Czas zmian w końcu nastal... Lada reborn

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Dlugo mnie nie bylo na forum a to z powodu licznych zajec jak i nabycia drugiego samochodu.Przez pewnien czas z tego powodu Lada poszla w odstawke... ALe pomyslalem ze tak bez sensu skoro mam wszystko poplacone zeby stala i sie niszczaal albo co gorsza wyladowala na zlomie.Pstanowilem ja przerobic na samochod kjsowy w sposob garazowy czyli tanim kosztem Narazie zmiany obejmuja: zaspawnie tylnego mostu i zrobienie tym oto prostym sposobem 100% szpery (ciezkie do opanowywania w jezdzie na codzien ale nie taki jest przeciez obecny cel zywota tego auta)oraz utwardzenie zawieszenia w znaczacy sposob poprzez prosta wymiane olei w amortyzatorze.Autko mam nadzieje przetestowac 11 XII w Gliwicach gdzie odbedzie sie Studecki Rajd Samochodowy o ile most sie spisze wszystko bedzie ok i sie nie rozpadnie.W przyszlym miesiacu planuje klatke, plyte i moze mi sie uda hyrauliczny reczny skombinowac. Ciesze sie ze w koncu moge wykozystac pozytecznie moja Ladna, zawsze sie balem przerobek poniewaz bylo to moje jedyne auto i jedyny srodek transporu teraz moge smialo eksperymentowac.
Podziele sie wrazeniami po weekendzie jak przetestuje samochod po powrocie (juz czeka)
Mam nadzieje na przynajmniej pare popisowych (wreszcie) startow w kjsach
P.S. W czasie swiat mamy nadzieje z kolegami na nakrecenie 2 czesci Lady videoclip tym razem bedzie zimowa edycja i znacznie bardziej efektowna bo i auto troche zmienione
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2004-12-01 04:28:48, Bania pisze:
Witam Dlugo mnie nie bylo na forum

P.S. W czasie swiat mamy nadzieje z kolegami na nakrecenie 2 czesci Lady videoclip tym razem bedzie zimowa edycja i znacznie bardziej efektowna bo i auto troche zmienione Pozdrawiam


właśnie w minionym tygodniu (robiąc porządek w komputerku) ogladałem 1 część ( i tą z montazu też) . Już nie moge sie doczekać 2 edycji .....
  
 
Mama nadzieje ze dojdzie w koncu do skutku a jak juz dojdzie to bedzie wypas ze hoho popis sztuk rajdowo - zdjeciowo - montazowych.Mamy nadzieje zrobic cos co klepnie na glowe wszystkie inne klipy
P.S. Ma ktos moze jeszcze spawany most i nie orientuje sie ile to moze wytrzymac i na co szczegolnie zwracac uwage??
  
 
Cytat:
2004-12-02 01:09:34, Bania pisze:
Ma ktos moze jeszcze spawany most i nie orientuje sie ile to moze wytrzymac i na co szczegolnie zwracac uwage??


Dobry kiedyś coś takiego zmajstrował, więc uderz do niego na priva albo maila
  
 
No własnie, jakie sa efekty zaspawanego mechanizmu różnicowego? Szpery z Węgier nie dotarły, to moze tez zrobie cos takiego?

-----------------
Dawniej najszybsza Łada w klubie i prawdopodobnie najlepsza Łada na świecie.
  
 
Jak na weekendzie odbiore autko i potestuje, 11 XII wystartuje w SRS to podziele sie wrazeniami.Wiem tylko ze gosc w polonezie (z mostem Lady chyba) ma zaspawany w ten sposob i jezdzi juz pol roku i jeszcze mu sie nie rozsypalo.Auto "malo skreca" w ostrzejszych zakretach i nawrotach wiec trzeba uslizgiwac bo inaczej ciezko.Wskazane jest rowniez utwardzebie auta.Najbardziej obrywa skrzynia i sprzeglo wiec tez trzeba miec w miare w na chodzie.Po takiej przerobce auto nadaje sie jedynie na zawody badz weekendowe szalenstwo napewno nie do jazdy codziennej.
pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: bania dnia 2004-12-02 12:32:26 ]
  
 
bania - wiodzielismy w tamtym roku na węgrzech jak potrafi driftować łada ze 100% szperą - poróbcuie jakies fotki na tym rajdzie!
I też czekam na filmik!!!
>Paweł
  
 
Czy moglby mi ktos odpowiedziec na pytanie czemu sluzy spawanie mostu (i co w nim sie spawa) oraz co to jest szpera??
  
