[125] sie skubaniec zaczal grzac....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
na poczatku napisze ze szukalem troche w archiwum ale w sumie nic nie znalazlem.


a wiec sytuacja jest taka, ze pomimo niezbyt wysokiej temperatury zewnetrznej auto mi sie grzeje. stojac w korku w temp. na polu ok 22 stopni wskazowka podchodzila mi juz pod samiutkie czerwone pole. wogole dzieje sie cos takiego ze wskazowka dosyc ostro w zaleznosci sie wychyla od obrotow, czyli jak jade np i mam 3500 obr to wskazowka bardzioej sie wychyla niz jak stane np na swiatlach i jest na jalowym. czy u was tez tak jest, ze tak jakby im wieksze obroty i tym samym ladowanie to wskazowka skacze? dziwne to.

druga sprawa dzis poszedlem i na zimnym silniku wlaczylem go i odkrecilem kurek i chcialem odpowietrzyc. do osiagniecia temperatury rura gorna przy chlodnicy byla zimna, a pozniej ciepla czyli termostat dziala. od razu gdy odkrecilem kurek plyn byl tuz pod kurkiem. byl dosyc metny i czasem jakis taki jakby mul tam podplynal. gdy silnik chodzil i gazowalem to fakt ze od czasu do czasu jakis babelek wyskakiwal, zmacalem tez rure i tez czasem cos powietrza polecialo. wkpncu przestalo leciec no to pomyslalem finito. zakrecilem, pojechalem na test. i co. i nic niestety to samo.

wkurzylem sie.

aha nadmienie ze jakies 2 tyg zakldano mi instalcje gazowa.

pomysly???
zapchana chlodnica??
walniety czujnik???

pomozecie???
  
 
a wentylator sie zalacza?
  
 
aha no wentylator jest na stale podpiety i kreci wraz z obrotami silnika.
  
 
no to że ma troszke wyższą temp. to moze dlatego ze gaz ma wyższą temp. spalania!! ale jak jakiś syf mleczny-to nie znaczy dobrze,może to być uszczelka pod głowicą,a jak z tymi bombelkami pow. dużo ich?? zobacz na bagnecie od oleju czy też jest ta śmietana??

-----------------
"Fatalna Imitacja Auta Turystycznego"

P.U.H. MARAKANT

Transport samochodów / pomoc drogowa
Poliwęglan do rajdówek
  
 
Goorek, proponuję 15% roztwór sody kaustycznej do układu chłodzenia. Nagrzać silnik, wylać i ponowić, jak nie pomoże to wymień chłodnicę, prawdopodobnie masz zaszlamioną.Sodę kopisz w sklepie chemicznym i rozcieńcz w zwykłej wodzie.
  
 
mi tez ostatnio zaczał sie gotowac tzn zajechałem do dzewczyny u niej posidziałęm troche i jecahlismy do mnie i podrodze patrze a wskazówka zaczyna sie zblizac do czerwonego no ale ajechałem do domu mysle moze poprosty boryga mało ale dolałem pojechałem na test i znów i mysle no nic tylko pewnie uszczeelka poszła. Ale napoczatku zacząłem kombinowac ze to moze cos innnego a zacząłem od głupiego korka od chłodnicy kupiłem go i termostat za korek dałem 8 zł za termostat 13 ale termostatu nie wymieniałem wymieniłem tylko korek od chłodnicy i to on sie okazał tym wielkim problemem a całkowity koszt naprawy 8zł i 5 min roboty a tyle nerwów prze niego zjadłem.
A może pompa u Ciebie nie domaga??
  
 
nie wiem jak pompe sprawdzic ale jak byl odkrecony korek i i podnosilem obroty to widac bylo ruch wody i tych malych sywkow, i przy gazowaniu obnizal sie poziom wody. wiec chyba ok.

pytanie: czy jest jakis sposob zeby sprawdzic chlodnice ot tak na aucie??? no wiecie szybki test taki jakis, bez odkrecania etc. zeby moze ewentualnie wyeliminowac jej usterke.
dzieki

pozdro
  
 
goorek dokladnie to samo mialem w dfie na starym silniku, okazalo sie ze termostat z dupyi do tego nie zalaczalo wentylatora, a jak juz go podlaczylem to i tak bylo do niczego. wymien termostat, newet jesli dopiero go kupiles - czasem czesc sie psuje po dwoch dniach
  
 
U mnie jest podobnie, w sumie to sie juz przyzwyczailem termostatu chwilowo wogole nie mam a wentylator mam wlaczany od srodka wiec sam pilnuje sobie temperatury. co do tego szlamu to tez mi sie cos tam pojawia w zbiorniczku wyrownawczym. Ja mam pomieszana wode z borygo, moze to przez to . Nie wiem, zacznij od termostatu, moze zrob to co mruk pisal, co do testu chlodnicy to nie mam pomyslu
Pozdarwiam
  
 
marcin na bagnecie sam olej jest.

mruku akurat wszystko zaczelo sie psuc jak mi sie wolny czas skonczyl i trzeba zakuwac na kampanie wrzesniowa iwec na plukanie chlodnicy na razie na bank nie znajde czasu.

dejta termostat nie byl wymieniany za moich czasow wiec moze to bedzie to. zeby wyjac termostat to ile trzeba spuscic plynu?? tak na oko.

bimber ale u mnie tak nie bylo nigdy dlatego mnie to martwi.

musze znalezc troche czasu wolnego bo moze by ogolnie zrobil porzadek i z chlodnica i nagrzewnica, ktora daje tylko letnie powietrze.

