[ 125 ] I po klasyku..... :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam . Sprawa wygląda tak :
Kupiłem sobie parę lat temu klasyka , widzieliście już fotki i ocenialiście go , stał sobie u dziadka na wsi i czekał na to , żebym go zabrał do garażu i odnawiał , lecz niestety się nie doczekał...
Otóż pewnego pięknego lipcowego dnia ( dowiedziałem się o tym w czwartek ) przyjechał do mojego dziadka PUSTAK jeden z drugim ( bo to już nie wieśniak , tylko pustak ) i zapytali sie mojego dziadka , czy ten Kant jest do sprzedania , a mój dziadek jest troszkę niekompatybilny ( wiecie...skleroza itd.. ) i powiedział , że tak , więc wieśniaki pier#$%%ne kupiły dziadkowi flachę i wytargali mi furę i .....pocięli na złom...
Pojechałem tam dzisiaj w eskorcie Policji in da Proszowice City i znaleźliśmy tego pier$%^ego pustaka jeba&*go i przyznał sie , że kupił go od gościa , który mu powiedział , że jest do sprzedania , więc się nie zastanawiał i wziął... Najgorsze jest to , że to nie była kradzież , bo ktoś im pozwolił go wziąść , a sami go nie ukradli , bo mieli pozwolenie Ale miałem straszną ochotę mu przyj#$%^ć , ale niestety nie mogłem tego uczynić , bo Panowie mundurowi mi nie pozwolili ...
No i Oficer śledczy wziął mnie na bok i pyta się co postanawiam... Czy jak zapłacą mi " coś " , to odstąpię od zarzutów i sprawy w sądzie... więc ja mówię , że tak , no to idę do pierd#%^&*go pedała i mu mówię , że wisi mi 1000 złotych.... trochę pogadaliśmy i stanęło na 500 zetach i to co z niego zostało to odzyskałem :


Niech żyje polska młodzież !!!!!!!
P.S. Nie wiem gdzie umieścić tego posta , jeśli któryś z Modów zadecyduje , że się nadaje do HP , to go przenieście.... Pozdrawiam Nie chce mi się już o tym pisać bo mnie h#%j strzela.....

P.S. II Nie miejcie pretensji do mojego dziadka .... poprostu starszy człowiek....
Ale i tak sobie kupie jeszcze pięknego klasyka ....





[ wiadomość edytowana przez: Peyyoo125 dnia 2004-09-04 21:59:47 ]
  
 
jaaaa pierdole w pale sie nie miesci, to przekracza wszelkie pojecie

EDIT: ciekawe ile ten burak dostal na zlomie za to autko


[ wiadomość edytowana przez: Samael dnia 2004-09-04 22:14:42 ]
  
 
wpolczuje ale to moim zdaniem niestety tylko i wylacznie wina dziadka... nie kazdy musi kochac klasyki, dla nich to byla kupa zlomu na kolach a ze dziadek odstapil go za flache to czemu oni maja byc winni?
  
 
Cytat:
ciekawe ile ten burak dostal na zlomie za to autko


Zostawił sobie dyfer , koła i dostał za niego...... 220 zł !!!


Cytat:
nie kazdy musi kochac klasyki, dla nich to byla kupa zlomu na kolach


Właśnie pytałem sie tego pedała , czu ku#%^a nie widział klamek , czy nie widział tabliczki znamionowej ??? a on mi na to , że jak go ciął , to widział jaki był zdrowy.... no pomyślałem sobie : jebne mu !! I wiedział , że jest z tego roku , ale skoro nie dostał na niego papierów , to postanowił sobie trochę zarobić ....
Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2004-09-04 22:15:58, Krzyh00 pisze:
wpolczuje ale to moim zdaniem niestety tylko i wylacznie wina dziadka... nie kazdy musi kochac klasyki, dla nich to byla kupa zlomu na kolach a ze dziadek odstapil go za flache to czemu oni maja byc winni?



nie mieli umowy kupna sprzedazy wiec auto zajebali i tu sa winni, jakos nie slyszalem zeby flacha miala jakas moc prawna
  
 
kupili...za flache ale ku[pili...grzecznie przyszli sie zpaytac czy jest na sprzedaz a nei po prost ukradli...wiec miej pretensje do dziadka....
  
 
No ja niestety musze sie zgodzic z kolegami ze wina jest po stronie dziadka niestety ale jak niemasz umowy to to jest kradzierz !
  