 
Zaspawanie dyfra sprawia ze oba koła osi kręcą się z tą samą predkością zawsze. Szpera to mechanizm różnicowy o ograniczonym tarciu.
Wjedziesz łada w błoto - utkniesz, jedno koło będzie się kręcić a drugie stać.
Wjedziesz samochodem ze szperą - jedno będzie się kręcić szybko a drugie wolno(zależy jaka szpera taka prędkość)
A ładą z zaspawanym dyfrem - oba koła z tą samoą predkością i przejedziesz na bank.
Spawa się satelitki do kosza(chyba).
  
 
Na jakis mega drift sie nie napalam bo potrzebne by mi jeszcze bylo:
-krótki skret ale nie wiem jak w ladzie sie to robi pewnie jakis slimak trzeba kupic z mniejsza iloscia zwojow ale nie wiem jakie koszta i czy mozna gdzies to dostac.
-troche wiecej mocy w silniku bo moje standardowe 1.5 pozerajace olej nie jest w najlepszej kondycji.
ale mam nadzieje ze i bez tych zmian bedzie sie dalo fajnie pouslizgiwac.
Nie chce za duzo kasy w Lade ladowac bo mam ja teraz na dojechanie pewnie jak mi si eprzeglad skonczy czeka ja zlom lub oddanie w jakies dobre rece za grosze.
pozdrawiam
no z tego co wiem to wlasnie bede mial przyspawane satelity do obudowy juz lada dzien przekonam sie jak to dziala


[ wiadomość edytowana przez: bania dnia 2004-12-03 15:16:23 ]
  
 
Cytat:
2004-12-03 14:34:36, janisz pisze:
Zaspawanie dyfra sprawia ze oba koła osi kręcą się z tą samą predkością zawsze.



Jak w takim razie auto skreca? Czyzby tylko drifting??
  
 
WItam
Ehh niestety autko nie bylo jesze gotowe ale to sa skutki jak sie daje go do kumpla garazowca za pol ceny
no nic bede musial szalec na rajdzie bez praktyki zbytnio, bede startowal jako otwierajacy razem z innym kumplem lada. Beda 2x ladowskie szachownice zapowiada sie fajnie Dwoch kumpli bedzie filmowac i jak juz klip bedzie z tego SRS to umieszcze na ftplub dam linka.
Co do skrecania no to nie jest latwo gosc mi mowil ze wiekszosc zakretow trzeba stawiac bokiem albo powoli jechac bardzo.
Bedzie badziew jak nie spadnie snieg do soboty lub deszcz chociaz bo to auto na suchym asfalcie bedzie mialo za malo mocy, no i mozna wszysto pourywac i skrzynie zajechac.
Zrobiony jest narazie silnik do porzadku wszystkie regulacje i amory hipolem zalane.
Jezdzilem Lada bez amorow na samych sprezynach PELEN WYPAS jak na amerykanskich teledyskach co murzyni gablotami podskakuja
pozdrawiam, chetnych zapraszam do ogladania i uczestnictwa w
9 SRS (studenckim rajdzie samochodowym) naprawde fajna i niedroga impreza wiecej info:

Sekcja Rajdowa


[ wiadomość edytowana przez: Bania dnia 2004-12-06 00:32:43 ]
  
 
Dzis kolejny krok w upiekszaniu mojej Ladnej. Tak to jest gdy sie juz samochodu na codzien nie potrzebuje to sie nagle zmienia i upieksza
Dzis przyjaciel zeszalifowal maske i pomalowal na czarny matowy kolor jak to bylo w dawnych rajdowkach.niby taki anty refleks ale fajnie to wyglada, do tego inny kolega wyplotowal czerwony sierp i mlot na cala maske.Bedzie cudenko piekne Ladnie sie bedzie komponowac z czerwona gwiazda na przedzie.Full wypas RAC (red army car)
jak tylko bede mial fotki to przysle
pozdrawiam
  
 
hehe - widzę ,że iele zaczynasz się zaawiać ania Podeślij fotki - o sam się zastanawiałem nad pomalowaniem maski na czarno( ewentualnie kupię soie gdzies na szrocie drugą i będe miał na wymianę w razie czego
Pozdr
Paweł
P.S. A te koszulki to ty w końcu od nas oderałeś?????
  
 
Maska na czarny mat to naprawde fajna sprawa mimo wszystko.Tobie Pawelku radzil bym wytarganie drugiej ze szrotu i w razie jakis zlotow i pokazowek montowanie originalu.
PS widzieliscie The world greatest rally car's?
swietny film przekroj przez wszystkie epoki rajdowe polecam.


[ wiadomość edytowana przez: bania dnia 2004-12-09 11:14:42 ]