pozdrawiam,
ma ktos pomysla na szybkiego testa chlodnicy???
  
 
ja też mam problem z chłodzeniem.
a) mam podpięty wiatrak na przycisk, ale jak stoje sobie w korku i zaczyna się grzać, i włącze wiatrak to nic nie daje, a do tego jeszcze strasznie kijowo się kręci, dopiero jak dodam gazu to zaczyna szybciej... może to przez to, że mam niskie obroty ustawione?? i pompa też nie wyrabia?
b) jak zepne "na krótko" to wtedy nawet kręci się zajebiście i chyba chłodzi lepiej
c) jak patrze na chłodnice od środa (czyli po otwarciu maski) wydaje mi się, że są w niej dziury na dole, ale niecieknie woda, po prostu niema kilku żeberek...możliwe to jest??
  
 
jutro robie wielka akcje ukladu chlodzenia, albo mala. zobaczymy w jakim bede humorze po egzaminie.

- mala akcja bedzie polegala na spuszczesniu troche plynu i wymianie termostatu i zobaczeniu co sie bedzie dzialo.

- a duza na spuszczeniu calego plynu, wymianie termosatatu, przeplukaniu ukladu, wyczyszczeniu nagrzewnicy zeby wkoncu dzialala.

a teraz pytanie i prosze o rady: plukac sama chlodnice czy caly uklad??? woda z octem sie nada?? musi byc goraca??
dajcie wogole jakies wskazowki bo raczej zielony jestem ))
dzieki i pozdro

  
 
Cytat:
2004-09-11 21:50:31, Mruk pisze:
Goorek, proponuję 15% roztwór sody kaustycznej do układu chłodzenia. Nagrzać silnik, wylać i ponowić, jak nie pomoże to wymień chłodnicę, prawdopodobnie masz zaszlamioną.Sodę kopisz w sklepie chemicznym i rozcieńcz w zwykłej wodzie.



  
 
heja wszystkie fiatoswiry!!! fiaciory sa bardzo czułe na przegrzanie wiec jesli raz ci sie przegrzal porzadnie( wskazówka na czerwonym) i woda w chlodnicy ma bąbelki (od oleju) to mozesz byc pewien ze to USZCZELKA pod głowica.(wiem bo sam robilem 2 razy. uszczelka kosztuje 25 zlotych.a naprawa jakies 4-5 godzin i kupke nerwów. bedzie zyl. ale zrob uszczelke zanim bedzie za pozno.
  
 
prawdopodobnie przegrzal sie z powodu terostatu ( na okres letni usunąć hehe) zrobil sie przedmuch na uszczelce i nie zaciaga wody do komór silnika. pozdrowionka
  
 
nie dopuscielm zeby sie przegrzal i wskazowka nigdy nie byla na czerwonym. od tego zacznijmy. nie sadze zeby uszczelka poszla.

pozdro
  
 
goorek jak mruk napisał,są też specjalne preparaty(pewnie też oparte na sodzie kaustycznej) do płukania ukladu chłodzenia!! zrób cały uklad(preparatem(u mnie ok 10-20zł) lub sam przygotuj)!!

-----------------
"Fatalna Imitacja Auta Turystycznego"

P.U.H. MARAKANT

Transport samochodów / pomoc drogowa
Poliwęglan do rajdówek
  
 
Cytat:
2004-09-15 16:31:59, Krzemowy pisze:
Cytat:
2004-09-11 21:50:31, Mruk pisze:
Goorek, proponuję 15% roztwór sody kaustycznej do układu chłodzenia. Nagrzać silnik, wylać i ponowić, jak nie pomoże to wymień chłodnicę, prawdopodobnie masz zaszlamioną.Sodę kopisz w sklepie chemicznym i rozcieńcz w zwykłej wodzie.






Goorek, PROPONUJĘ 15% roztwór sody kaustycznej do układu chłodzenia. Nagrzać silnik, wylać i ponowić, jak nie pomoże to wymień chłodnicę, prawdopodobnie masz zaszlamioną.Sodę kopisz w sklepie chemicznym i rozcieńcz w zwykłej wodzie.



nie wiem czy krzemowy wie co znaczy czasownik proponować...

  
 
Cytat:
2004-09-12 01:07:09, Twarog pisze:
mi tez ostatnio zaczał sie gotowac tzn zajechałem do dzewczyny u niej posidziałęm troche i jecahlismy do mnie i podrodze patrze a wskazówka zaczyna sie zblizac do czerwonego no ale ajechałem do domu mysle moze poprosty boryga mało ale dolałem pojechałem na test i znów i mysle no nic tylko pewnie uszczeelka poszła. Ale napoczatku zacząłem kombinowac ze to moze cos innnego a zacząłem od głupiego korka od chłodnicy kupiłem go i termostat za korek dałem 8 zł za termostat 13 ale termostatu nie wymieniałem wymieniłem tylko korek od chłodnicy i to on sie okazał tym wielkim problemem a całkowity koszt naprawy 8zł i 5 min roboty a tyle nerwów prze niego zjadłem.
A może pompa u Ciebie nie domaga??



ale co ma korek do grzania się??
  
 
to że nie trzyma ciśnienia no mówi Ci ze tez mi sie gotował i zmieniłem korek i jest dobrze korek musi trzymac cisnienie musi być szczelny kiedys tez jak cienias mi sie zaczał gotowac tez mechanik kazał ozacząć od wymiany korka. Zdejmij uszcze lke z korka pojezdzij troche i zobaczysz ze zacznie Ci sie gotować
Pozdro