MotoNews.pl
  

Włoski Fiat 125 (bez P)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jaka może być wartość fiata 125 z 67 roku prawie oryginał oprócz błotników i przednich lamp (niestety zmienione na okrągłe).
Silnik 1600 dohc-pierwszy własciciel-autko można zobaczyć na allegro.
Co o tym myślicie?
Ew.gdzie dostać błotniki i przedni pas z lampami kwadratowymi aby odzyskać oryginalny wygląd autka-toż to przecie Rodzynek!
  
 
Autko super , z błotnikami i pasem przodu można sobie poradzić , reflektory i ramki do kwadratów ... hm coś by się znalazło , najgorzej z środkiem atrapy , tyle że cena zaporowa .
No ale to włoch
  
 
Samochód był pewnie bity z przodu. A że nie mógł (lub nie chciało mu się szukać) dostać oryginalnych lamp to wsadził od PF125p.
  
 
Cytat:
2003-11-12 23:17:20, Blady pisze:
Autko super , z błotnikami i pasem przodu można sobie poradzić , reflektory i ramki do kwadratów ... hm coś by się znalazło , najgorzej z środkiem atrapy , tyle że cena zaporowa .
No ale to włoch



gdzie dostaniesz teraz takie lampy i ramki do nich?
  
 
po mojemu to profanacja. i nie zadna rdza tylko dzwon. szkoda, ze nie zalozyl przodu od zuka. cena tez wyjebana w kosmos.
  
 
no wlasnie, ja takich lamp nigdy w zyciu w łapskach nie mialem, a co dopiero zeby byly w sprzedazy...

-----------------
FSO Seicento 19.06.2005
www.centomania.pl
  
 
Jakby byly w sprzedazy, to bym takie mial
  
 
Cytat:
gdzie dostaniesz teraz takie lampy i ramki do nich?

We Włoszech
  
 
zgadza sie, tylko za jaka kase...
  
 
a u nas kolega w klubie ma takie światełka kupil na szrocie włocha a okazało sie że w bagażniku ma takie rarytasy jak nowy blok silnika 1.6dohc, kwadratowe lampy, kierunki, nowe aparaty zapłonowe itp.
  
 
no to mial niezlego farta!
  
 
Data produkcji jest dziwna,65r-ale moze to ewidentna pomyłka
Cytat:
2003-11-13 09:19:34, pagan pisze:
po mojemu to profanacja. i nie zadna rdza tylko dzwon. szkoda, ze nie zalozyl przodu od zuka. cena tez wyjebana w kosmos.


Pagan,czy ja wiem,czy profanacja,wiele klasyków 125p,duzo nowszych od tego jezdzi z przodami od mr i wcale nie jest to dzwon,tylko po prostu bezlitosny czas i rzeczywiście rdza.
Nawte jeśli to byłby dzwo,to raczej niezbyt duzy,maska jest włoska,a widzac luzne podejście właściciela do oryginalności nie sądze,by chciało mu się szukać włoskiej,jakby tą rozwalił.
  
 
Dzwon, czy rdza... jakie to materaz znaczenie!
  
 
Cytat:
2003-11-13 12:19:57, KiLeR pisze:
Dzwon, czy rdza... jakie to materaz znaczenie!



ano zadne. zbic cene do 3000, brac, szukac przodu wloskiego, zalozyc i cieszyc sie fura.
  
 
Dokladnie!
  
 
zamienie za moją 132 z gazem
Bity może i nie był bo ma maske orginalną , a te kwadratowe światła lubiły penkać , więc dlatego u nas były okragłe . Może właściciel ma zabunkrowaną gdzieś atrape i ramki , kto wie , a 3000 to i tak o 1500 za dużo ... w końcu on sie nadaje do odrestałrowana .
  
 
Cytat:
zamienie za moją 132 z gazem ;-)
Bity może i nie był bo ma maske orginalną , a te kwadratowe światła lubiły penkać , więc dlatego u nas były okragłe .



Bzdura. Po prostu w PRLu nie bylo wtedy takiej technologii, aby te wklady wyprodukowac i zmontowac. Poza tym, wytworzenie wkladu okraglego bylo kilkakrotnie tansze. ;))

IMHO atrapa naszych Klasykow jest takze piekna, a moze nawet ladniejsza od przodu wloskiej 125-tki... ;)

Cytat:
Może właściciel ma zabunkrowaną gdzieś atrape i ramki , kto wie , a 3000 to i tak o 1500 za dużo ... w końcu on sie nadaje do odrestałrowana .



Cena wyjsciowa - czyli ponizej ktorej wlasciciel nie zejdzie - to 8 000 zł (osiem tysiecy).
To auto zgnije przy tak chciwym wlascicielu... ;((

A restauracja takiego wozu - to sa lata i ladnych kilka(nascie) tysiecy zlotych...
  
 
8000!!!!!!!?????? Zdecydowanie za dużo.A szkoda!
Zawsze marzyłem o takim fiaciszu! Ech! Szukam sobie dalej.
  
 
Cytat:

Bzdura. Po prostu w PRLu nie bylo wtedy takiej technologii, aby te wklady wyprodukowac i zmontowac. Poza tym, wytworzenie wkladu okraglego bylo kilkakrotnie tansze. )

IMHO atrapa naszych Klasykow jest takze piekna, a moze nawet ladniejsza od przodu wloskiej 125-tki...

A restauracja takiego wozu - to sa lata i ladnych kilka(nascie) tysiecy zlotych...



Co za roznica jakie klosze robisz czy kwadratowe czy okragle?? Technologia jest ta sama, sa inne formy. 125p mialo sie roznic od 125 wiec mialo okragle lampy....srodek, silnik i podwozie z "pontona" klamki od syreny lub 124 itp. Wlosi cwaniaki nie sprzedali nam od razu kasetowych klamek tylko po jakims czasie. Podobnie jest z przestarzalym silnikeim jak na tamte czasy, ktory defakto jest do dzisiaj w kazdym fabrycznym 125p czy polonezie. Technologia i tak przyjechala z Wloch wraz z cala fabryka.

Jesli chodzi o wyglad przodu to obydwa rozwiazania sa piekne.

Remont tego 125 nie powienin przekroczyc 10 tys.
  
 
Cytat:
2003-11-13 22:54:50, Celtic pisze:
Co za roznica jakie klosze robisz czy kwadratowe czy okragle?? Technologia jest ta sama, sa inne formy.



Reflektory włoskiego 125 miały klejone szkła. Podobno nietrwałe.