Troszkę zimno w Espero :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
wczoraj odkryłem cos niepokojącego w mojej maszynie.... caly czas jezdziła po miescie wiec ogrzewanko jakos chodziło.. ale dzis zrobiłme traske troszke dluższa i tu sie okazuje ze ogrzewania brak a tu dopiero zima ma sie zacząć lekka bo lekka ale zawsze to zima reaumując ogrzewnaie jest tak jakby go niebylo a w trasie to juz kompletnie zimne powietzre leci przy ustawieniu na MAX ogrzewanka dodam ze tersmostat jest ten mocniejszy czyli 91 bądź 92 st C
Prosze o pomoc coż sie moglo stać
  
 
Ja mam podobnie lecie mi takie letnie powietzre i niewarzne jak bymjechal. Czasai poleci cieple jak mu sie kurwa zechce . Termostat, plyn w chlodnicy wszystko wymienione a tu huj niegdzrzeje. Czy wymienic nagrzewnice? ile taka kosztuje?
  
 
...to dziwne macie te objawy... bo ja po wymianie płynu w chłodnicy i termostatu na nowy... grzanie mam takie, że w zimę spokojowo w tiszercie sobie jeżdżę....
  
 
Fatum jakieś ?? ...Sergiusz też parę tygodni temu meldował o utracie ogrzewanka!! -objawy podobne jak u Was ....a może sobie już poradził i teraz wie cosik więcej??
Sergiusz!!...odezwij się !!
  
 
Niestety nie wiem nic ostatnio pracuje do póżna i nie mam nawet czasu na to aby zajrzec do mojego autka Robert poradził mi abym posłuchał czy przy przekrecaniu pokretła z zimnego na ciepłe i spowrotem słychac jak zamyka sie jakas klapka i niestety u mnie tylko do połowy działa i pożniej juz nic i dlatego (chyba)powietrze leci caly czas letnie musze zdjac boczek i sprawdzic to łaczenie linki od ogrzewania moze tam pusciło i w tym cały problem

Kiedyś widziałem wkład nagrzewnicy do daewoo nie wiem czy do naszych bolidów tez takowy wystepuje bo jak linka bedzie ok to bedzie sie trzeba za nagrzewnice zabrac na poczatek ja przeplukam a pozniej pomysle o wymianie wkładu.

Panowie jak coś wymyslicie to dajcie znac bo dni beda coraz chłodniejsze a kiepsko bedziemy wygladac w Esperakach w czapkach i rekawiczkach tak jak to było we fiacie 126p
  
 
Witam.
Miałem to samo. Wymieniłem termostat na działający i wszystko jest w porządku.
Kobar
  
 
Ja wymienilem wszystko i zostala nagrzewnica moze to to???? ile taka kosztuje??? u mnie pokretlo wszytsko otwiera i zamyka niewiem co sie dzieje wkurwony jetem
  
 
Ja mam to samo ale u mnie jest zapowietrzona. Jak go troche przygazuje to słychać jak bombelki powietrza przelatuję w nagrzewnicy. Żeby odpowietrzyć musze zdjąć wąż przy nagrzewnicy ale to tylko z kanału bo z góry ciężko.
  
 
Do pana Slawka trzeba bedzie zapukacon esperaka wyleczy
  
 
Koledze w nubirze pomogło płukanie nagrzewnicy - ponoć wyplynęło kupę syfu...
Pozdr. P.
  
 
Witam
dzis po dogłebnej analizie moim oczom ujżał sie straszny widok z okolicy chlodnicy przy wężu tym gornym starsznie mokro jest i po nagrzaniu silnika to jak z parowozu tam para ulatuje a w zbiorniku nagle pusto sie zrobilo a plyn wlewałem jakies 3 dni temu bo tez mlao bylo cos czuje ze to przez to mi niedziała ogrzewanie bo do póki jest wmiare chlodny motor to ogrzewanko jako tako jest a jak sie otwiera termostat ogrzewania nagle brak. Teraz niewiem czy to chlodnica mi trafila czy tylko wąż ale jestem zły bo przyokazji poleciala uszczelka i pompa wodna . jak sie wali to wszytsko na raz
  
 
Dzisiaj zajrzałem do tego połaczenia na lince i okazało sie ze tam jest luz i nie zamyka mi do koca nagrzewnicy rozebrałem to ale ego luzu chyba nie da sie skasowac wiec zawinalem linke robiac kołeczko i teraz ogrzewa na maxa ale za to nie ma na maxa zimnego powietrza ale na zime to moze byc nareszcie poczułem takie ciepło jakie powinno byc.
Moze ktos orientuje sie czy sama ta linka jest do wymiany czy odrazu cale te pokretła i czy to jest rozbieralne bo nie moglem tego zdenomtowac ?
  
