MotoNews.pl
5 Tylna klapa lata (69721/45) - NT
  

Tylna klapa lata

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Może macie to samo.
CZęsto zdaża mi się to jak podjeżdżam pod wysokie krawężniki, albo jeżdżę po dużych nierównościach. Mianowicie podczas takich manewrów dochodzą mnie dźwięki uczszeli trącej o tylną klapę. Rozumiem, że podzczas jazdy powstają różne naprężenia ale niezdawałem sobie sprawy, że aż takie.
Ma ktoś na to jakąś radę. Gdzieś słysałem, że zamek może być poluzowany, ale czy to jest to?

Pozdro
  
 
przejedz sie cabrio tu to dopiero sa naprezenia ale u ciebie pod klapa po bokach powinny byc takie gumy ktore odpowiadaja za to wlasnie zeby sie tak nie dzialo. moze ich nie ma albo sa juz zbyt przygniecione..
  
 
w tylnej klapie są takie dwa gumowe słupki i można je regulować przez wykręcanie po wykreceniu śróbki zabezpieczającej.
  
 
Dzięki za odpowiedź
  
 
jak kiedyś jedno koł (tylne) zostało na jezdni, a pozostałe trzy stały na chodniku (wcale nie takim wysokim) to się powoli brałem za regulację szczeliny między klapą a tylnymi słupkami
  
 




[ wiadomość edytowana przez: Dahoo dnia 2004-11-10 14:46:39 ]
  
 
Przereguluj zamek tylnej klapy..a konkretnie ten zaczep na tylnym pasie.Jeśli wyjmiesz tylną półke to wtedy fantastycznie widać przez szybę jak to pracuje i czy zaczep ładnie trafia w zamek podczas zamykania.Spróbuj zamknieta klapę nacisnać w dół ręka i wówczas zobaczysz czy jest luz na zamku.Jeśli tak to popuść delikatnie zaczep i przesuń go minimalnie w dół.Reguluj dotąd dopóki nie uzyskasz minimalnego luzu na zamku a do zamknecia klapy nie będziesz musiał uzywać zbytniej siły.Regulowane odbojniki o których koledzy pisali wcześniej też owszem...ale pamietaj że oprócz wizualnego efektu mile widziane jest też zeby uszczelka klapy przylegała na całej powierzchni.
  
 
Ja mam podobny problem z klapą-niemiłosiernie klekocze na najmniejszych nawet nierównościach na drodze.Próbowałem wykręcać odbojniki w klapie,było trochę lepiej,ale po zamknięciu klapy było widać prześwit międzi klapą a uszczelką ,poniżej teleskopów klapy..Klapa się chwilowo uciszyła całkowicie jak na ten rant co jest uszczelka do której przylega klapa,nasunąłem taką popielatą piankową termiczną izolację.Ale po kilkudziesięciu kilometrach piankę przecięło.Poza tym aby przy tej izolacji zamknąć klapę ,trzeba było wykonać kilka mocnych prób.Więc z tego zrezygnowałem.Będę musiał też spróbować właśnie regulacji na zaczepie.
  
 
No toz własnie o tym pisałem