[GLI] Elektryka - problem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
miałem dzis taki dziwny objaw w swoim GLi (1997), w pewnym momencie na trasie przy włączeniu kierunkowskazu radio przerwało .. no ale zaraz zaczeło zaś grać, ale przy kazdym właczeniu kierunku radio sie wieszało. a i pomiedzy kierunkowskazem a wyłączeniem radia błyskała kontrolka check engine.. przy wyłączaniu silnika włączył sie alarm .. zaraz go wyłączyłem i zapaliłem samochód i .. wszysktko gra .. i teraz oczekwiał bym rady .. zbagatelizować sprawe czy cos jednak sprawdzic ? klemy patrzyłem są ok ..
  
 
Miałem tak samo jak mi padł regulator napięcia ładowania. Sprawdź prąd ładowania i szczotki na alternatorze. Stawiam na aku.
  
 
Witam!

Nie chcę tworzyć nowego postu więc podłączam się pod istniejący. A mam taki prolem z elektryką. Przy pracującym silniku (obroty ok. 2000) i włączonych światłach, szybie ogrzewanej i światłach stop napięcie (mierzone w zapalniczce) wynosi ok. 11V, przy czym na akumulatorze i alternatorze wynosi ok.14V. Masę między akumulatorem a nadwoziem i silnikiem sprawdziłem. Ze schematu wynika, że przewód "+" z alternatora biegnie do jakiegoś miejsca gdzie się rozgałęzia. Może tam jest taki spadek napięcia, tylko gdzie tego szukać?
  
 
MisiekB, masz roadrunnera pod ręką - on ostatnio namiętnie szukał spadków napięcia na instalacji, pogadaj z nim.

A tak na serio - gra chyba nie warta swieczki - u mnie bruzdziła masa pomiędzy akku a nadwoziem, to ją poprawiłem, ale większe operacje to już chyba wymiana wiązki tylko pomoże.

Sam planuję "przesadzić" przednie światła spod przekaźników pod kierą, a wsadzć nowy komplecik przekaźników zasilonych ze śrubki przy alternatorzepod maską (oczywiście dobrze zaizolowany) z przewodami 4mm2 - to powinno ulżyć mojej instalacji - ale to jedyne co zrobie, z resztą walka jak z diabłem tasmańskim.

Dobrze że nie zmierzyłeś jakie napięcie miałeś na tylnych pozycyjnych - to byś się załamał - jak zobaczyłem 10,5V (przy 13 w kabinie) stwierdziłem że z tym więcej nie walczę.
 
 
Z biegiem czasu spadki występują na każdym kolejnym łaczu-im dalej tym mniejsze.Walczyłem z tym w kilkunastoletnim kaszlaku-z tyłu światełka były takie że z metra nie było ich widać.W końcu wymieniłem wszystkie wiązki i problem znikł.
  
 
Cytat:
2004-01-26 17:28:08, robreg pisze:
MisiekB, masz roadrunnera pod ręką - on ostatnio namiętnie szukał spadków napięcia na instalacji, pogadaj z nim.


Namiętnie trułem robregowi na priva
  
 
Dzieki za pomoc. Oczywiście pogadam z roadrunnerem.
  
 
ja puściłem dodatkowy przewód zasilający 4mm^2 z klemy plusowej do zasilania przekaźników w skrzynce - jetsem jakieś 0.5-1V do przodu w zaleznosci od ilosci właczonych odbiorników. Seryjnie tam chyba idzie około 3mm^2 odwiedzając po drodze stacyjke i łacząc sie po kilka razy w "złączach wewnętrznych wiazki"

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
A co powiecie na spadek napiecia do 7,5 V przy szybie ogrzewanej? Z w(prze)rażenia rozebrałem pół podłogi i wymieniłem kabel (+) biegnący do szyby, ale napięcia na wszelki wypadek nie mierzyłem...
  
 
Cytat:
2004-01-26 22:45:33, OLO pisze:
ja puściłem dodatkowy przewód zasilający 4mm^2 z klemy plusowej do zasilania przekaźników w skrzynce - jetsem jakieś 0.5-1V do przodu w zaleznosci od ilosci właczonych odbiorników. Seryjnie tam chyba idzie około 3mm^2 odwiedzając po drodze stacyjke i łacząc sie po kilka razy w "złączach wewnętrznych wiazki"


Odnalazłem ten stary temat i mam pytanie co to jest to "złącze wewnętrzne wiązki" i jak to fizycznie wygląda.
  
 
złącze wewnętrzne wiązki to zlutowane ze sobąkabelki i zaizolowane taśmą. Jest cos takiego w szerokim caro - i to w kilku miejscach.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."