Zagadka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco

Dlaczego wklejam tu ten cytat


"Administrator nieruchomości rolnych z Popęszyc wysłał SMS-a z służbowej komórki. I dowiedział się, że wygrał samochód"

Za kilka dni pojazd trafi do zasobów... Agencji Nieruchomości Rolnych.

"To nasz najlepszy administrator" - rozpływa się w pochwałach dyrektor zielonogórskiej filii agencji Adam Wolański. "Taki uczciwy człowiek, że od razu nas powiadomił, że ma dla agencji nowy samochód" - dodaje.

"Mowa o Zbigniewie Piwońskim, administratorze gospodarstwa nadzoru ANR w Popęszycach (gm. Nowe Miasteczko). Agencja przyznała mu służbową komórkę wraz z limitem rozmów na 130 zł miesięcznie. Piwoński wiedział, jak zrobić z tego dobry użytek. Kobiecy miesięcznik wespół z jednym z operatorów sieci telefonii komórkowej ogłosił, że abonenci tej sieci mogą wysyłać SMS-y o treści +urodziny+" - pisze "Gazeta Lubuska". . "Osobiście dostałem też SMS- a, że mogę wziąć w tym udział, więc wziąłem" - mówi Piwoński. "Wśród uczestników konkursu do rozlosowania było 30 samochodów smart. Po kilku dniach Piwoński okazał się jednym ze szczęśliwych zwycięzców" - informuje "Gazeta Lubuska".

"Nawet przez chwilę nie pomyślałem, żeby samochód zatrzymać dla siebie, przecież komórka jest służbowa" - mówi. "Zadzwoniłem do szefa, a szef powiedział: szykować papiery i brać". "Na stanie gospodarstwa w Popęszycach są dwa stare polonezy. A jeździć trzeba sporo. Pracownicy Piwońskiego robią średnio po 4,5 tys. km miesięcznie, głównie po polnych drogach. A smart - wprawdzie solidny produkt Mercedesa, wart 54 tys. zł - przeznaczony jest raczej do ruchu w dużych miastach" - pisze gazeta. "Ale darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda" - dodaje zwycięzca. "Tak czy inaczej - smart poloneza przebija" - mówi.

"W sumie zielonogórska filia agencji ma siedem samochodów, z których sześć to stare polonezy. Teraz dojdzie smart. Zapytaliśmy dyrektora Wolańskiego, czy pomyślał o jakimś bonusie dla Piwońskigo. Odparł, że nie. Po chwili jednak oddzwonił i obiecał: +Przemyślałem to i wystąpię do dyrektora agencji w Gorzowie o przyznanie dla naszego administratora jakiejś gratyfikacji. Należy mu się+" - podaje "Gazeta Lubuska".


source interia.pl



[ wiadomość edytowana przez: thaniel dnia 2004-10-26 00:35:12 ]
  
 
Yyyyy Smart 4-5 tyskm po polnych drogach lepszy od Poloneza yyyyyeeeeeeeaaaaaa .........
  
 
Dodam jeszcze ze widzialem crashtest poloneza i widzialem tez crashtest smarta

i smart nie przebije poldka

hie hie hie

pozdr
  
 
Mnie to najbardziej rozśmieszyła wizja Smarta na plnych drogach Prześwitu ma z 10cm, - przy okazji będzie nawierzchnię wygładzał ja spychacz. Do tego zawieszenie twarde jak w wyścigówce, żeby się toto nie przewracało - chłopaki już się mogą zegnać z plombami, a i w okularach sobie nie pojeżdzą.
  
 
ee tam ja tam bym wolal smarta niz poloneza




  
 
tylko smart ma mały bagażnik - trudno do niego założyć butle 65l i instalke za 1000zł

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
hehe, zaloze sie, ze koles dostanie gratyfikacje... kop w dupe!
  
 


Urzędnikom brakuje tylko berła i korony do wykonywania swoich obowiązków.
  
 
rzygac mi sie chce od tej poprawnosci, uczciwosci na pokaz. i tak po tygodniu padnie cos w smarcie i bedzie stal na podworku, bo nie bedzie kasy na naprawe, a polonezy beda dalej jezdzic. bozz, jacy ci ludzie sa glupi! nic dziwnego, ze wybieraja takich poslow.
  
 
zawsze moga sprzedac smarta o kupic za niego 10 albo i wiecej starych polonezów
  
 
Jako gratyfikacje dostanie pewnie tego starego poldka
  
 
Cytat:
ylko smart ma mały bagażnik - trudno do niego założyć butle 65l i instalke za 1000zł


OLO...
Smark o ile sie nei myle jest turbodieslem o poj.600 ccm

Cytat:
Jako gratyfikacje dostanie pewnie tego starego poldka




-----------------
http://plepleple.pl
  
 
Zalezy jakiego smarka wygral. Przeciez sa rozne rodzaje, jak roadstera to raczej po polach jezdzic nie bedzie
  
 
Życzę powodzenia w jeździe smartem po polnych drogach. A stary poldek, to niezła gratyfikcja i pewnie nim trochę pojeżdzi (na pewno dłużej niż smartem ). Ja bym się nie obraził
  
 
Ja bym się nie przyznał i tyle