Uszczelniacze zaworów i co jeszcze?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tak jak pisałem we wczesniejszym poscie na temat niebieskiego dymu z rury wiem ze do wymiany sa uszczelniacze zaworów przy okazji wymienie tez uszczelke pod głowica i deklem zaworów czy jeszcze cos mozna wymienic przy okazji tej roboty.
Czy bedzie konieczne planowanie głowicy?
Napewno niektorzy maja juz jakies doswiadczenia zwiazane z ta robota czekam na odpowiedzi i pozdrawiam!!!
  
 
doświadczenia jeszcze nie mam - ale planowanie głowicy jest koinieczne

tzn można zrobić bez - jezeli głowica nie ma wżerków....ale ile to pojeździ ciężko powiedzieć.

  
 
Uszczelka pod głowicą, uszczelka pod deklem zaworów, uszczelki wałka rozrządu, uszczelka od korpusu obudowy termostatu (ta druga patrząc od strony chłodnicy), uszczelka od kolektora dolotowego i wylotowego.
Głowicę TRZEBA planować!!!
Przy okazji sprawdź stan rolki napinacza paska rozrządu, samego paska i pompy wodnej.

Co do uszczelki pod głowicą to kup jakiś dobry markowy zamiennik.
  
 
sprawdz panewki i pierscienie tłokowe
  
 
Planowenie głowicy trzeba zrobić przy dużym przebiegu - powyżej 100 tyś.
Pozdr.


PS. Czy ktoś już samodzielnie wymieniał uszczelkę pokrywy zaworów w 1.5 16V ? Jeżeli tak to nie cos powie na ten temat.

[ wiadomość edytowana przez: krzysztof_l dnia 2004-09-19 12:49:53 ]
  
 
Nie wiem jak jest w Espero bo jeszcze slabo znam ten samochod, ale w niektorych silnikach jest mozliwosc wymiany uszczelniaczy bez sciagania glowicy.
  
 
w espero teoretycznie też - zawory można podeprzeć tłokami.....tylko nadal trzeba zdjąc głowiczke która niestety jest przykręcana tymi samymi śrubami przelotowymi co głowica....

odkecenie tego i próba odklejenia "przyssanej" głowiczki moze sie skończyć wymianą uszczelki pod głowicą.

Dlatego moim zdaniem zabrać sie za to raz a porzadnie i zrobić wszystko
  
 
Sergiusz!...sprawdź jeszcze przy okazji ciśnienie w oponach, wypierz fotele,wyczyść podsufitkę, wymień wydech, zakonserwuj auto, zmień żarówki wszędzie gdzie się da, umyj chłodnicę, wypłukaj zbiornik paliwa....itp.itd....tyle rzeczy można przecież przy autku sobie wymyśleć do roboty że ho! ho ! ...tylko PO CO ???... ....może jednak sprawdź dokładnie co się dzieje w Twoim przypadku i wtedy zrób co trzeba??....no chiba, ze lubisz walczyć z autkiem....to ja też podstawię swojego....zawsze coś da się wymienić ....he he he
  
 
Panowie czy sruby do kadłuba sa tylko jednorazowe czy normalne bo gosc mi nagadal ze w niektorych modelach sa montowane wlasnie takie.Niewiem czy dobrze napisalem o ktore chodzi ale moze nasi klubowi fachowcy beda wiedziec o co chodzi.
Bo nie wiem czy mam jakies szpilki kupowac czy nie do wymiany uszczelki pod głowica?
  
 
Szpilki od głowicy w Espero nie są jednorazowe, wiec nie trzeba ich wymieniać przy wymianie uszczelki.
Oczywiście jesli ich stan budzi jakieś wątpliwości (np. uszkodzony gwint) to należy zakupic nowe, ale jak powiedziałem nie są one jednorazowe.
  
 
Cytat:
2004-09-19 20:29:06, Sergiusz- pisze:
..."Panowie czy sruby do kadłuba ".......


Nic go nie jest w stanie zbić z pantałyku.... ....ciągnie swój pomysł "kapitalki" silnika jak ruska lokomotywa ...hmmm może przestanę bo jak się obrazi to będę miał cieplutkoooo...
A poważniej...ile trza kilometrów przekulać coby "zepsuć" te uszczelniacze ??....no i nie wiem czy to się objawia tylko przy rozruchu???...jechałem za Sergiuszem 3 dni temu paręnaście kilometrów i absolutnie nic niepokojącego nie zauważyłem!!....z rury ani dymka nie było widać choć leciał ponad 100km/h (teren zabudowany ? )....jakoś te auta co widziałem z uszczelaniaczami zaworów do wymianki siwy dym za sobą niosły zawsze...wierzyć mi się jakoś nie chce w ten defekt
  
 
Cytat:
2004-09-20 01:13:08, bogdan1 pisze:
Cytat:
2004-09-19 20:29:06, Sergiusz- pisze:
..."Panowie czy sruby do kadłuba ".......


