Trzy trąbki w Omedze

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Grzebiąc ostatnio w swoim ekhm, ekhm wehikule postanowiłem przećwiczyć następny temat (dość prozaiczny) a mianowicie trąbki i fanfary czyli tzw.sygnał dźwiękowy.
Zaczęło się od tego że moje piszczyki nie chciały dawać głosu.
Przewody wyglądały na oryginalne i nieuszkodzone (dwie pary styków na 2 piszczyki), a sygnału brak.
Przeszczepiłem sobie parę oryginalnych trąbek ze św.p. Omy kolegi z LOB i znów dupa psztyka, psztyka i nie trąbi. Zaczęło działać jak odłączyłem jeden, czyli wniosek były podpięte szeregowo i dostawały po ~6V
Postanowiłem poradzić się schematu el.
Niby prosta sprawa ale popatrzcie w schemat nr.4 ścieżka prądowa 432 i 433.
Są 3!!! trąbki, z czego wynika że dwie są na przekaźniku (fanfary),a jedna jest na włączniku bezpośrednim gdyby coś się przekaźnikowi stało.
Kopiąc dalej w schemacie i opisach w poszukiwaniu przekaźnika stwierdziłem że mój "ful wypas" takowego nie posiada.
Nie chcę podłączać 3 trąbek pod gołą kierownicę bo mi się styki usmażą. A chcąc zamontowac wszystko wg.schematu trza dobrać przekaźnik.
Pytanie brzmi jaki?
Czy taki jak od świateł może być? Jaka wartość prądowa tego ustrojstwa powinna być?

Czy ktoś kto ma to wszystko zamontowane tak jak Adam przykazał może sprawdzić gdzie dokładnie jest zamontowany ten przekaźnik? Powinien być w skrzynce bezpiecznikowej przy kierownicy-ale na której pozycji? Te rysunki są takie niewyraźne

Jak by ktoś miał orginał na zbyciu to będę dźwięczny - oznaczenie K63
  
 
Zaloz zwykly przekaznik 30A i bedzie gralo.Przeciez w tym niema zadnego ukladu opuzniajaco wylaczajacego.Wciskasz i trabi
  
 
Kurna w wersji bez przekaźnika z podłączoną jedną trąbką się jaja robią.
Raz działa raz nie tzn.przy włączonym silniku trąbka działa, a przy wyłączonym nie-słuchać jak psztyka i kontrolki przygasają.

Czyżby spadek na przewodach był aż tak duży (nie mam czym zmierzyć ) że jest duużo mniej niż 12V?