Szlag by klosze trafil

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
po dlugiej ponad 3 miesiecznej nieobecnosci powrocilem z wojazy odkurzylem Omesie (B), no i pojechalem na przejazdzke. Jakiez moje bylo zdziwienie wieczorem. Moje swiatla (zarowy Philips 50% wiecej) z ktorych bylem tak dumny swieca teraz gorzej niz w maluchu!
Pojechalem na ustawienie lipa! Nic nie dalo, koles mowi. Panie to tak samo jak w starszych 406, plastikowy klosz i matowieje!
Pomozcie! czy jedynym ratunkiem jest wymiana calych lamp. Te swiatla naprawde teraz prawie w ogole nie swieca, to sie robi niebezpieczne! czy ktos sie z tym spotkal? Porady?



-----------------------------------------------------
kmieciu stwierdzil, ze nalezy siedziec cicho!
  
 
Cytat:
2004-09-28 22:18:45, OLOBONO pisze:
...czy jedynym ratunkiem jest wymiana calych lamp...




Obawiam się, że tak.
Najlepsze rozwiązanie to oczywiście XENON, ale również zwykłe soczewki (oczywiście oryginalne ) dają dobre światło.

Pozdr.
  
 
Jak matowieje z zewnątrz to można go wypolerować (od wewnątrz zresztą też: trochę staranności przy rozklejaniu i zrobione - a potem silikon szklarski i gotowe).

Albo pasta b.lekko ścierna i b. długo albo lekko ścierna i krócej, tylko uważać żeby rys nie zrobić.

Sprawdzone.

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
ok sprobuje najpierw wypolerowac pasta i zobaczymy, mi osobiscie wydaje sie ze to wlasciwie z dwoch stron zmatowialo. Kto to kurcze wymyslil Hella? Zeby to szlag trafil..........
  
 
Witam serdecznie

miałem to samo zmartwienie klosze były w stanie opłakanym praktycznie nie dało sie jechać w nocy.

Sprawe rozwiązałem w nastepujący sposób:
- papierek 2000 w dłoń i dalej jazda
- papierwk 2500 i dalej
- kolejnym krokiem był filc na wiertarkę i pasta polerska ( letko scierna)
- ostatnia faza mleczko do polerowania
Klosze jak nowe

pozdrawiam
  
 
Ja dodam, ze kiedys bawilem sie w polerowanie bursztynu i najlepsze efekty uzyskiwalem uzywajac ... tu zaskoczka ... pasty do zebow ... moze warto sprobowac.
  
 
sposobow sto i pewnie wszystkie sa dobre, poprubuje jeden sposob na jednym kloszu, drugi na drugim i zwierze sie wam ktory efekt jest bardziej zadowalacacy+koniecznie montuje przekazniki zeby napiecie na zarowkach bylo rzeczywiscie takie jak byc powinno a nie tylko teoretyczne!
dzieki za wszystkie rady i czekam na wiecej glosow.



--------------------------------------------------------------
kmieciu zaczal zbierac kase od innych niekmieciow
,,dawaj kase palancie''mowil
  
 
dodatkowe przekaźniki po jednym na żarówkę ?
  
 
z tego co zrozumialem to tak, po jednym na zarowke, sprawdz jeszcze watek o soczewkach Depo, tam mozna tez znalezc jeszcze inne rady jak ratowac swiatla w Omie






------------------------------------------------------------
kmieciu zaczal zbierac kase od innych nie-kmieciow, dawaj
kase palancie! mowil.......
  
 
Witam lolegów ! Korzystajac z okazji chciałbym się zapytać jak to jest z kloszami w Omie B ztego co mi się wydaje to one sa plastikowe i w związku z tym pytanie czy plastiki też można polerować? Poza tym mają one widoczne zatrzaski ( klosze) tak więc czy to oznacza ze mozna zdemontowac same klosze bez wyjmowania calej lampy?
  
 
jak zamontujesz te przekazniki to podziel się efektami
  
 
Jutro tez montuje przekazniki + okablowanie przewodem o przekroju 4mm(kwadratowych). Wymieniam tez zarowki na 100W. relacje i fotki niebawem.
  
 
Do Cezika
Plastiki tak
mozna polerowac
wszyscy mowia ze trzeba rozklejac i sklejac ja tam w swoich (Hella) zadnych zatrzaskow nie widzialem


Pozdrawiam

P.S biore sie porzadnie za wszystko od jutra. Bedzie jasniej niz w dzien.



-------------------------------------------------------------
kmieciu stwierdzil, ze nalezy siedziec cicho
  
 
U mnie klosze są w opłakanym stanie bo ktoś je spolerował ale tak że są matowe i ściemniały
  
 
Zamontowalem sobie przekazniki 40A i kable 4mm bezposrednio od akumulatora (oraz bezpiecznik 20A przed przekaznikiem). Osobny bezpiecznik i osobny przekaznik na kazda zarowke, zeby wykluczyc mozliwosc znikniecia obu swiatel przy awarii przekaznika. Wszystkie zlacza lutowane. Na zarowkach napiecie skoczylo z 9V na 13V.
Dotychczasowe kabelki steruja teraz tylko przekaznikami.
Swiatla sie poprawily o tyle, ze zbedny sie stal MURZYN zapitalajacy z przodu ze szperaczem (na swiatlach mijania). Jest duzo lepiej ale do idealu to jeszcze brakuje ...

Jest jeden maly problem - komputer mi co 10 minut burczy, ze mam spieprzone swiatla (no przeciez odcialem mu do nich dostep). Czy da sie to jakos wylaczyc? Moge to olac ale to na dluzsza mete troche meczace.
  
 
Witka
U mnie po polerce i wymianie swieczek na 50% więcej jest niby OK ale swędzą mnie paluszki coby powalczyć z tymi przekaźnikami .
  
 
do "kalafior"

z aku... pobrałeś plus (+) oczywista ?

jestem tylko jeszcze ciekaw czy swieczki długo wytrzymają pry takim napięciu ?

  
 
Mam soczewy hella ale klosz jest depo
Z wiadomych powodów zabrałem się za zrobienie nowej instalacji do światełek
Przekaźniki NO 40A/NC 30A i bezpieczniki między aku a przekażnik 7,5A dla światełek 55W dla 100W (w planach) 10A
Jest lepiej ale jeszcze czegoś brakuje.

Jakie efekty daje to polerowanie moje klosze nie są matowe ale troszeczkę są porysowane od kamyczków??
  
 
Cytat:
z aku... pobrałeś plus (+) oczywista ?

jestem tylko jeszcze ciekaw czy swieczki długo wytrzymają pry takim napięciu ?



Tak, minus mam z blach auta - mniejsze spadki napiec niz na kablach z racji przekroju ...
  
 
poszłem za ciosem i sprawdziłem napięcie na kobelkach zasilających świeczki
eureka !!!! 12,99 do 13,05 V

więc dam sobie na wstrzymanie z przerabianiem oryginału .