 
Cytat:
2004-09-04 22:32:56, maskekk pisze:
No ja niestety musze sie zgodzic z kolegami ze wina jest po stronie dziadka niestety ale jak niemasz umowy to to jest kradzierz !



nigdy nie spotkales sie z zakupem auta bez papierow? szczegolnie tak starego jak 125p klasyk? Zdarza sie...
  
 
Cytat:
2004-09-04 22:27:27, kosa131 pisze:
kupili...za flache ale ku[pili...grzecznie przyszli sie zpaytac czy jest na sprzedaz a nei po prost ukradli...wiec miej pretensje do dziadka....



ciekawe czy jakbym od twojego sasiada kupil twoj samochod powiedzmy za 50zł, nastepnie bym go pocial go to czy mialbys pretensje do tylko sasiada i nie dochodzilbys swojej wlasnosci? w takich przypadkach ktos kto sprzedaje cudza wlasnosc ma przesrane, a ten kto kupil traci towar i to co na niego wydal.

edit: zreszta nie ma co gadac, stalo sie, lecz gdyby mnie sie cos takiego przydarzylo to na zadna ugode bym nie poszedl, wolalbym na gosciu sie odegrac i np spalic mu auto albo cos takiego


[ wiadomość edytowana przez: Samael dnia 2004-09-04 22:42:14 ]
  
 
Ja wiem ze mozna kupic auto bez papierow ale oni kupili fure i na to wlasnie niemieli zadnycg papierow, na kupno ćzyli to jest kradzierz
  
 
Cytat:
2004-09-04 22:39:17, Samael pisze:
Cytat:
2004-09-04 22:27:27, kosa131 pisze:
kupili...za flache ale ku[pili...grzecznie przyszli sie zpaytac czy jest na sprzedaz a nei po prost ukradli...wiec miej pretensje do dziadka....



ciekawe czy jakbym od twojego sasiada kupil twoj samochod powiedzmy za 50zł, nastepnie bym go pocial go to czy mialbys pretensje do tylko sasiada i nie dochodzilbys swojej wlasnosci? w takich przypadkach ktos kto sprzedaje cudza wlasnosc ma przesrane, a ten kto kupil traci towar i to co na niego wydal.

edit: zreszta nie ma co gadac, stalo sie, lecz gdyby mnie sie cos takiego przydarzylo to na zadna ugode bym nie poszedl, wolalbym na gosciu sie odegrac i np spalic mu auto albo cos takiego


[ wiadomość edytowana przez: Samael dnia 2004-09-04 22:42:14 ]



sorry, ale jest mala roznica. Po pierwsze to auta nie sprzedal sasiad a dziadek, czyli krweny. Po drugie rozumiem ze to auto stalo na posesji nalezacej do dziadka. Po wtore- nabywcy nie mieli podstaw by sadzic ze ayto do dziadka nie nalezy- a dokumenmty w przypadku takich starych aut czesto gdzies zaginely- tym bardziej ze istniala mozliwosc wyrejestrowania pojazdu. Nie raz mozna kupic cos ciekawego za flache, bo komus zagraca podworko. Jak za flache kupilem komplet motylkow '14 z miragfiorki bez pola numerowego zarosnietej na podworku jednego stolarza pod szczecinem to tez jestem zlodziej?
  
 
nie koniecznie zlodziejem ale mozeliwe ze paserem
  
 
Tak patrzę co mi tu piszecie i musze dodać , że pytałem się Pana oficera do czego to można zaliczyć i niestety przyznał , że nie jest to kradzież , bo przyszli i legalnie kupili , ten młody pedał się tłumaczył , że zapytał się dziadka i on mu powiedział , że to jego auto , ale gdzieś papiery zginęły .... bo pedał chciał papiery , bo jakby były , to by sobie go kupił i by nim jeździł.... jasne... jakbym mu sprzedał... więc Pan oficer niestety nie mógł się zgodzić z tym , że była to kradzież.... a pedał mógł nie wiedzieć , że rozmawia z kimś , kto nie pamięta gdzie był 0.5 godziny temu...
Tak , że poprostu nie ma tu niczyjej winy , no bo co ? , mam kurna dziadka zastrzelić , bo ma sklerozę .... Poprostu jest już po wszystkim i nic już nie zrobię .... jako takie zdośćuczynienie będe miał z tego tytułu ... ale czy takie pieniądze są w stanie zrekompensować takiego Kanta.... przecież nie kupię sobie za nie drugiego , bo muszę jeszcze dołożyć 2000 zł , żeby nabyć takiego na chodzie z takiego rocznika...
Poprostu chciałem sie z Wami podzielić tą stratą i powiedzieć , że jestem wkur#%^&y na maxa....
Pozdrawiam.
  
