| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
el_presidente opel omega A 2.0i Szczecin/Warszawa | 2004-10-27 16:38:22 otóż taki mam właśnie problem - jadę do rodzinnego miasta na święto zmarłych i muszę niestety na jakieś pięć dni zostawić omę w Warszawie. Mieszkam przy Niepodległości, może to bezpieczniejsze miejsce niż jakaś osiedlowa uliczka ale jednak nie dawałoby mi spokoju |
omegafan LOB SYMPATYK Omega włocławek | 2004-10-27 19:28:33 i jeszcze hehehehehehehehehehhehe no nie zajebisty watek przeciez ci od razu jej nie ukradna moja radaŁ JEDZ POCIAGIEM pozdr |
Kartos HONDA CRV Zielonka | 2004-10-27 22:22:52 Nie rozumiem! Jedziesz gdzieś daleko i Omegi nie bierzesz? To niemożliwe jest! |
SEBA-OMEGA OMEGA A & VECTRA A Radom | 2004-10-27 23:00:29 Najlepiej to u mnie zostawić w sumie do Radomia z Wawy niedaleko A na poważnie to faktycznie odstaw gdzieś na parking strzeżony,albo do jakiegoś kumpla na podwórko. |
el_presidente opel omega A 2.0i Szczecin/Warszawa | 2004-10-28 00:41:43
a serio to po raz pierwszy zostawiam ja sama na tyle czasu wiec czuje sie dziwnie niespokojny. Dlaczego nie oma do domu? no coz, mieszkam w szczecinie i samotny kurs lekko mi sie nie kalkuluje - zwlaszcza ze za dwa tygodnie znowu dluugi weekend a wtedy bede jechal ze znajomymi to i na wache sie zrzucimy. Wlasnie o taki jakis przystepny parking (cenowo) rzecz jasna sie pytam, bo koledzy razcej wlasnych podworek nie maja, chyba ze otoczone blokami, ale na takim jej nie zostawie No, warszawiacy, wesprzyjcie jakims namiarem! [ wiadomość edytowana przez: el_presidente dnia 2004-10-28 00:44:49 ] |
el_presidente opel omega A 2.0i Szczecin/Warszawa | 2004-10-29 02:19:16 I wlasnie z takich wyliczen wynika ze sa to koszty prownywalne. Dlatego szukalem jakiejs porady ostatecznie zostawie ome pod chmurka, jednak pod blokiem kolezanki, ktora rzuci raz na jakis na nia oko. Dzieki i pozdrowienia dla Kasi D. |
fryzjer OPEL OMEGA B KOMBI warszawa | 2004-10-29 07:47:13 czyżby kolega wstydził sie pokazać bestje (tak to dobre słowo )bestje do szczecina?? |
Cati LOB MEMBER Rock 'n' Road Dark Side of The Moon | 2004-10-29 12:32:27
Ja tam nie wiem, ale nas taka "oszczednosc na oplatach parkingowych" raz kosztowala 1.500 i zrabane wakacje, drugi raz cene wkładow do lusterek i trzeci raz koszty wybitej szyby naprzeciwko domu na terenie banku, ktory jest monitorowany. I to naprawde nic nie daje, czy ktos zerka, czy tabuny ludzi chodza wokoł, czy sa kamery. Moim zdaniem lepiej wrzucic ja na parking odzalowac te pare zlotych i miec swiety spokoj,a nie ciagle myslec czy cos sie nie stalo. |
boogie LOB SYMPATYK M6 warszawa | 2004-10-29 13:42:28 ja tam wczoraj zostawiłem auto na parkingu pod centralnym...
prawie na 18 godzin, a do POznania pociągiem ... niemal sie spoznilem na pociag- dlatego przyjechalem samochodem a nie komunikacja, 50 zeta za parking, sopznienie na pociag powrotny, w chalupie o 4.00. Slowem masakra... Ale za to w Poznaniu bardzo dużo ładnych dziewczyn |
el_presidente opel omega A 2.0i Szczecin/Warszawa | 2004-10-29 17:28:21
odsylam do wczesniejszego postu - moja bestia jest prawdziwą szczecinianką, a dopiero nowicjuszką na warszawskich ilicach
No coz, kaska aktualnie nie w nadmiarze... a poza tym masz swieta racje a propos "rzucania okiem" i "monitorowanych miejsc" - powiem wiecej, mam tu kolo siebie na mokotowie taki maly parking strzezony, z serii "bardziej parking niz strzezony". Odstawialem tam kiedys auto ojca ok 2 w nocy to musialem budzic typa, zeby dogadac sie co do ceny, oraz gdzie mam sie ustawic. Przy czym zadnego szlabanu, zadnych zapor czy kolcow, ktore choc w malym stopniu by to miejsce chronily - kazdy mogl sobie wejsc i wyjsc przez brame wjazdowa kiedy chcial. Tak wiec jesli by czlowiek mial na kogos liczyc w kwestii bezpieczenstwa w tym kraju, no to oczywiscie tylko na siebie. ale niestety czasami trzeba spuscic z oka swoj dobytek... |