No i stóweczka pękła...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tak się bezinteresownie pochwalę, że moja Skarbonka w ostatnią sobotę, gdzieś pomiędzy Lipnem a Rypinem wjechała w wiek dojrzały.
Najpierw na liczniku spotkały się same 9-tki:



A potem to juz z gorki:



Co prawda z tej stowki to ze mna jako kierownikiem kierownicy to tylko tak ze 4, ale Panie i Panowie - czapki z głów (zagłówków)!!!



Zaraz dojdzie jeszcze kilka bo zaraz ruszam z Torunia do Elbląga przez Jelenią Górę
W rzezczoną sobotę była oczywiście imprezka i kolejka za każde 25 tys. (te co były i te co będą). No i wyszło, że Skarbonka spoko dobije do 300 tys.
A więc w drogę....

  
 
gratuluje
mam podobne zdjęcia tylko ze u mnie sie pojawiły same zera,
  
 
Gratulacje! I oby pekla nastepna (bez wiekszych problemow po drodze)
Ciekawe kiedy u mnie zobacze 00000


[ wiadomość edytowana przez: Focus86 dnia 2004-09-17 22:50:56 ]
  
 
Gratulacje, oby sie licznik przekrecil .

Ja jak wracalem z tegorocznych wakacji zrobilem u mnie fotke "140000" .
  
 
Moje gratulacje - piękny wiek ... tfu wróóóć wynik

mi stuknęło w drodze na ślub naszego skarbnika 125 tys i o dziwo dalej moje "zakażenie" się porusza
  
 
Cytat:
2004-09-17 22:51:46, GDA pisze:
Moje gratulacje - piękny wiek ... tfu wróóóć wynik

mi stuknęło w drodze na ślub naszego skarbnika 125 tys i o dziwo dalej moje "zakażenie" się porusza



Wypraszam sobie, zakażeniem to ja jeżdżę...
  
 
dzieki za slowa uznania

Widze ze wynikl problem z nazywaniem autek . Ja swojego chcialem nazwac blekitna strzala, ale jest... zielony. A poza tym na poczatku dal mi troche popalic. Tzn. nie mi ale portfelowi.

Jako ciekawostke dodam ze znajomi swojego escorta nazwali Kazik. A pochodzi to od jakis pokretnych skojarzen z instalacja gazowa.

Wszystkim nocnym Markom zycze rowniez zeby licznik bil, ale nie po kieszeni...

TomaszS
  
 
U mnie sie przyjelo "Zloty strzal"
  
 
ja też chcę się pochwalić
to było niecały rok temu, teraz jest o 21.800km więcej

  
 
tez bym chcial zeby mi sie wyzerowalo
  
 
Cytat:
2004-09-17 23:07:19, TomaszS pisze:
tez bym chcial zeby mi sie wyzerowalo


U mnie raczej nie ma szans z licznikiem do miliona - chyba ze po drodze blok bedzie dwukrotnie tulejowany
  
 
Cytat:
2004-09-17 23:13:18, road_runner pisze:
Cytat:
2004-09-17 23:07:19, TomaszS pisze:
tez bym chcial zeby mi sie wyzerowalo


U mnie raczej nie ma szans z licznikiem do miliona - chyba ze po drodze blok bedzie dwukrotnie tulejowany



Nie mów hop... Polonez jest tym bardziej bezawaryjny, im mniej na nim polegasz i cenisz
  
 
Eeeee tam...100tysiaków - dopiero sie dotarł
U mnie 160tys bez remontu i oprócz lekkiego napierdalanka panewek jakosik smiga Nie zmienia to faktu,że mam dośc tego cholernego silnika
Bydle cholerne 150 jedzie,10 litrow gazu chleje,Lotosa tez trochce chleje ,fakt,że petrygo ostatnio odstawił ale jak tu żyć??
  
 
U mnie za jakiś czas też się wyzeruje,tyle że po raz drugi
  
 
mojego "nowego" poldka mam tydzien, ma krotki licznik, juz przekrecony dwa razy jak podejrzewam, a ja jestem na dobrej drodze zeby go trzeci rac obrocic - przez 6 dni posiadania auta zrobiłem juz 1200 km
  
 
gratuluje wiec ja moze sie tez pochwale swoimautko jest ze stycznia 97 zadnego remontu silnika od nowosci na LPG i fotka juz nie aktualna cyferki poraz kolejny sie juz przekrecily
  
 
Alan akurat na tym nie widac, ale wiem ze juz ponad 300 tys jest
  
 
Widać,widać-298 tyś