Fotel kierowcy nie grzeje...

fotel kierowcy nie grzal wiec go wyjalem myslalem ze moze jakas wtyczka... ale niestety napiecie dochodzi tylko do wtyczki zmierzylem przejscie w fotelu-brak czy to mozliwe ze spalilo sie oparcie, siedzisko i wysowany podnozek (fotele Recaro) naraz???? czy to moze ta plytka scalona ktora jest od spodu w siedzisku?
Orientuje sie ktos jaki moze byc powod?? bo zima idzie trzeba grzac....

U dziwny objaw.Gdyz u mnie siedzisko i oparcie sa polaczone w szereg i musza grzac oba albo zaden.Zazwyczaj pada mata siedziska tzn przepala sie w paru miejscach.Mi udalo sie to naprawic i sie niepalila na napieciu 12V wiec teraz bedzie trzymac.Siedzisko trzeba rozebrac do czesci 1 i szukac po spirali gdzie jest przerwana.to miejsce zlutowac podlaczyc 12V i jak wytrzyma to skladac jak nie to znow naprawiac tam gdzie padnie i wkoncu bedzie ok.
Pozdr.

Cytat:

2005-10-14 21:49:23, trakerr pisze: Czyzby nikt nie mial takiego problemu?? Nikt mnie nie poratuje??

Hmmmm... niech pomyślę....
Mam!
Wstaw "kubusia" pod fotel. Węgiel i szufelkę możesz wozić zamiast koła zapasowego.