Problem z alarmem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
hey jestem szczęśliwym posiadaczem O-my B 2,5 v6 Z 97R. ( to jest już moja druga omega- pierwszą zjadła- ruda czytaj rdza)
mam problem z alarmem w serwisie po podłączeniu do gniazda diagnostycznego wszystkie układy są O.K.
Ale po załączeniu alarmu ( pilot -dwa ray lub kluczyk dwa razy ) kontrolka na tablicy miga - o.k. ale alarm nie działa otwarte okno kierowcy macham rękami w środku i nic pozdrawiam wszystkich i czekam na pomoc
  
 
Hey, może nie masz alarmu a tylko centrala na pilota
  
 
Dzięki Shinobi ale instalacja alarmowa raczej jest bo idiotyzmem było by montowanie w środku czujników ruchu i zabezpieczeń na bocznych szybach tylko dla picu.( czy po podłączeniu do gniazda diagnostycznego koputer wykazałby sprwną instalację alarmową, której wogóle niema- potanie retoryczne...... )
  
 
Moze masz uszkodzony sygnał do alarmu, narazony on jest na zalanie. Mialem u siebie to samo wymienilem sygnal i jest ok
  
 
A może to nie są czujki ruchowe tylko uderzeniowe?

Co by się upewnić styknij dość mocno w szybę, najlepiej mocno.

Pzdr

Paweł

[ wiadomość edytowana przez: kuba dnia 2004-09-04 21:19:08 ]
  
 
Tylko broń Boże młotkiem lub czymś takim!!!!!!!!!!!

Wystarczy dłonią
  
 
Problem rozwiązany przeczyściłem styki w sygnale ( kto wymyślił tak niedostępne miejsce - przy nadkolu), ale to wszystko jest dziwne bo potym wszystkim jest sygnał dźwiękowy alarmu i optyczny -światła- a wcześniej nie było nic.
  
 
czolem,
czy ktos sie orientuje czy mozna dokupic samego pilota do alarmu? mam oryginalny alarm ale nie mam pilota. czy oplaca sie dokupic czy zmienic alarm na inny? gdzie wogole jest zamontowana jednostka centralna od alarmu?
oma B 2.0 16v '94.

robert
  
 
Cytat:
czy ktos sie orientuje czy mozna dokupic samego pilota do alarmu?



Dzwoniłem kiedyś do ASO w Warszawie na ul. Mangalia, czy jakoś tak - zobacz TUTAJ!

pass
  
 
W Świdnicy sam pilot to koszt ok. 120 PLN a kodowanie hm... gościu był bardzo tajemniczy w ASO i powiedział że czasami same zaskakują
Tylko nie wiem czy warto u nich ryzykować coby mi autko którejś nocki samo nie odjechało

[ wiadomość edytowana przez: diro dnia 2004-09-07 21:02:35 ]
  
 
Cytat:
W Świdnicy sam pilot to koszt ok. 120 PLN



Dziwne, że w różnych aso mają inne cenniki!?!

W kwestii programowania, to może "czystego pilota" wystarczy zaprogramować wg książki obsługi, tzn odpalić silnik i kliknąć pilotem mniej niż 20cm od czujnika podczerwieni przy szyberdachu

pass
  
 
W piatek wysiadł mi ostatni pilot.
Jako, że miałem najdliżej do aso auto-praga, więc udałem się tam w celu zrobienia wywiadu co, jak i za ile.
Bardzo miły pan, z uśmiechem od ucha do ucha poinformował mnie, że mogę zakupić pilota w cenie 180 zł lub naprawić starego za 90 zł. Ochoczo przystałem na tą drugą propozycję ( skuszony wizją zaoszczędzenia pieniażków, które bym przeznaczył na pifko zlotowe) i zapytałem się co bedą wymieniać. Uśmiech pana jeszcze bardziej się powiększył, po czym usłyszałem, ze do wymiany jest switch (tak to się chyba pisze) i nastapi to w poniedziałek bo teraz nie mają. Podbudowany możliwością ponownego klikania alarmem udałem się do domu w celu kontemplowania przyjemności z rychłej zabawy alarmem.
W niedzielę coś jednak mnie tknęło, i postanowiłem sie udać na największe targowisko elektroniczne zjednoczonej europy - wolumen.
Jakież było moje zdziwienie, gdy zaledwie po dwóch min. znalazłem w/w część za 0,50zł.

I ja się, Panowie, pytam

ZA CO , QRNA, ONI CHCIELI ODE MNIE 9 DYCH !!!!!!!!

Za w/w 0,50 plus wykręcenie jednego małego wkrętu, plus wyjęcie baterii, plus wylutowanie i wlutowanie switcha plus włożenie baterii, plus wkręcenie wkręta???????

Bo chyba nie za jaśniejący świerzą emalią na uzębieniu pracownika serwisu uśmiech!!!!!!!

Moja noga więcej w aso nie postanie ( przynajmniej jeśli chodzi o serwis). Niech się tam sobie siedzą i się br...ją przy takich cenach usług

Z pozdrowieniami

Wk...ny ale i zadowolony z obrotu sprawy

Paweł

PS. Zapomniałem dodać, że sam sobie wszystko polutowałem i jest ok.

[ wiadomość edytowana przez: kuba dnia 2004-09-14 10:07:48 ]
  
 
hejka, pilot można bez problemu dokupić, koszt 120-180zł w zależności od sklepu, serwisu. Ten pilot jest niestety potem bezużyteczny i trzeba go wprogramować do centralki w aucie żeby omesia na niego reagowała (60-120zł) ale jeśli jest alarm z immobilaizerem to mogą zażądać kodu serwisowego i gdybyśmy nie znali go to sa dwa wyjścia: albo ściągamy z niemiec za 240zł albo jedziemy wogule do warsztatu od elektryki i oni mogą nam wyciągając kompa z auta nie tylko podac nasz kod ale też odrazu wprogramować pilota, cena w zależności od miasta i warsztatu, u mnie około 150zł za ściagnięcie kodu i wprogramowanie.
Tylko te alarmy są śmieszne do rozbrojenia i żeby mieć chociaż jakiś pożytek z rygli i alarmu to trzeba go troche przerobić, chociażby odłaczyć jeden przewód z trzech które dochodzą do zamka w drzwiach,centralka za plastikiem w prawym słupku też nie jest mądra,.. itp.