Pytanie o przewod

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
eee no tak to teraz bedziecie sie smiac.. a co tam.. ;-p smiejcie sie.. ale nie o tym mialem .. chodzi mi przewodzik... od chlodnicy do zbiornika wyrownawczego.. czy on ba byc twardy /bardzo/ czy tesh miekki.. bo ze tak powiem trzese portkami .. bo dzis sie dowiedzialem ze popezedni wlasciciel nie zmienil plynu jak mi powiedzial na zimowy.. bo jak jesli on mi z lekka ze tak powiem zamarzl!!!!!!! wiec przewodzik to jedno 2 sprawa.. to jakie moglem poniesc straty jesli mi pozamarzalo ? ps i jak to sprawdzic bez demotarzu silnika?? a jak wiadomo dzis niedziela czeka mnie jeszcze jedna noc.. i sie boje.. bo dzis juz nigdzie nie wymienie.. plynu!!! HELP heh kurna zaniedbalem.. to jak cholera.. czy nagly wzrost temperatury ponad 90 ztopni moze cos znaczyc? /a cha nie wiem czy mi sie to nie snilo bo wrozilem pozno i tak teraz mi sie przypomnialo wiec to info nie jest 100% pewne.. tak wiem jestem walniety..;p czekam na info
  
 
ten przewodzik zaiste jest orginalnie twardy ja nie wiem co a co do zamarznięcia płynu(wody) to w zasadzie tylko może pęknąć blok silnika lub chłodnica także jeżeli by to sie stało to napewno byś zauważył bo by woda(płyn) gdzieś wyparowały - na zewnątrz lub do oleju , lub na tłoki
  
 
a czy czasem takie zaslepki z boku bloku nie sa wlasnie po to, by je zamarzajaca woda wypchnela, nie rozwalajac samego odleu bloku?

cos jak zaslepka ZAXA od oleju.... Tamta tez wyskoczyla o ile pamietam wskutek cisnienia.

a przewod moze byc twardy, bo sparcialy.
  
 
Dobra rada: przejdz sie ze 3-4 razy w nocy i zagrzej ja porzadnie bo ma byc spory mroz. Albo zlej wode z chlodnicy i z bloku i rano zalejesz swiezym borygo. I nie martw sie na zapas nawet jak cos sie rozpieprzy to jeszcze nie koniec swiata w najgorszym wypadku przelozysz inny silnik tylko na przyszlosc pamietaj o takich sprawach

Aha...mimo ze jest niedziela to stacje sa przeciez otwarte mozesz skoczyc kupic plyn i ja zalac.

[ wiadomość edytowana przez: soop dnia 2004-11-21 19:21:20 ]