Problem z gazem bezwład pomiędzy 700 a 1000 obrotów

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie mam dwa tematy do poruszenia dotyczące gazu a mianowicie.
1)między obrotami 700 a 1000 jest bezwład silnik się krztusi dusi i nim szarpie powyżej tych obrotów jest wszystko ok
2) po wciśnięciu hamulca samochód gaśnie ale gdy sam zwolni bez hamula to obroty są ok.

gaz 2 generacji nie sekwencyjny instalacja lovato
oma 2.0l caravan

pozdrawiam zainteresowanych
  
 
na mój skromny gust to probłem z kompem.. nie wiem czy w lowato istnieje coś takie jak ,,ustalona pozycja wyjścowa aturatora.. jak to jest to tym sie na kompie trza pobawić i bedzie git. jak nie ma to pech lub coś padło
  
 
Cytat:
1)między obrotami 700 a 1000 jest bezwład silnik się krztusi dusi i nim szarpie powyżej tych obrotów jest wszystko ok


A konkretniej???
Krztusi się jak przyspieszasz?Czy jak stoi na luzie?
U mnie w pierwszym przypadku pomogła zmiana miejsca tankowania-nigdy więcej butli z pod krzaka

Cytat:
2) po wciśnięciu hamulca samochód gaśnie ale gdy sam zwolni bez hamula to obroty są ok.


A znowu konkretniej ???
Jak jesteś rozpędzony wrzucasz luz to gaśnie???Czy tylko i wyłącznie podczas wciskania hamulca?
I znowu: U mnie w pierwszym przypadku pomogło zdemontowanie wlotu powietrza do filtra - taka pokrętna rurka między filtrem, a zderzakiem.
Silnik zagazowany powiniec pobierać powietrze "ustane" najlepiej z komory silnika bez zawirowań i nadmuchu.
Inni podobnież instalują rurki wlotu powietrza tak żeby były wygięte w kierunku tyłu samochodu.

  
 
krztusi się i skakją obroty, gdy stoi na wolnych obrotach lub, gdy próbuję ruszyć albo, gdy jedę np: na 1 a obroty spadną poniżej tysiąca obrotów (pokonywanie hopów), lub też, gdy powoli dodaję gazu pedałem gazu.

Jeżeli chodzi o gaśnięcie to jeżeli puszczę gaz np: przy 120 kilometrach/h to nie gaśńie ale gdy próbuję zahamować zbliżając się do przeszkody to po wciśnięciu hamulca auto gaśnie dzieje się tak gdy prędkość się mniejszy do 5-10km/h.

[