Trzęsie na wolnych obrotach

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Mam problem z moją omegą, od pewnego czasu zaczęło mi trząść silnikiem na wolnych obrotach , drgania są tak silne że czuć je na karoseri ( delikatne wibracje) , obrotomierz stoi równo na 850-900 obr. a silnik się tręsie, dzieje się tak tylko na gazie na benzynie jest super , wymieniłem świece , filtr gazu , cewkę , przewody są ok , instalka to stefanelli II generacji przebieg 25 tys. km roczna .Pomóżcie może wiecie co jeszcze sprawdzić
Z góry dzięki
  
 
CZemu trzęsie.

Po pierwsze.
Bo masz napęd na tył i silnik umieszczony wzdłużnie i dlatego tak mocno trzęsie.
Gdyby był umieszczony poprzecznie to by tak nie trzęsło.
ALe mieć tylny napęd to zaszczyt.

Po drugie : mam to samo!!!!!

Mój samochód to Opel Omega Caravan z roku 92 z silnikiem 2,6 i założyłem ostatni instalację sekwencyjną OMVL.

Na benzynie super ,no może nie aż tak do końca ale jest w porządku.

Ale na gazie? Tragedia. Silnik gubi zapłon, silnik traci obroty a samochodem trzęsie jak holera.

Aby sprawdzić czy tobie też gubi zapłon przystaw rękę do rury wydechowej i jak co jakiś czs będziesz czuł że tak chwilami takie mocne wydmuchy to znaczy że gaz spala się w rurze wydechowej.

U mnie tak jest.
ZA jakieś 1700 km jadę na regulację tej instalacji.

MOże mi to wyregulują bo narazie gaz musi się ułożyć w samochodzie.
A jaką masz instalację? Jaki silnik?
KIedy zakładałeś instalację?

Dziwne w dwóch omegach to samo.
  
 
Ja na Twoim miejscu nie czekałbym na te 1700 km tylko jechał od razu do poprawek. Prawdą jest że parownik może potrzebować "ułożenia się" ale bez przesady. Problemy o których piszesz poprostu są zbyt poważne.
Zresztą za taką cenę? Ja bym jeździł do nich codziennie i domagał się usunięcia usterek - jednak prawdopodobnie to kiepscy fachowcy i sami nie wiedzą co i jak.
Na Twoim miejscu wpisałbym ich adres aby przestrzec innych.

Na moje oko masz za bogatą mieszankę i silnik Ci się zalewa, stąd wypadanie zapłonu.

Nie pamietam też czy pisałeś, że wymieniałeś przewody wysokiego napięcia i świece - jeśli nie to zacznij od tego.

P.S. Twoje argumenty dlaczego trzesię... nie są trafione (zwłaszcza to: "po pierwsze")
  
 
To " po pierwsze" to tak tylko ironicznie napisałem bo silnik umieszczony wzdłużnie przegina samochód na boki no a umnie przy tym gazie to to widać a prz przygazowaniu ta samochód się aż pochyla jak na amerykańskich filmach.

Przewody świece i wszystko co z zapłonem związane wymieniłem.
  
 
Cytat:
2004-10-21 18:14:05, DJCHUCKY pisze:
To " po pierwsze" to tak tylko ironicznie napisałem bo silnik umieszczony wzdłużnie przegina samochód na boki no a umnie przy tym gazie to to widać a prz przygazowaniu ta samochód się aż pochyla jak na amerykańskich filmach. Przewody świece i wszystko co z zapłonem związane wymieniłem.




zyczę zatem usunięcia tych kłopotliwych niedomagań.
I nie czekaj do tych 2500 km.
Pozdrawiam