Uciekający prąd

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Mampytanie czy ktos sie orientuje co to moze byc. Przez noc chyba mi ucieka prąd z akumulatora! Jak go zostawie na noc to na rano akumulator jest prawie całkowcie rozładowany. Tak jakby coś pobierało prąd na postoju. Światła pogaszone wszystko wylaczone i nie wiem. A jak na noc ściągnę klemę i na rano znowu założę to jest OK. Czy ktoś wie co to może byc? Czekam na Wasze opinie w tej sprawie, pozdr
  
 
Może masz właczony alarm??? Albo najprawdopodomniej gdzieś jest zwarcie. Pytanie teraz gdzie.
  
 
Alarmu nie mam.A zwarcie moge miec masz racje. I jeszcze raz masz racje. tylko gdzie?
  
 
No i znowu wraca temat "uciekającego prądu" ostatnio bardzo popularny zresztą

Na pewno masz gdzieś w układzie przebicie albo zwarcie( jak zwał tak zwał)
A na 80% obstawiam ze to alternator, i któraś z diod w nim przebiła i przez nią pręd ucieka. Nie wiem jak w Escortrach jak są przewody podłaczone do alternatora bo jeszcze nie zdążyłem u siebie zobaczyć, ale jeżeli są gdzies na wierzchu, to możesz spróbowac je odpiąć, na noc i jak prąd nie "ucieknie" to sprawa jasna. a jak nadal będzie uciekał to będziesz musiał poszkukać.

Można wpiąć amperomierz w szereg z akumulatorem i wtedy będzie pokazywał jaki duży pręd ucieka, no a wyłaczając bezpieczniki, powinneś natrafić na układ który jest walnięty (prąd na amperomierzu się zmniejszy), pod warunkiem że to nie alternator, bo do niego chyba raczej nei ma żadnego bezpiecznika
  
 
Najłatwiej to wykryć amperomierzem cęgowym. Zapinamy sie na akumulator mierzymy prąd i po kolei wyciągamy bezpieczniki. Jeśli po wyciągnięciu wszystkich dalej jest pobór, zostają diody w alternatorze i automat rozrusznika.
  
 
Zerknij sobie czy Ci sie nie swieci lampka oświetlenia bagażnika po zamknieciu klapy.Ja wiem że taka mała zaróweczka rozładowuje akumulator w czasie duzo dłuższym niż jedna noc ale sprawdzic nie zaszkodzi.Mnie to kiedyś dotknęło ( wprawdzie auto stało nieuzywane troszkę dłuzej niz noc) ale nie wiadomo w jakiej kondycji jest Twój akumulator?
  
 
Cytat:
2004-11-16 21:11:10, Henryk pisze:
Zerknij sobie czy Ci sie nie swieci lampka oświetlenia bagażnika po zamknieciu klapy.Ja wiem że taka mała zaróweczka rozładowuje akumulator w czasie duzo dłuższym niż jedna noc ale sprawdzic nie zaszkodzi.Mnie to kiedyś dotknęło ( wprawdzie auto stało nieuzywane troszkę dłuzej niz noc) ale nie wiadomo w jakiej kondycji jest Twój akumulator?



wcale nie tak długo trzeba czekac zeby ta lampka wyssała prąd z akumulatora u mnie z dobe tak auto postało z niedomkniętą klapą i ledwo co go odpaliłem, ale w tym przypadku to watpię żebu to stanowiło problem