Przeskrobałeś coś, dostałeś mandat, napisz za co :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
ostatniej nocy, miałem przykry "wypadek" i nie wiem czy płakać czy sie cieszyć...przy okazji cotygodniowego zlotu w Łodzi (na Lublinku) umówiłem sie z kumplem z klasy że sprawdzimy nasze bryczki...i tak sie też stało...staneliśmy na pasach, on w swoim zagazowanym mercu z 81 (V8 240km 16v automat) i ja w mojej beci 525i Z 91 (V6 192km 24v manual). odcinek drogi prosty,

becia oczywiście wygrała ale na końcu prostej był zakręt, dochodząc do niego miałem ok 150km/h wychodząc suszarka pokazała 78km/h a ograniczenie było do 50 tak wiec zostałem zaproszony do fokusika po mandacik, troszke mi sie upiekło, grubasek marudził o 500 ale stargowałem 200zł., stówke za predkość i stówke za pasy, i 6pkt. miał mi wpisać 4 ale sie pomylił, szkoda że na moją niekorzyść (skurw...) cóż było ciemno i zimno wiec to przeoczyłem

i tak dobrze ze nie zmierzył mi predkości przed zakrętem bo dopiero bym bulił

jeśli masz coś na sumieniu a chciałbyś sie podzielić z innymi...zapraszam

pozdrawiam XXXXX

[ wiadomość edytowana przez: MARCIN_RADOM dnia 2004-09-25 01:14:46 ]
  
 
ja w sumie jezdze dosc szybko i niestety czesto lamie jakies przepisy ale od kiedy mam prawko i jezdze (ponad 3 lata) nie dostalem zadnego mandatu !!! jedynie za parkowanie troche sie nazbieralo


[ wiadomość edytowana przez: tolo84 dnia 2004-09-24 21:42:35 ]
  
 
jeździsz z taką prędkością bez pasów?? ładny z ciebie kaskader
  
 
BOJĘ SIĘ POMYŚLEĆ CO BY BYŁO GDYBYM TU NA TYM FORUM PODAŁ SPOSÓB NA FOTORADARY.
do autora tego tematu. skąd w mercedesie z 81 roku silnik wykonany w technice 4 zaworowej? poza tym ten temat nie ma nic wspólnego z BMW, wiec na przyszłośc unikaj takich tematów.
  
 
Marcin, on napisał V8 16wentyli czyli po dwa wentyle na cylinder
Pozdrowienia
piotreq
  
 
Cytat:
2004-09-25 01:17:21, MARCIN_RADOM pisze:
ten temat nie ma nic wspólnego z BMW, wiec na przyszłośc unikaj takich tematów.



myśle że się mylisz Marcin, posiadacze BMW są w szczególności narażeni na mandaty, a pisanie o tym co sie komu przytrafiło ma na celu ustrzec innych przed podobnymi zdarzeniami

dla przykładu napisze jeszcze że w pierwszy dzień po sprowadzeniu mojego autka, a właściwie po 2-óch pierwszych godzinach w Łodzi miałem juz kontrole (tajniaków w Fabii). Przeszukali mi cały samochód chyba szukali dragów...scena troche śmieszna, kupa ludzi w oknach i na ulicy...na szczęscie nic nie znaleźli a na koniec nawet życzyli mi żeby autko sie dobrze sprawowało
  
 
w kwestii wyjaśnienia, silnik merca to 5 litrów, 8 cylindrów, po dwa zaworki na cylinder
  
 
biję się w piersi. moja wina, moja wina. zrozumcie mnie jednak, starość nie radość. jak twierdzi tolo wszystko co stare jest do d... oczywiscie coś mi się porypało.
odnosnie beemek to wiem o tym że są szczególnie interesujące dla policjantów. jednak modele od e-34 i e-36, starsze mniej lub wcale. kolejna wyższość staroci nad nowościami?
pozdrawiam
  
 
Nie ma się czym chwalić ,ale skoro jest taki temat:

Godzina 22, centrum niasta. Pusto na drodze, odcinek długości 300m, od skrzyżowania do ronda.
A tak mi napisali na mandacie:
Wjazd na pas wyłączony z ruchu, wyprzedzanie na podwójnej ciągłe, wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, przejazd skrzyżowania na czerwonym świetle, wjazd na rondo na czerwonym świele i przejechanie przez nie na pomarańczowym, nie zapięte pasy bezpieczeństwa. Efekt kończowy 1000zł, 17punktów karnych i zabrali mi dowód za tylne lamy. Dobrze że nie mieli ze sobą radaru. Ale to było dość dawno jak jeszcze jeździłęm fordem escortem.
  
 
jezeli o mnie chodzi to mandat za pasy czy niewielkie przekroczenie predkosci w wysokosci 100-200 zl to standard w moim miescie czarne bmw seri 5 to płachta na byka dla policji (skur... jeb...) nadodatek jedziesz z pasami to ci wmowia ze ich niemasz albo przyczepia sie ze niemasz gasnicy lub apteczki i juz bulisz ... ( koles ma wydech tez w bmw ,9 razy placil za to ze niby zaduzo decybeli za kazdym razem po 50 zl mandat ) poprostu doczepia sie o kazdy szczegol nawet najmniejszy !! w karierze moj najwiekszy mandat to 500 zl ( chcieli dac 1000 zl zabrac prawko ) dostalem za to ze scigalem sie z kumplem na prostej drode z ograniczeniem do 40/km mielismy jakies 160/170 na budziku noi do tego niezatrzymalismy sie na rzadnie dorwali mnie dopiero na kogucie pod wlasna chata jak chowalem auto do garazu !! ( zajebi... pechhh !!!! gorszego niemialem
  
 
panowie. zapominacie, że nie musicie przyjąć mandatu jeśłi uważacie że nie zasłużyliście na niego. ja tak raz zrobiłem i sąd grodzki wskazał moją rację, więc nie bójcie sie odmówić przyjęcia mandatu, jeśli rzeczywiście macie rację i w dodatku świadka.
a jeśłi już mowa o przygodach to i ja napiszę jedną, dosyć śmieszną. miałem jeszcze omegę i wracałem z warszawy, była piękna pogoda. przy wyjeździe z warszawy na radom tak jakoś zetknęliśmy się w pięć aut i jechaliśmy sobie spokojnie w grupie około 150 km/h. była pusta droga, ja jechałem ostatni. w pewnej chwili dostrzegam ograniczenie do 40, jednak żaden przede mną nie zwalnia, więc i ja jadę równo. myślę sobie: przecież pierwszego zatrzymają. nagle widzę policjanta wybiegającego zza rogu z machającego lizakiem. uwierzcie, że nawet jednemu z jadących przede mną nie zapalił się stop, więc i ja też nie hamowałem. w lusterku wstecznym zobaczyłem tylko policjanta oglądającego sie za nami z rezygnacją machającego ręką. naprawde miły widok.
pozdrawiam