No i roczek... :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Wlasnie wczoraj minal roczek, odkad stalem sie posiadaczem mojego poldka (pierwszego z reszta). W tym czasie (odpukac) sprawowal sie prawei idealnie, nie lczac drobnych usterek. Fakt, ze przejechalem nim jakies 4000 km czyli niewiele.

Bilans tego roku:

Wymienione obowiazkowo lub profilaktycznie:
- pasek rozrzadu i klinowy (tak na sammym poczatku, zeby niespodzienk nie bylo)
- olej (troche pozniej ale za to Magnatec )
- świece,
- klocki hamulcowe z tylu (byly troche zuzyte)
- kopulka i palec rozdzielacza
- filtr powietrza
- plyn w chlodnicy i plyn hamulcowy

Wymienione bo sie popsulo w czasie eksploatacji
- oring w tylnym zacisku (to jedna z tych niemilych niespodzianek jak hamulce przestaja dzialac )
- prawy boczny kierunek (poprzedni wlasciciel spierniczyl i blaszki sie rozsypaly)
- reflektory mijania bo lekko skorodowaly, nowe jak wiadomo swieca lepiej a kosztuja grosze
- prawy kierunek w blotniku (bo trzepak umial chodzic )
- prawy wspornik drazka i lozysko w prawym kole
- plywak w gazniku (bo dziurka byla)
- sprezynka w w prawym zamku (no to wiadomo, standard)
- gumowe zawieszki wydechu (pekla tylko tylna ale jak juz grzebac pod samochodem to wymienilem wszystkie)

Wymienione z innych powodow:
- bebenki w zamkach (bo ktos chcial sprawdzic, czy radia w samochodzie nie zostawiam)

I to chyba wszystko... Czy to duzo czy malo, ocencie sami. Mysle, ze jak na 14latka to w miare ok, tym bardziej, ze to co sie popsulo kosztowalo gtosze...

Pozdrawiam
Borys
  
 
No troszke tego wymieniłeś, ale życze dalszej tak bezproblemowej ekspoatacji (jak na poloneza to niedużo wymieniłes)
  
 
gartulację.
niech spisuję dobrze
  
 
gratuluje tak dobrego stanu twojego autka. Lista nie jest dluga a i wymienione czesci to mozna powiedziec drobnostka. /jeszcze raz gratuluje i zycze dalszej bez problemowej jazdy
  
 
no 4.000 to ja robie w 1,5 miesiąca, ale faktycznie nieźle
  
 
Gratulować
Ja w ciągu roczku równe 15000km,usterki:
-uszczelka pod głowicą dwa razy raz po założeniu gazu,dwa po przegrzaniu silnika
-sworznie dolne wahaczy
-końcówka drążka krótka
-pompa wody dwa razy
-tuleje resorów
-tysiąc niezliczonych pierdołków
-drugi tysiąc pierdołków
  
 
a ja jak juz WSZYSCY wiedzą

21000km przez rok:
-.....





... półoska
  
 
Cytat:
2004-09-08 01:14:13, SPAjK pisze:
a ja jak juz WSZYSCY wiedzą

21000km przez rok:
(...)


Ja tego nie wiedziałem .

BTW - ja sam nie wiem ile przez rok zrobiłem moim Kant'em, ale jak będzie tego w sumie tysiąc to i tak sukces . Jak nie zapomne to sprawdze za dnia...
  
 
Przez ostatni rok około 10tys.Z awarii 1x zielony kabelek,1xczujnik wiatraka,linka od ręcznego wymieniona,wyjącą pompę wodną olałem na razie,wycieki zlewam od lat wielu,jedna awaria sama przeszła-szarpał i nie chciał iść.
Z eksploatacji to standard,klocki,czyszczenie tłoczków,olej,filtry.
Ogólnie bezproblemowy jest.
Ostatni rok zniweczył też efekty mojej walki z korozją,ruda wylazła spod szpachli na drzwiach...



[ wiadomość edytowana przez: Nabauab dnia 2004-09-08 01:34:57 ]