MotoNews.pl
6 [125p] Most - dylemat.... (wąski vs. szeroki) (69232/0) - NT
  

[125p] Most - dylemat.... (wąski vs. szeroki)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiem że było o mostach sporo - ale nie bardzo miałem się pod co podpiąć...


Jako że mój most jest już na wykończeniu... (parktycznie brak łożysk na wejściu, oraz ryska na dużym kole w dyfrze) to mam dylemat co lepiej wybrać:

-most z Borewicza 1,5AA (przebieg 78kkm, od wielu lat stał w garażu, przedwczoraj trafił na złom) koszt 300zl
-most z +'a (szeroki na bebnach lukasa, przebieg nieznany) od reki za 500, być może kumpel załatwi sporo taniej...


Problem polega na tym że most musi być w aucie najpóźniej w środę nad ranem...

2pytania:

-warto szeroki? nie ma problemow w 125'ce z kołami (ze będą tarły o nadkola) ? - co prawda o to się boję najmniej bo ze względu na resory z pickupa nadkola raczej nie maja szans na kontakt z oponami - sa ze 3 cm nad nimi... a przy obciążeniu prawie 300kg na tylną kanapę auto usiada o mniej niż 2cm

-wiem ze oprocz linki recznego trzeba dawać przejściówki na gwinty przewodów ham. - można to dostać w sklepie? , jaki koszt?

Dzięki za odpowiedzi...
  
 
z szerokimi mostami jest taki problem ze ciezko trafic na cichy okaz i kupujac w niewiadomym stanie to jest prawdziwy kot w worku

waski owiele latwiej dostac w dobrym stanie, gdyz nie wiem dlaczego ale jakos trwalsze byly

co do redukcji gwintu to chyba trzeba sobie dorobic we wlasnym zakresie
  
 
zdebialem jak te ceny zobaczylem. strasznie drogo. to juz skrzynia do poldona tansza
  
 
Cytat:
2004-11-06 17:33:07, Samael pisze:
z szerokimi mostami jest taki problem ze ciezko trafic na cichy okaz i kupujac w niewiadomym stanie to jest prawdziwy kot w worku waski owiele latwiej dostac w dobrym stanie, gdyz nie wiem dlaczego ale jakos trwalsze byly co do redukcji gwintu to chyba trzeba sobie dorobic we wlasnym zakresie



jak lubisz to dorabiaj sobie redukcje do przwodow- w szczecinie atestowane, ze znakiem bezpieczenstwa B kosztowaly w zeszlym roku jakies 3,50zl. ceny faktycznie wygorowane. u nas na zlomie mysle, ze za 100 wyrwalbys spokojnie jakis most
  
 
Ja ostatnio zmieniałem na szeroki wchozi bez problemów tylko właśnie z tym rzewodem ale ja to normlanie wziąłem normalnie wkręciłem przewód w trójnik na chama przegwintowując go i sie trzyma nie cieknie a ni nic kumpel kiedys zrobił podobnie i jezdził tak chyba ze dwa lata wiec spokojnie wytrzymuje. o koła sie nie bój chyba ze masz duże i szerokie ale 185 wejdą spokojnie
  
 
Moim zdaniem lepiej kupic zwykly most,bo jest tanszy i latwiej znalezc w dobrym stanie.Za roznice kasy kupic Lucasy na przod.Ps. Za cene poloski od "+ " kupisz dwie albo trzy zwykle.Pozdro.
  
 
Cytat:
2004-11-07 22:12:25, darecki1 pisze:
Moim zdaniem lepiej kupic zwykly most,bo jest tanszy i latwiej znalezc w dobrym stanie.Za roznice kasy kupic Lucasy na przod.Ps. Za cene poloski od "+ " kupisz dwie albo trzy zwykle.Pozdro.



Heh niestety nie w Gdańsku....

Jak widzisz cena nie różni się aż tak bardzo.... półośki różnią się o ok 50zł/sz

co do jakości wąskich mostów.... to wszystkie jakie spotkałem miały albo straszne wycieki... albo zniszczony atak.... albo łożyska na półosiach..... ew. byłu bez jednej z półosi (a nie widzi mi się składanie).... generalnie ciężko o coś w dobrym stanie...


A hample mam wystarczająco mocne by bez pasów rozwalić sobie twarz.... (tarcze Brembo i usportowione klocki Lukasa do starego typu zacisków)
  
 
Cytat:
2004-11-08 00:36:14, Nomad pisze:
Heh niestety nie w Gdańsku.... Jak widzisz cena nie różni się aż tak bardzo.... półośki różnią się o ok 50zł/sz co do jakości wąskich mostów.... to wszystkie jakie spotkałem miały albo straszne wycieki... albo zniszczony atak.... albo łożyska na półosiach..... ew. byłu bez jednej z półosi (a nie widzi mi się składanie).... generalnie ciężko o coś w dobrym stanie... A hample mam wystarczająco mocne by bez pasów rozwalić sobie twarz.... (tarcze Brembo i usportowione klocki Lukasa do starego typu zacisków)



Rok temu zakupilem most za 150 zeta.A za most w podobnym stanie od "+" musialbym dac ok 400-450 zeta.
  
 
Ja osatnio za szeroki od plusa dałem 400 zł tyle ze most lezał na strychu ze 3 lata i był wyciągnięty z poldka o przebiegu 15000 (pietnastu tysięcy) który owinął sie na drzewie kiedys narazie nic nie szumi i nie wyje z ręczny działa gites dzies zrezta uratował mi życie gdyż konczyły mi sie klocki z przodu juz i dzis jak wracałem od dziwczyny (jakies 2.5 godziny temu dojezdzając do ronda naciskam na hamulec i słysze tylko huk i pedła wpada mi w ziemie a samochód nie hamuje no i dobrze ze mam juz dobry ręczny bo na poprzednim ręcznym to bym przez to ronco musiał nie wiem chyba przeleciec i nad rondem i nad samochodami które jechały prze nie. co sie okazało klocek jeden mi wypadł i własnie skonczyłem zakładac nowe/używane ale prawie jak nowe bo tarcze amm do wymiany zreztą o godzinie 22 raczej bym nie kupił nowych