LPG mikser problem...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam ... mam mały problem ostatnio przez przypadek pokreciłem śrubą na mikserze (mikser z jedna śrubą) w sumie jakies max 1.5-2 obrotów w lewo ...
i chciałbym zapytać czy bardzo to może wpłynąć na spalanie ... (wiem, że to wyjdzie w czasie) ale chodzi mi o to czy walić z tym od razu do gazownika .. czy poczekać trochę , bo moze to nie wiele zmienii .... jeśli ktoś miał podobnie, albo zna odpowiedź na me wątpliwości proszę o cynk.

Instalacja BRC, poldzio Caro '94 1.5 Gli
  
 
Mikser Kolego masz pomiedzy filtrem powietrza a gaznikiem/urządzeniem wtryskowym. Srubka do regulacji jest na reduktorze zwanym takze parownikiem oraz na registerze. Jezeli kreciles srubka na reduktorze to co najwyzej zmieniles sklad mieszanki na wolnych obrotach, a jezeli na registerze to mogles znacznie wiecej namieszac (1,5 obrotu w lewo moze spowodowac znaczny wzrost spalania) - jezeli sie nie znasz na tym to lepiej jedz do gazownika - niech Ci ustawi gazownie za pomocą analizatora.
  
 
Cytat:
2008-04-30 08:30:59, road_runner pisze:
Mikser Kolego masz pomiedzy filtrem powietrza a gaznikiem/urządzeniem wtryskowym. Srubka do regulacji jest na reduktorze zwanym takze parownikiem oraz na registerze. Jezeli kreciles srubka na reduktorze to co najwyzej zmieniles sklad mieszanki na wolnych obrotach, a jezeli na registerze to mogles znacznie wiecej namieszac (1,5 obrotu w lewo moze spowodowac znaczny wzrost spalania) - jezeli sie nie znasz na tym to lepiej jedz do gazownika - niech Ci ustawi gazownie za pomocą analizatora.




Ja w swoim (Polonez 1.4 Atu 1996, przebieg 142 kkm) parownik Tomasetto EL śrubę regulacyjną membrany skręciłem tak, aż silnik zaczął dostawać drgawek, a potem odkręciłem tak z 1/4 obrotu, profilaktycznie.
Register za to mam tak skręcony (założyłem go odwrotnie do kierunku przepływy, silniczkiem krokowym do "tyłu") tak, aż ze sprężyny zwoje wylazły, a światło zaworu ma przelot dosłownie na półtorej zapałki.
A gad i tak leci 140 km/h bez problemu (szybciej nie jeżdżę),
a pali mi teraz do 8.0 l lpg/100 km, a jeżdżę do Wawy i z powrotem, albo 40 km w jedną stronę (80 dziennie), albo 50 (100 dziennie), świątek, piątek.

Polonezy z tym silnikiem to naprawdę dobre samochody. I tanie.
Byle tylko trafić dobrą sztukę. Ja polowałem dwa lata. Aż upolowałem.