MotoNews.pl
  

Przy przyspieszaniu ściąga auto w prawo

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanie w imieniu kolegi k,który ma essiego ,ale nie ma dostępu do internetu.Problem j.w..Jeżeli zdejmie się nogę z gazu to powraca kierownica w prawo.Przy jeżdzie na luzie i przy hamowaniu nic nie ściąga.Natomiast przy koleinach,czy podłużnych dziurach dziwnie wozi autem na boki.,luzu w układzie kierowniczym nie ma.Mnie osobiście wydaje mi się ,że to wina nie ustawionej zbieżności kół,tym bardziej,że miał wymieniane drązki kierownicze ,końcówki stabilizatora.chyba po takich robotach powinna być ustawiona zbieżność.Czy te problemy mogą być faktycznie spowodowane brakiem ustawienia zbieżności?
  
 
... niop ..... jasne że powinna być zrobiona geometria ..... może to byc jeszcze wina wyrobionych tulei w wahaczach ....
  
 
Z tego co wiem tuleje wachaczy są wymienione na nowe,tak że chyba wina spada chyba na zbieżność.Czy ktoś z Was się orientuje i kosztuje ustawienie zbieżności?
  
 
ma twarde zawieszenie?
ustawienie zbierznosci 60 zl. geometria ponad 100zl
  
 
Jeśli chodzi o zawieszenie to raczej miękkie,choć ponoć amory nie są pierwszej młodości.Co twrdość zawieszenia może miec wspólnego z tym problemem?
  
 
Cytat:
Co twrdość zawieszenia może miec wspólnego z tym problemem?


a to ze na twardym zawieszeniu na dziurach i koleinch rzuca.
  
 
Z tego co ja się znam na escortach to regulowana w nich jest tylko zbieżność a kąty pochylenia i wyprzedzenia sworznia zwrotnicy są nieregulowane (narzucone z góry przez karoserię).Cała regulacja geometrii mozliwa była w takich autach jak 125p lub polonez.Tam kąt pochylenia koła regulowało się ujmując lub dokładająć podkładki pod mocowanie górnego wahacza a wyprzedzenia skracając lub wydłużając drążek reakcyjny.
Dodam jeszcze że wymieniając w escorcie same łączniki drążka stabilizacyjnego nie ma to żadnego wpływu na geometrię i po tej czynności raczej nic się nie ma prawa zmienić.Dlatego zdziwiłem się czytając "likeda" cyt " geometria ponad 100zł" ( chyba że chodziło mu tylko o samo sprawdzenie geometrii?....bez regulacji)
Jeśli się mylę poproszę o wyjaśnienie czym się reguluje geometrię w escorcie ( pomijając zbieżność oczywiśćie).
  
 
bodajze od mk VI ustawia sie juz geometrie... sama zbierznosc jest chyba do mkV a napewno do mkIV jesli sie myle, napewno mnie ktos poprawi
  
 
Nie bardzo sobie to wyobrażam tymbardziej że zawieszenie w MKVI jeżeli wogóle to nieznacznie różni się od MKV.Na temat MKIV się nie wypowiadam bo poprostu nie znam tego modelu

[ wiadomość edytowana przez: Henryk dnia 2004-11-01 00:08:21 ]
  
 
jest nas tu wiecej.. napewno ktos mnie poprawi
  
 
... w MK7 nie ma mozliwości zmiany kąta pochylenia ....... chyba że kielichy bedziesz przestawiał ......
  
 
mea culpa.. podalem bledna informacje
(a mowilem ze sie ktos znajdzie )
  
 
w mkV jest tylko zbierzność
  
 
Nic nie szkodzi....po to tu zaglądamy żeby podyskutować i wyjaśniać niejasności techniczne....oraz sie uczyć.
  
 
A wracajac do problemu głównego....to jeśli pływa przy dodawaniu i ujmowaniu gazu to albo silentbloki w wahaczach( wersja optymistyczna) albo niestety wygniły kopuły mocowania górnego zawieszenia bądź ich mocowanie (wersja pesymistyczna).
Stała bolączka zastav (starszych,zaniedbanych egzemplarzy).
  
 
Ja oprócz tulei sprawdziłbym również sworznie.
  
 
To musiałby się strasznie tłuc na dziurach.Jedź stary na zbieżność ....od tego zacznij a przy okazji jeśli jest coś nie tak z zawieszeniem to powinni goście moment wyczaić.
  
 
Z własnego doświadczenia. Przy dodawaniu gazu był skok w lewo (o ile pamiętam), przy zdjęciu nogi w prawo. Dodatkowo auto bardzo nerwowo zachowywało się na nierównościach, czasami uskakiwało na boki... Okazało się, że nie była dokręcona jedna śruba przy wahaczu prawym (szkoda, że nie mam zdjęcia, pokazałbym która), taka od spodu (nieważne). Wcześniej zapłaciłem 2 razy za ustawienie zbieżności, w tym raz w ASO i problem nie znikał. Dopiero jak podjechałem na stację diagnostyczną na SZARPAKI, to wyszło jak na dłoni szydło z worka. Jedź na szarpaki, zapłacisz 5PLN, a dowiesz się wszystkiego. Mi diagnosta dociągnął tę śrubę i auto przykleiło się ponownie do drogi...
  
 
u mnie było dokładnie to samo ale... sprzedałem auto, ja ten problem wiązałem z luzami na przekładni kierowniczej.
  
 
Witam serdzecznie!
Okazało się ,że powodem problemu jak w temacie był zarżnięty silenblock wahacza,który notabene został wymieniony dwa tygodnie temu.Pojechałem na zbieżność ,tam gościu od razu wyczaił luz na wahaczu i powiedział ,że w takim układzie nie ma sensu ustawiac zbieżności tylko jechac z problemem do mechanika.Pojechałem do tego który go wymieniał i okazało sie ,jak to się czasem zdarza ,że nowy ale jakis wadliwy,a nie był wcale najtańszy.Silenblock został wymieniony na nowy oczywiście w ramach gwarancji,potem na zbieżność i auto przykleiło się do drogi.Dziękuję za zaangażowanie w problem!