Czy to przerywacz ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Coś sie takiego stało z przednimi wycieraczkami, że nie pracują przy włączonym automacie. Słyszę w tej małej skrzyneczce w środkowej konsoli jak soś się przełącza, a wycieraczki nie chodzą ?
Na dodatek, jak przełączę na pracę ciągłą, to po wyłączeniu nie wracają do położenia spoczynkowego, tylko pozostają tam, gdzie je to wyłączenie zastało.
Zasugerujcie mi proszę jakieś działanie, bo nie mam schematu elektrycznego poldka i nie mogę prześledzić jak to idzie.
  
 
Wprawdzie nie pomogę ale podłączę się pod temat ...
W moim poldku '93 stara buda też wycieraczki sprawiają kłopoty.
Po 1 to coś za wolno się poruszają pomimo nowych piór i przesmarowania połączeń, po 2 nie wracają do punktu dolnego ale zatrzymują się jakieś 6 cm powyżej i przy kolejnym ruchu idą troszkę w dół a potem do góry. po 3 to mam tylko czasówki i bieg normalny ale wszystko w tej samej prędkości - w razie mocniejszego deszczu to na pobocze trzeba będzie zjechać bo chyba się nie pojedzie z taką widocznością.
Coś słyszałem , że można wymienić jakąś kostkę aby polepszyć działanie tego ustrojstwa.
P.S. Na przeglądanie całego archiwum niestety nie mam czasu a po prawie godzinie szukania niewiele znalazłem na konkretne problemy. Pozdrowionka !
  
 
po 1wsze Dandre , przerywacz nie odpowiada za samopowrót wycieraczek , po 2gie miałem też tak ,ze same nie wracały i czasowe nie działały - powodem okazał się przełącznik zespolony ( zwarcie i wytopiły się z niego przewody ), jest prosta metoda ,żeby działały przynajmniej samopowrotne - musisz zmostkować 2 kabelki w silniku wycieraczek - nie pamiętam które ale chodzi oto ,ze w 1dnym kabelku prąd musi być na stałe żeby wycieraczki działały. Jak jesteś zainteresowany takim rozwiązaniem to daj znać a sprawdzę które to kabelki.

Co do problemu Crazy to musisz odkręcić mechanizm wycieraczek od silnika i ustawić je w odpowiedniej pozycji a następnie założyć ramię na silnik w takiej pozycji żeby nie było ono zgięte w żadną steronę - musi być wyprostowane. Szybkość wycieraczek może zalażeć od kiepskich przewodów ( spróbuj pociągnąć bezpośrednio z akumulatora ) , zbyt mocnego docisku do szyby ( może masz niestandardowe ramiona ,albo dłuższe od standardowych pióra ) bądź dobitego silnika.
  
 
Cytat:
2004-10-20 14:17:18, Dandre pisze:
Coś sie takiego stało z przednimi wycieraczkami, że nie pracują przy włączonym automacie. Słyszę w tej małej skrzyneczce w środkowej konsoli jak soś się przełącza, a wycieraczki nie chodzą ? Na dodatek, jak przełączę na pracę ciągłą, to po wyłączeniu nie wracają do położenia spoczynkowego, tylko pozostają tam, gdzie je to wyłączenie zastało. Zasugerujcie mi proszę jakieś działanie, bo nie mam schematu elektrycznego poldka i nie mogę prześledzić jak to idzie.


A wiesz do czego służy przerywacz. Sama nazwa wskazuje na przerywanie. Jedynie co robi przerywanie w samochodzie to ze przerywa kierunki. Po drugie moze cos z silniczkiem lub gdziej zwarcie jest. Posprawdzaj.
  
 
Przerywaczem można też nazwać Przerywacz Czasowy wycieraczek , choć przyznam ,że temat jest mylący bo też pomyślałem o kierunkowskazach
  
 
Cytat:
2004-10-20 15:34:45, CAr pisze:
A wiesz do czego służy przerywacz. Sama nazwa wskazuje na przerywanie. Jedynie co robi przerywanie w samochodzie to ze przerywa kierunki. (...)



Car, a słyszałeś o przerywaczu w aparacie zapłonowym???
  
 
Cytat:
2004-10-20 15:34:45, CAr pisze:
A wiesz do czego służy przerywacz. Sama nazwa wskazuje na przerywanie. Jedynie co robi przerywanie w samochodzie to ze przerywa kierunki. Po drugie moze cos z silniczkiem lub gdziej zwarcie jest. Posprawdzaj.


Dziecko! Do jasnej cholery - siedź sobie na nudzie ale nie wtrącaj sie do rzeczy o których nie masz pojęcia!

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Przyznaję, że tytuł sformułowałem niezbyt precyzyjnie, ale już w 1 zdaniu postu wszystko się wyjaśnia, zatem te, nieco złośliwe niektóre uwagi były niepotrzebne.
Dziś zdemontowałem i rozebrałem silnik wycieraczek + przekładnia i co tam widzimy............ ?
Ano pod plastykową pokrywką 3 z 5 przewodów, jakie dochodzą tam przylutowane są do czego...........jak myślicie..........tak, macie rację, są przylutowane do zwierno-rozwiernego przerywacza, który przełącza na przemian samopowrót i włączenie wycieraczek z automatu.Tak w każdym razie myślę, bo nadal nie mam schematu elektrycznego poldka. Dla zasady cienkim śrubokrętem przeczyściłem te styki, chociaż były czyste i po żlożeniu i podłączeniu, wszystko ruszyło jakby nic sie nie działo.
Jak się temat powtórzy będę myślał dalej.
Pozdrawiam !