MotoNews.pl
  

Piszczące Łożysko :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich bardzo serdecznie Pewnie był ten temat niejednokrotnie poruszany ale nie moge znaleść Wymieniałem ostatnio skrzynie w moim Poldusiu i tarcze sprzęgłowa i docisk, lecz jak montowałem wszystko to lezały 2 łozyska, nie wiem jak sie one fachowo nazywają. I niestety założyłem łożysko ze starej skrzyni ze szrotu które teraz starsznie piszczy ze juz nie moge wytrzymac, a skrzyni nie mam za bardzo czasu i checiby rozbierac. Mam do Was pytanie, czy moge je jakos nasmarować, np przed dziure koło łapy sprzegłowej? Czy te łożysko wogule sie smaruje? Duże dzięki za odpowiedzi. Naprawde mam juz dosc, bo tak swierkocze ze ludzie na ulicy sie ogladaja Pozdrawiam!!!
  
 
Smaruje sie walek,na ktorym chodzi lozysko.Chyba nie uda Ci sie tego zrobic bez wyjmowania skrzyni.
  
 
Jeśli chodzi o łożysko oporowe, to warto je zmienić. Jeśli nadal będzie skrzypieć, to znaczy że już masz frez wyrobiony i tam się układa łożysko i już będzie delikatnie piszczeć.
Poszperaj po forum, bo to już faktycznie było kilka razy i może coś ci pomoże
Skrzynia biegów - piszczenie
Łożysko wałka sprzegłowego
Sprzęgło
Żywotność łożyska wyciskowego sprzęgła + tarcza
Łożysko Skrzyni biegow
i jeszcze wiele innych. Polecam wyszukiwarkę

[ wiadomość edytowana przez: majchal dnia 2004-06-12 01:07:29 ]
  
 
Duże dzieki chłopaki za odpowiedzi. Ale i tak mnie dręczy ten problem bo naprawde nie mam teraz czasu rozbierac skrzynki...sesja Myslalem zeby koło łapy sprzęgłowej włożyć jakis wezyk z olejem, czy jakis patyczek ze smarem pewnie sie smiejecie ale moze to cos pomoze. Pozdrawiam!!!
  
 
Nie wiem czy to dobry pomysl azeby nasmarowac to olejem przez wezyk moze cos pomoc, ale niech sie tylko troche dostanie do tarczy,zacznie Ci sie sprzeglo slizgac i po ptakach.Moze Ci sie udac i bedzie ok,proboj,powodzenia
  
 
Wymienic - nie smarowac. Chyba ze chcesz zostać bez sprzegła z pedałem w podłodze jak Ci sie rozpadnie łozysko i zniszczy Ci docisk. A najlepiej kup nowe - ok 40 zł zalezy od sklepu.
Chyba ze wolisz oszczędzac... ale to 2 razy robota i podwójny koszt....
  
 
Odświeżam wątek ponieważ mi też zaczyna padać łożysko oporowe i w związlu z tym mam do szanownych Panów pytanie: ile mniej więcej kilometrów mi to łożysko jesscze wytrzyma?? Łożysko zaczęło mi dzisiaj szumieć, a właściwie piszczeć po wymianie linki sprzęgłą(dziwne prawda , a linka pękła wczoraj ze starości ).Aha piszczy tylko przy wciśniętym pedale jak styka się ze sprężyną centralną na docisku. Jak puszcze pedał to nie szumi bo mam taką fajną sprężynkę odciągającą Nie za bardzo mam teraz czas na wymiane więc interesuje mnie ile to jeszcze wytrzyma.
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
  
 
chyba mało możliwa jest sytuacja że łożysko jak sie rozwali to unieruchomi samochód. Wcześniej chyba dostałbyś szału od hałasu...

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2004-09-28 21:33:54, OLO pisze:
chyba mało możliwa jest sytuacja że łożysko jak sie rozwali to unieruchomi samochód. Wcześniej chyba dostałbyś szału od hałasu...


Pocieszające tylko że nie chciałbym przypadkowo rozwalić docisku dlatego się pytam. A piszczenie praktycznie jest niesłyszalne jak się jedzie bo silnik zagłusza Słychać tylko na luzie, a jak troche przygazuje to przypomina jakbym miał turbinkę pod maską
  
 
Skorzystam z watku. U mnie jest tak jakos dziwnie, ze slychac delikatne popiskiwanie podczas przyspieszania, szczegolnie slyszalne na 3 i 4 biegu. I tylko podczas przyspieszania, kiedy silnik jest obciazony. Jak puszcze pedal gazu to zaraz ustaje. Paski klinowe zmienione wiec to chyba nie to. Jakos mam podejzenia na sprzeglo, ale moge sie mylic.