Problem z silnikiem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie mogłem zapalić rano auta. Jak zapalił to silnik pracował kilka minut i zgasł Wymieniłem kable WN. Poprawiło się, ale nie raz kichał na gazie, na benzynce też nie chciał pracować tylko przerywał. Więc za poradą znajomego "mechanika" wymieniłem kopułkę i palec. Nadal to samo. Dzisiaj wogóle nie zapalił, próbowałem na gazie i benzynie
Pozostało mi:
-świce
-cewka zapłonowa
-mała cewka w kopułce.
A może jeszcze coś innego.
Jak sprawdzić co jest uszkodzone ?
Do czego służy mała cewka?

Co o tym myślicie


Pozdrawiam

  
 
To ja pozwole dolaczyc sie z moim dzisiejszym problemem.
Zrobilem traske - ponad 300km, zawitalem do znajomego pod Lodzia, wracam od niego i po zluzowaniu przed skrzyzowaniem silnik mi gasnie. No to bieg, odpalil... Kawalek dalej wciskam sprzeglo, silnik znow gasnie, bieg, odpala, sprzeglo, gasnie i w tym momencie musze sie zatrzymac przed przejazdem kolejowym. Krece rozrusznikiem, nie lapie ani na benzynce ani na gazie. Slychac, ze pompa kreci, bezpieczniki wszystkie dobre, rozne wtyczki przy silniku na swoich miejscach, przetartych przewodow nie widac (jakie szczescie, ze mialem latarke, chyba wracaja czasy starego, dobrego Taunusa, wozilem spora torbe kluczy - kazdy podwujny, kombinerek, swiec, nozy, papierkow sciernych, przewodow do sztukowania...). Co jest, moze stycznik w instalacji alarmowej odcinajacy zaplon... ale przeciez na wysokich obrotach pracowal! Znajomy ciagnie mnie linka, co jakis czas wlaczam bieg i popuszczam sprzeglo, zeby przywrocic wspomaganie hamowania i przy ktoryms razie silnik zaskakuje. Dojechalem do domu na wszelki wypadek na benzynce (a juz taki ladny wynik sie szykowal na gazie, 340km i jeszcze nie na rezerwie).
Pod blokiem odpala normalnie i na benzynce i na gazie, przelacza normalnie... mhy...
W sumie niedobrze bo nie wiem co sie dzieje a gdyby sie nie chcial odpalic to trzeba by dzialac szybciutko dalej.
Jakies pomysly?
  
 
Moze gaz byl jakis trefny i zapackalo mi swiece wczoraj?
Przed chwila sprawdzalem, po 1 odpaleniu popracowal 2 sekundy i zgasl (ciekawostka), po 2 juz wzorowo. Kurna, co sie dzieje?!
  
 
Co do tej małej cewki to jest to tzw. cewka zbierająca. Jest to odpowiednik tyle, że indukcyjny starych rozwiazań styków przerywacza w aparacie zapłonowym tyle, że impuls elektryczny z niej przekazywany jest bezpośrednio do elektronicznego modułu zapłonowego, który z kolei steruje pracą cewki zapłonowej.

Jeśli macie Panowie instalację LPG z tzw. komputerkiem być może problem wynika z modulatora w instalacji gazowej, gdzie złe jego działanie uniemożliwi również i pracę na Pb.
  
 
Czyli Emulator w czasie pracy na gazie pozwolil pracowac wtryskom i bogata mieszanka zdlawila silnik? Jesli w takim wypadku odlaczyl bym wtryski - co sie stanie? Sa "normalnie otwarte" czy "normalnie zamkniete"?
  
 
A moze czujnik obrotow walu?
  
 
Cytat:
A moze czujnik obrotow walu?



To częsta usterka lanosa i nubiry...
  
 
Ptaszyna miałem takie same objawy na gazie. Sprzęgło a on gaśnie nawet jak jest dobrze rozgrzany. W moim przypadku był to brak wody w chłodnicy. Dolałem i już było dobrze. Na benzynce jechał dobrze bez rzadego gaśnięcia.

PS: czy bezpiecznie jest wrzucić na bieg i odpalić samochód "na zapych" gdy zgaśnie podczas jazdy? Wydaje mi się że samochody z wtryskiem nie powinno się tak odpalać. Ale metoda: kiedy on gaśnie po wciśnięciu sprzegła a przy puszczaniu silnik odpala jest chyba inna od typowego zapychania samochodu. Jak to jest?
  
 
nie należy odpalać na tzw. "pych" ze względu na katalizator, a nie wtryski
  
 
AAAaaaha. Czyli nie można puszczać sprzęgła. No dobra czyli co trzeba odpalać kluczykiem tak?
  
 
Olać katalizator - odpalanie na pych jest najczęstszą przyczyną przeskakiwania paska rozrządu ...
  
 
Aaa, olac wszystkie przyczyny i skutki, panowie, musialem jakos hamowac!!! Zycze powodzenia przy nieodpalonym silniku, te kilka obrotow co jakis czas przywracalo wspomaganie.
  
 
Udało mi się naprawić maszynę Uszkodzona była "mała cewka"

PS. Dzięki Veteran za opis do czego służy "mała cewka"



Pozdrawiam
  
 
Emulator nie steruje wtryskami, jedynie symuluje ich pracę dla poprwnej pracy ECM-u.

Być może jest coś z nim nie tak i nie może się zdecydować na czym ma pracować LPG / Pb.
  
 
Mam espero 1.5 bez gazu 95000 km.
Problem jest następujący: przy ruszaniu silnik jest odczuwalnie słabszy, na zimnym silniku dodanie gazy powoduje przyduszenie sie silnika i w rezultacie lekki spadek obrotów po czym wchodzi na obroty. Po jezdzie ok 30km silnik sie nagrzewa i np staje na swiatlach obroty zaczynają pływać i gasnie, odpalam, gaśnie, odpalam przygazówa strzały w tłumik i jakoś sie jedzie, ostygnie itd.
Panowie kto podzieli się jakąś teorią co do przyczyny ten silnik wykończył już drugi katalizator.
  
 
źle ustawiony kąt wyprzedzenie zapłonu lub źle ustawiony rozrząd ?
  
 
Może i tak rozrząd wymieniany był przy 60 000 a co do zapłonu to do nowości nie był sprawdzany.
Ja bym sie skłaniał ku jakiejś usterce w układzie zaołonowym
(nie wiem jakie objawy daje uszkodzony moduł zapłonu)