 
E tam....
Dzisiaj jechałem 360 kilosów na trasie - ogrzewanie ustawione tak że jeszcze nie wchodziło na czerwone - wentylator na zero ( czyli tylko tyle ile wdmuchało ) i parówa w aucie taka że trzeba było w ogóle zamykać dopływ powietrza
  
 
Cytat:
2004-11-13 19:02:44, DeeJay pisze:
E tam.... Dzisiaj jechałem 360 kilosów na trasie - ogrzewanie ustawione tak że jeszcze nie wchodziło na czerwone - wentylator na zero ( czyli tylko tyle ile wdmuchało ) i parówa w aucie taka że trzeba było w ogóle zamykać dopływ powietrza


No taaaak DeeJay-ku ..ale Ty gorący facet jesteś ....i jeszcze pewnie dziewczę jakieś nadobne obok wiozłeś /pozdrawiam Cię Caroline! / więc nie rozumię zdziwienia Twego .......a poza tym ..te Wasze małe motorki ..muszą się ciężko natargać coby uciągąć Espero..stąd nie masz takich problemów jak my....BIGsilnikowcy
Trzymajta się cieplutko !
  
 
Cytat:
2004-11-13 19:14:33, bogdan1 pisze:
No taaaak DeeJay-ku ..ale Ty gorący facet jesteś ....i jeszcze pewnie dziewczę jakieś nadobne obok wiozłeś /pozdrawiam Cię Caroline!


Tak, to prawda - we wszystkim - no i dziekuję
Cytat:
.......a poza tym ..te Wasze małe motorki ..muszą się ciężko natargać coby uciągąć Espero..stąd nie masz takich problemów jak my....BIGsilnikowcy Trzymajta się cieplutko !


Jeszcze raz dziekujemy
Ale te małe motorki He he he he - kilku też tak myślało
I co ? No i dupa.... Pobocze i.... podziękowałem awaryjnymi
  
 
Najlepiej będzie, jak każdy wybierze sobie swoją ścieżkę do diagnozy, bo może być tak, że przyczyny niedogrzania mogą być różne.
W związku z tym zamieszczam poniższy tekst.


  
 
witam
panowie już wiem czemu mi tak szybkioe spieprza płyn w ukladzie chlodzenia jestem bardzo........
dziś mechanior sparwdzil mi przyczyne okazuje sie ze mam pekniety kruciec chlodnicy czy jak sie to tam nazywa..... czyli ta cześć plastykowa co wycohodzi z chlodnicy a łaczy sie z grubym wężem....
Moje pytano czy ktos maiał takie usterki już i jak z tym wlaczyl da sie to skleić wogole czy trzeba NEW chlodnice
ktos mi podpowiedział żeby skleic to w firmie klejacej plastyki ale wlożyc tam do srodka jakąś aluminiowa rurke dla wzmocnienia.... czy ktos wie jaka tam jest wogóle średnica od wewnątrz tego plastyku???
czy macie jakies inne pomysly dajcie znac bo jutro AKCJA WYJECIA CHLODNICY
POZDRAWAIM i czekam na jakies info
  
 
Martyl klejenie nic ci nie da wytrzyma gore pare dni mialem to samo i tez myslelem ze bede musial kupic nowa chlodnice ale szukalem i znalazle w gliwicach gosci ktorzy zajmuja sie naprawianiem chlodnic wymienili mi cala ta boczna scianke od opla vectry albo omegi nie pamietam i jest ok udzielili nawet gwarancji 3 miesiecznej i minal juz ponad rok chyba i jest ok.Mam nawet korek do spuszczania plyny juz w tej sciance.Za robote dalem cos kolo 60-80zl,a za klejenie chyba 40 i bylo odupe roztrzasc.Wiec poszukaj jakiegos dobrego warsztatu co naprawia chlodnice i nie baw sie w klejenie.