcze wbić bieg i właśnie wtedy wskakuje pięknie.
Kurcze ale te kokpity to mnie naprawdę bardzo wkurzają
Dobra, dobra ogólnie to chyba nie jest tak źle
  
 
Cytat:
2004-05-25 14:43:06, janmor pisze:

Skrzypi:
- szyby - w każdej pozycji z wyjątkiem zamknietych.
- schowki,
- siedzenia,



Bardzo dziwne rzeczy mówisz

Cytat:
- coś na tylnych siedzeniach...
Denerwuje jak cholera... plastiki psiam mać...



zgrzewka piwa