Rover do 125p

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jestem w posiadaniu praktycznie wszystkich elementów potrzebnych do montarzu silnika Rovera z Poloneza do Fiata 125p. Mam jednak problem ze stabilizatorem. Miska olejowa w tym silniku jest za długa i stabilizator się nie zmieści. Z drugiej stronu stabilizator z poloneza jest za szeroki ze względu na zwiększony rozstaw kół. Jeżeli ktoś zna prosty pomysł na rozwiązanie tego problemu to będę wdzięczny. Zaznaczam jednak że przeróbka miski olejowej nie wchodzi w rachubę.null
  
 
jedyne co mi przychodzi do głowy to skrócić stabilizator polonezowski albo zrobic nowy, ale to juz zabawa na 102
  
 
a jakbyś włożył przednie zawieszenia całe szerokie od poloneza?? przód zawiasy nie są drogie a i samochód i bezpieczniej i lepiej sie prowadzi no i lepiej wygląda zreszta do takiego silnka o takiej mocy to tylko szerokie moim zdaniem. Kolega jak miał 16 GSI od poldka w kanciaku to na wąskim nie dało sie w pełni wykorzystać tej mocy a na szerokim to juz całkiem co innego no i miodzio wygląda
  
 
Jedyna dostępną przez siec osobą, która włożyła silnik z Rovera do Fiata 125p jest AndrewS. Możesz się z nim skontaktować wysyłając priwa i spytać jak sobie z tym poradził. Ze zdjęć wygląda że silnik wchodzi na wcisk



  
 
Witam!!!

jako laik chciałbym sie dowiedzieć co potrzeba aby umieścić ten silnik w 125p... ew. koszty (żeby sprwadzić czy uda mi sie ustrugać flote)...
Od czasu przejażdżki poldekiem Wujka z tym silnikiem jestem zaintrygowany jak to sie zachowuje w fiaciurze...
Bede zobowiązany za ew. info...

Dziękuję...
Pozdrawiam...
  
 
Na wypadek gdyby ktos potrzebowal jakies czesci z takiego silnika to w Lodzi jest rozbity do kupienia na czesci, silnik jest itd - tylko ze po ostrym dzownie i jeszcze nie sprawdzone czy dziala
  
 
przy dobrym wietrze najbardziej interesowałby mnie blok i papierek jeśli silnik byłby mocno uszkodzony... no ale narazie musze sobie skołować jakiegoś sensownego fiaciura (może ma ktoś namiary na dobrego i w miare taniego )