Klopot z przelacznikiem -gaz-benzyna

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Jako ze spotkalo mnie to 3-ci raz opisuje swoj problem.
Wiadomo ze po zatankowaniu jezdzimy na gazie az nam sie zaczyna konczyc tzn.tracic moc i szarpac-wtedy wiemy ze trzeba przelaczyc na benzyne-tak zrobilem i po raz trzeci po przelaczeniu na beznyne samochod tracil moc i odmawial jazdy.Po zatrzymaniu sie,wylaczeniu stacyjki odczekaniu 5s i ponownym odpaleniu na benzynie samochod zachowuje sie rewelacyjnie-objawy ustepuja.
Czy ktos mial juz cos takiego?Jesli tak to prosze o podpowiedx co to za franca?

Z gory Dziekuje


  
 
ja mialem taki problem

ja zrobilem tak..... poszedlem kupielm nowy filtr paliwa i wymienilem..... i od razu zaczal normalnie palic

jesli natomiast jest taka sytuacja lepiej nie krecic 5sekund tylko kilka razy po 1sekunde czyli tzw. "wstrzykiwanie paliwa".......ale zawsze sie ciezko przelacza z gazu na paliwo

pozdrowki
  
 
Cytat:
2004-10-19 16:41:37, mixi pisze:
ja mialem taki problem ja zrobilem tak..... poszedlem kupielm nowy filtr paliwa i wymienilem..... i od razu zaczal normalnie palic jesli natomiast jest taka sytuacja lepiej nie krecic 5sekund tylko kilka razy po 1sekunde czyli tzw. "wstrzykiwanie paliwa".......ale zawsze sie ciezko przelacza z gazu na paliwo pozdrowki


kolega CAMELEON napisał że odczekał 5 sek. - a nie kręcił rozrusznikiem 5 sek.
Nie wiadomo co za instalacja i jakie auto, u mnie (monowtrysk, Elpigaz) nie ma problemów z przejściem paliw w jedną i drugą stronę, pomimo że mam odcinaną elektr. pompę paliwa która musi zrobić ciśnienie w układzie wtryskowym.
  
 
Mozliwe ze po przelaczeniu na benzynke silnik dostaje resztki gazu z reguktora i filtra gazu.Mieszanka jest tak bogata ze nie pozwala na normalna prace silnika.Jest tez mozliwosc otwarcia zaworu paliwa i brak zamkniecia zaworu gazu.Trzeba wszystko obadac.
  
 
Carinus ma racje, stawiam na to samo zwlaszcza ze objawy postepuja. Mysle ze jakbys nie wylaczal silnika tylko odczekal kilka sekund na luzie to tez by samo ustapilo. Nie wiem jaki to samochod, ale najwieksze problemy z takowym przejsciem sa w gaznikowych, jak masz gaznik to nic nie zrobisz jak wtrysk to w sumie nie powinno tak byc...
  
 
U mnei w gaźniku wypalnie resztki gazu trwa moment. Jeśli przełaczam na benzyne w czasie jazdy, silnik gaśnie czekam w takim stanie jakies 3 sekundy az paliwo pokona droge jaką ma do pokonania i jazda. Jeśli chce odpalić na benzynie na postoju: przekrecam kluczyk, czekam pare sekund, odpalam, gaśnie po 1 sek. odpalam gasnie po 2 sek. odpalam chodzi pięknie. Nie wiem cz y to normalne, nieiwem czy to moze byc wina starego filtra paliwa, generalnie ja tłumacze to aptekarską ilościa benzyny w baku, zwykle koło 4-5l na 60 mozliwych, to chyba utrudnia pompie uzyskanie odpowiedniego ciśnienia.. Czy myle sie
  
 
jesli rzadko jezdzis na benzynce moze to byc takze wina syfu w gazniku, ale ja mam podobnie, dam gaznik do czyszczenia zobacze co bedzie
  
 
Dzieki za rady Panowie ale jest jedna niescislosc poniewaz zapomnialem dodac ze moje autko to silnik 1.0 na mono wtrysku wiec chyba wszystkie zastosowania do gaznika mijaja sie z celem?
Z gory przepraszam ze nie podalem danych autka wczesniej-i ponownie prosze o sugestie
  
 
Klasyka. Źle ustawiony emulator sondy lambda. Twoj ECU uczy się jakiś tam bzdur które mają się słabo do mieszanki stechiometrycznej. Po przejsciu na bezyne masz efekty. Prawdopodobnie masz realizowaną funkcję odcinania zasilania ECU po zgaszeniu silnika celem kasowania ewentualnych błędów lub własnie złego ustawienia emulatora lambda. W niektórych ECU nie dostroi się nigdy emulatora zeby zawsze było dobrze i trzeba z tym żyć
  
 
Pawol DZIEKI WIELKIE

Jako ze instalka jest na gwarancji podjade do zakladu i zobacze co mi z tym zrobia-chcialem wiedziec co mu jest poprostu

Pozdrawiam

Cameleon