Wysokość samary...

Kiedys cos pisales, ze masz jeszcze oryginalne amortyzatory, wiec moze to byc to jednak...

No wlasnie - na polskich drogach...

Tak czytam i czytam te posty o rodzajch amorków i się dziwię. Co rusz to padają nazwy jakichś Bilsteinów, jakichś Gabrieli czy Kayab, jakieś sprężyny od Niw czy Poldków, ich obcinanie itp. a ciekaw jestem ilu z Was jeżdzi sportowo i ich potrzebuje?
Moja recepta jest następująca: najzwyklejsze amorki do Łady ( w przypływie dobrego humoru Krosno Duo- Control)- ale nowe, do tego zwykłe ale nowe sprężyny, w pełni sprawne zawieszenie i to wystarcza!!!! Ja nie mam ambicji sportowych ale używam mojej Żigulki na codzień, i w mieście i na trasie, nie wariuję ale też i nie jeżdzę jak dziadek i jakoś nie odczuwam potrzeby jakichś modyfikacji zawieszenia, zwłaszcza przy seryjnym silniku.
Najpierw doprowadzcie auta do idealnego stanu technicznego a potem oceniajcie czy jest potrzeba modyfikacji.
Pozdrawiam
Andrzej

... mam w audi sportowe zawieszenie.... spręzyny OMP progresywne -40mm....amorki Sachsa.... jedna sztuka kosztuje 1400PLN
... ale to nie jedyne wydatki....oprocz tego wszystkie elementy gumowe, gumowo-metalowe itd.zawieszenia zuzywaja sie sto razy szybciej....
... ale autem jezdzi sie bosko.... jest to jeszcze Quattro....ma mocy i jest niesamowite ..... po drodze jak po torach jedzie.... zero komfortu.... ale bezpieczenstwo i przyjemnosc z jazdy..... przy 180km.h prowadzi sie lepiej niz samara przy 60....
oki koniec.... tego,....
do łady nie zamierzam nic takiego wsadzac.....przynajmniej narazie...... moze kiedys....przy nadmiarze kasy....
narazie szukam zwyklych amorkow i chciałbym wiedzieć co wybrać i za ile kasy....

Qba_Szklarska jak bóg miły mam samarke nieco wyżej postawiona
podejżewam że jakies dobre z 5 cm,taka już była ,sprawdzalem amorki u diagnosty we dwóch siedzielismy w środku auta żeby dokładniej wykazalo, z kompa wyszło że wszystko jest spoko.Trudno powiedziec,w poprzedniej ładziance często wozilem troszke towaru w bagazniku wstawiłem wtedy do neij gumowe szklanki od golfa,była dużo sztywniejsza i dupcia jej stała lekko do góry choc wcale nie za wysoko,miałem czasami na zakrętach głupawe uczucie uciekania tyłu ale to mósiał byc bardzo powazny zakręt,i przy sporej prędkosci.W tej robiłem test łosia,oczywiście z mał.ąprędkościa zachowuje sie całkiem normalnie.widziałem nisko zawieszoną samare prezentowała sie wyjątkowo atrakcyjnie ale nie wiem dlaczego wole ten samochód zawieszony nieco wyzej.

Cytat:

2004-05-02 01:19:55, misiekns pisze: Ja tak samo wole wyzej - na nasze drogi i krawezniki to jednak swietna rzecz Czasem z politowaniem patrze na gosci w sprowadzonych z Niemiec obnizonych superautach, ktorzy nie moga ich zaparkowac, bo krawezniki takie wysokie Poza tym to dosc charakterystyczna dla Samary rzecz i nigdy bym jej nie obnizyl

To prawda a do tego niektore wa-skie krawezniki...nie liczac policjantow lezacych - nawet ojciec mi troche zazdrosci, bo jego autem to trzeba niedosc ze toczyc sie, to i po powoli, bo inaczej, to spojlerek sie przytrze (a na krawezniki to bokiem kola mozna sie wdrapac - ale co jak chcesz powoli sie wysunac z takiego -chyba z.d.m. maczal w tym palce )