Nic go nie jest w stanie zbić z pantałyku.... ....ciągnie swój pomysł "kapitalki" silnika jak ruska lokomotywa ...hmmm może przestanę bo jak się obrazi to będę miał cieplutkoooo...
A poważniej...ile trza kilometrów przekulać coby "zepsuć" te uszczelniacze ??....no i nie wiem czy to się objawia tylko przy rozruchu???...jechałem za Sergiuszem 3 dni temu paręnaście kilometrów i absolutnie nic niepokojącego nie zauważyłem!!....z rury ani dymka nie było widać choć leciał ponad 100km/h (teren zabudowany ? )....jakoś te auta co widziałem z uszczelaniaczami zaworów do wymianki siwy dym za sobą niosły zawsze...wierzyć mi się jakoś nie chce w ten defekt



Bogdan siwy dym to ciagną za sobą autka, które są w przed dzień przed wymianą uszczelki pod głowicą.
Co do uszkodzonych szczelniaczy zaworów, to zazwyczaj taki samochód dymi na niebiesko jak jest zimny, czyli zaraz po odpaleniu.
Trudno tu wskazać jednoznaczny przebieg, myślę jednak, że jeśli ktoś ma przelatane 150 tyś km. i zdejmuje z jakiegos powodu głowicę, to zdecydowanie powieniem wymienić w/w uszczelniacze.
  
 
Cytat:
2004-09-20 01:18:18, -JACO- pisze:
...."Bogdan siwy dym to ciagną za sobą autka, które są w przed dzień przed wymianą uszczelki pod głowicą.
Co do uszkodzonych szczelniaczy zaworów, to zazwyczaj taki samochód dymi na niebiesko jak jest zimny, czyli zaraz po odpaleniu..."


aaaaa rozumiem....myślałem, że objawy są inksze....no ale wolno mi nie wiedzieć!...w żadnym swoim aucie nie miałem jeszcze (odpukać!) takiego przyadku ! ....
  
 
Wczoraj odebrałem auto od mechanika.Główną przyczyna oddania auta byly uszczelniacze ale przy okazji wymieniali mi tez uszczelke pod gowica chociaz pozniej okazało sie ze stara uszczelka jeszcze byla dobra.Głowica zostala splanowana bo miala juz widoczne wzery,dodatkowo wymieniono uszczelniacz wału i wałka rozrzadu uszczelke kolektora ssacego i wydechowego.
UWAGA jak wczesniej pytałem o szpilki czy trzeba wymieniac to okazało sie ze trzeba!!! Mechanik mj dobry znajomy pokazal mi jakas specjalistyczna ksiazke i przy silniku 1.8 byly podpunkty pogrubione ze konieczna jest wymiana szpilek przy głowicy i jeszcze cos ale nie pamietam.Nie chcialem wierzyc ale pokazal mi to zebym nie zarzucil mu naciagania.Mowil ze moze zrobic to na starych szpilkach ale wtedy o gwarancje na naprawe bedzie ciezko a z wymiana szpilek jest w stanie dac mi gwracje.
Nie wiem co wy na to ale sam tego napewno nie wydrukował wiec juz w to wierze w nie ktorych typach opli Astra II itp jest dokladnie tak samo.
Koszt wszystkich uszczelek 240 zł
Wymiana 150 zł
Planowanie głowicy 60 zł
Łącznie 450 zł
Ale mam nadzieje ze teraz dosc długi czas pojezdze !!!!
  
 
Uszczelki, robocizna, planowanie głowicy....no a co z tymi szpilkami ???
No i przede wszystkim...jakie efekta??...poranne dymki zniknęły??...i czy są jakieś inne, odczuwalne pozytywy z wywalenia prawie 5 baniek ??
Ile trwała cała procedura?
  
 
Dziś rano jak jechałem do roboty, to aż się spociłem ze strachu
Z rury wydobywały się kłęby białego dymu.
Na szczęście po rozgrzaniu wydechu, dymienie ustało


[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2004-09-25 08:49:54 ]
  
 
Dymku z rana juz nie ma Szpilki oczywiście nowe bo trzeba wymienić,osiagów auta jeszcze nie sprawdzałem bo jakoś tak jeżdże spokojnie, po ok 1000km mam jechac jeszcze na dociągniecie głowicy i dopiero po tym bede sprawdzał czy cos sie zmieniło cała procedura trwała niecałe 2 dni.Ale osiagi takie same zostana jedynie co to cisnienie na cylindrach moze byc wieksze to tez sprawdze przy dociaganiu głowicy.
  
 
Jaco - ,,biały wydech'' rano - jak jest już dosyć chłodno na dworzu - to skropliny, które w trakcie odparowywania w czasie rozgrzewania się układy wydechowego dają taki właśnie efekt, (biały ,,dym'').
Pozdrawiam
  
 
Panowie mam pytanie odnosnie wymiany uszczelki pod głowica a niechce zasmiecac forum nowym watkiem wiec...

Czy słabe ogrzewanie moze byc przyczyna jakegos niedociagniecia przy wymianie uszczelki pod glowica termostat założyłem nowy a efekt taki jak na starym grzeje ale powietrze jest takie letniawe z mrozów jeszcze nie mamy
Po drugie pojawiły mi sie wycieki oleju chyba spod misy albo z miedzy skrzyni a silnika a drugi wyciek pod alternatorem tzn z dolu gdzies kapie ale mniej wiecej na wysokosci alternatora i pompy wspomagania czy te wycieki mogły powstac po wymianie uszczelki.
Pytam bo nie wiem czy mam to naprawiac czy w ramach tzw gwarancji na naprawe usuwac ?
  
 
Trudno jednoznacznie coś stwierdzić.....
Może to poprostu nagrzewnica padła