 
racja, bylo minelo

ale ta sytuacaja bardzo mna wstrzasnela, nawet nie wyobrazam sobie co ja bym na twoim miejscu zrobi

pozdr
  
 
Wspolczucia Peyoo.......jestem zdruzgotany tym,jak k...bezmyslni sa ku....wa ludzie...............Rozumiem,zeby wyludzil/kupil to auto, bo pragnal miec takiego klasyka,aby nim jezdzic.........Ale zeby cwelu jeden z drugim pocieli auto i oddali na zlom to juz k.....wa gruba przesada...............Mialem tak samo z moim maluszkeim -klasykiem.......Ale sprawcow nie odnaleziono

-----------------
http://plepleple.pl
  
 
No dokładnie , było minęło...
Pedał przyszedł później i mnie przepraszał , mówił , że mu przykro , nie wiedział..... no , ale co mi z jego przeprosin....
Jedyne co mogłem zrobić , to zostawić kartkę w środku : " złomiarzu , to jest zabytkowy wóz i nie zabieraj go , bo i tak cie znajdę ..."
Dzięki . Pozdrawiam.
Piotrek.
  
 
stary o co ty masz do tych ludzi pretensje ? przeciez oni calkiem legalnie kupili fiata od wlasciciela podworka - wyzywasz kogos od takich i owakich kiedy on to kupil dla niego to byl poprostu fiat - duzy fiat tak jakby tobie ktos dal jakas monete stara dla ciebie byla by to moneta a dla innego jakis cenny egzemplarz

wiec zluzuj troche i tak masz szczescie ze ten ktos odda ci 500 zloty bo jakbym to ja byl tym kolesiem to nie dostalbys ani grosze - a bronilbym sie nastepujaco ze jezeli ktos tu jest winien to tylko twoj dziadek

pozdrawiam
Cichy
  
 
Cytat:
2004-09-04 22:39:17, Samael pisze:
Cytat:
2004-09-04 22:27:27, kosa131 pisze:
kupili...za flache ale ku[pili...grzecznie przyszli sie zpaytac czy jest na sprzedaz a nei po prost ukradli...wiec miej pretensje do dziadka....



ciekawe czy jakbym od twojego sasiada kupil twoj samochod powiedzmy za 50zł, nastepnie bym go pocial go to czy mialbys pretensje do tylko sasiada i nie dochodzilbys swojej wlasnosci? w takich przypadkach ktos kto sprzedaje cudza wlasnosc ma przesrane, a ten kto kupil traci towar i to co na niego wydal.

edit: zreszta nie ma co gadac, stalo sie, lecz gdyby mnie sie cos takiego przydarzylo to na zadna ugode bym nie poszedl, wolalbym na gosciu sie odegrac i np spalic mu auto albo cos takiego


[ wiadomość edytowana przez: Samael dnia 2004-09-04 22:42:14 ]


A czymze on zawinil zeby mu palic auto?? kupil na legalu. nie mozna miec do nich pretensji. owszem sprawa powazna i nie wiem co bym zrobil na miejscu peya, pozatym wiekszosc ludzi uwaza df za zlom i nie rozruzniaja czy jest to klasyk czy tesz nie. natrafila mu sie okazja kupil chcial zarobic. szkoda auta bo klasykow jest coraz to mniej niechce tutaj nikogo bronic ale postawcie sie na miejscu tych kolesi. przykra sprawa i wspolczuje ci peyo. ale napewno trafi ci sie jeszcze fajny klasyk
  
 
Peyoo, życze Ci, abyś trafił na okazje i też od jakiegos dziadka za flaszke kupił pięknego, wychuchanego klasyka!
  
 
Peyoo współczuję Fiacik z 68 roku przeszedł do historii ...a takie plany były....
Jeśli dostaniesz pieniądze za niego to mam coś na otarcie łez - Fiat 125 włoch silnik 1.6 dohc i drugi na części...( jeśli jeszcze stoją )