E-32 wspomaganie kierownicy a automatyczna skrzynia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich serdecznie.
Mam problem z moją V12. MIanowicie dzisiaj podczas jazdy zaczęło mi zgrzytać przy skręcie. Nie wiem co to może być???
Od jakiegoś czasu mam problem z wbiciem biegu wstecznego. Raz wchodzi, raz nie. Jak mu się podoba.
I tutaj mam pytanie: Czy te dwa układy są jakoś ze sobą połączone? Wlałem do wspomagania olej i na chwilę ustąpiło, ale po jakimś czasie znowu zaczęło zgrzytać. Połączyłem sobie te dwie sprawy, ponieważ do wspomagania i do skrzyni idzie taki sam olej. (na dodatek ma wyciek - czerwony).
Z góry dziękuję za zainteresowanie.
Pozdrawiam
  
 
Jeszcze raz dzięki Aldik za wyjaśnienie niektórych spraw.
  
 
Nie ma problemu, chociaż nie wiem czy dobrze wyjaśniłem. Nie wspominałeś o wstecznym, hmm ale to też może być wina tylnego mostu,hmm chociaż nie nie, wchodzić zawsze powinnien dobrze, conajwyżej może zgrzytać już podczas cofania - wtedy most. Bo inaczej to wina skrzyni!
  
 
No przynajmniej tak wnioskuje po naszej rozmowie, ale tak czy siak po 1wsze wjedź na kanał i dokładnie zlokalizuj wyciek! - dokłądnie!
  
 
Albo w warsztacie niech dzwigną autko do góry, tzn chociażby tył (koła napędowe w powietrzu) i wtedy zaczniesz "sztuczną" jazde, wrzucisz bieg i niech jeden w kanale obserwuje i słucha co gdzie i jak pracuje/zgrzyta!
  
 
Wiem skąd kapie.
Wjechałem dziś rano na kanał i wszystko jasne (tzn. wiem skąd kapie ale nie wiem co to jest) W tylnej części samochodu mniej więcej na środku znajduje się jakieś ustroistwo do którego wchodzą dwie rurki (może trzy - z dołu nie widać) podobne do przewodów hamulcowych. Prowadzę chyba do jakiegoś zbiorniczka czy czegoś dla amortyzatorów (na dwie strony) Wyciek następuje w części łączącej melalowy przewód z gumowym. Chciałem go dzisiaj wymienić, lecz nie mogłem go odkręcić. Bardzo ciężki dostęp pomimo zdjęcia tłumika. Wydaje mie się że jest to jakieś wspomaganie amortyzatorów lub trakcji, bo jest to również podpięte do drążka stabilizacyjnego (pomoć FIAT 125 też miał taki wynalazek). Skręciłem go więc spowrotem z braku czasu i czeka mnie jeszcze jedno podejście.
Chyba teraz mogę stwierdzić, że zgrzyty w przekładni kierownicy były spowodowane brakiem oleju, który wyciekł przez tamtą nieszczelność. Boję się tylko czy nie zatarłem jakiejś pompy.
  
 
Hmmm szczerze to nie mam pojecia co to jest! może nivo?? czyli regulowane zawieszenie? podnosi Ci się tył auta po zapaleniu? lub jak wsadzisz ciężki bagaż to pozostaje nieruszony w jednym miejscu? Hmm to by tłumaczylo rzeczywiście zgrzyt podczas skręcania i żadkość oleju który wyciekał z tyłu, no bo się dziwiłem że taki może być w moście, no ale jeszcze jedno, skąd się wzioł zgrzyt i problemy podczas wżucania wstecznego??
  
 
No więc tak.
Rozebrałem ją dziś jeszcze raz. Tym razem pod czujnym okiem znajomego mechanika. I tutaj Aldik miałeś rację. Te przewody są od regulacji zawieszenia. (wiedziałem , że w regulowane zawieszenie bawi się Citroen, ale żeby bmw )
Jakie jest tego działanie nie wiem (prawdopodobnie podnosi zawieszenie przy dużym obciążeniu samochodu - tak jak mówisz)
Dla mnie na korzyść wyszło to, że teraz podniosło mi dupe (sorry), tył auta o parę cm. i to bez obciązenia. (przedtem wyglądał jakby był obniżany) Wydaje mi się, że przez tą dziurkę na przewodzie nie było odpowiedniego ciśnienia, żeby ją dźwigać i dlatego ona tak siedziała.
Jeszcze raz dzięki !!!
  
 
Cytat:
Te przewody są od regulacji zawieszenia. (wiedziałem , że w regulowane zawieszenie bawi się Citroen, ale żeby bmw )


takie rozwiązanie mają min niektóre ople omegi a, mercedesy 126.
pozdrawiam