Czemu nie pali 520 E 34

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystki to mój pierwszy post na tym forum choc BMW jeżdze już dłuższy czas, jednakże mam problem z 520 24v e 34 z 1992 roku. Czytałem coś niecoś na ten temat na forum ale tak naprawde nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie. Otóż sprawa wygląda tak. Z rana gdy wsiadam do samochodu i próbuje go odpalić musze go krecić z 10 razy nim silnik w końcu zaskoczy w tym czasie lekko załapuje ale zaraz zdycha. Próbowałem ten problem rozwiązać w serwisie BMW gdzie strwierdzono, że cała elektronika jest w pożądku. Musze także zaznaczyć że mam instalacje gazową w samochodzie i kiedyś nawet spróbowałem odpalić ją na gazie i elegancko zapaliła, więc chyba z silnikiem jest wszystko w porządku. Jeżeli ktos sie z czymś takim spotkał i udało sie coś z tym zrobić to prosze o rade
  
 
Zastanowiłbym się nad" masą" w aparacie zapłonowym-może się wiesza .Miałem podobne objawy w VW i był to taki mały czarny "pierdolnik"w aparacie zapłonowym właśnie-dwa kabelki i czarna kostka .Generalnie mechanik za mnie żaden zwykły user ale coś niecoś już naprawiałem .
Tylko z tym gazem to nie mam kompletnie pomysłu i całkowity brak doświadczenia z LPG
Pozdroxy
  
 
sprbuj właczyc zapłon i odczekaj jakieś 5-10sek. potem kręć jesli bedzie palił lepiej to masz uszkodzony zawór ciśnienia paliwa
  
 
właściwie regulator cisnienia paliwa. heloboy czytałeś że na gazie pali to auto?
pozdrawiam
  
 
jak włącze zapłon i poczekam jest jakć zmiana aczkolwiek niewielka. A jeżeli chodzi o regulator ciśnienia paliwa to gdzie go szukać, jak go sprawdzić
  
 
a czy jak ci już odpali becia na benzynie to chodzi normalnie? daj maila to ci wyśle fotki regulatora
  
 
Jak juz odpali to chodzi ok mój e mail entrancer@o2.pl[addsig]
  
 
przyczyną calego problemu jest najprawdopodobniej zaworek w pompce paliwowej w zbiorniku,albo pękła w nim sprężynka(mało prawdopodobne)albo podszdł jakis śmieć.jak samochód postoi przez noc to paliwo z przewodów zcieknie do zbiornika i przewody są puste.sprawdz pompkę na 95% to ten problem.
  
 
Cytat:
jak samochód postoi przez noc to paliwo z przewodów zcieknie do zbiornika i przewody są puste


sprawna pompa paliwa napełnia cału układ paliwowy w około 1 sekundę po włączeniu zapłonu. dodatkowo przy zapchaniu tego zaworka układ nie trzymałby ciśnienia, co oznaczałoby w praktyce ciągłą pracę pompy paliwowej. w sprawnym układzie pompa pracuje do osiągnięcia zadanego cisnienia w układzie paliwowym po czym wyłącza się. zakładam że silnik nie pracuje, jest tylko kluczyk w pozycji zapłonu. więc możesz tak to sprawdzić. przekręcając kluczyk i słuchając czy pompa pracuje cały czas czy wyłącza sie po chwili. zdjęcia zaraz ci wyślę.
pozdrawiam
  
 
I JAK UDALO SIE ROZWIAZAC PROBLEM BO UMNIE DZIEJE SIE PODOBNIE MAM TEZ BMW 520 24V Z 92R I Z INSTALACJA GAZOWA I MA PROBLEM Z ODPALENIEM ???
  
 
zdziwiony jesteś charlesk??? nie byłbyś gdybyś użył wyszukiwarki.
jak zapewne zauważyłeś treści postów pisane są małymi literami, więc bądź łaskaw i wyłącz Caps Locka


[ wiadomość edytowana przez: MARCIN_RADOM dnia 2004-11-01 13:47:27 ]
  
 
Tak jak gdy włącze zpłon jest słychac pompke paliwa przez chwile i następnie sie wyłącza ale ostatnio miałem taką akcje że jechałem samuchodem a pompka buczała przez dłuższy czas podczas jazdy co wczesniej mi sie nie zdarzało
  
 
mam jeszcze jedno pytanie. czy jak już odpalisz rano, i zgasisz zaraz silnik i ponownie odpalasz to są te same problemy czy juz nie? i jak auto pali na ciepłym silniku?
pozdrawiam
  
 
Jeżeli odpale auto to póżniej pali już bez problemu jak sie rozgrzeje też nie ma problemu z zapaleniem
  
 
I jak Dryllo udalo ci sie rozwiazac problem z tym odpalaniem , bo mam taka sama bmw z gazem i mam tan sam problem
  
 
w tym przypadku ewidentnie paliwo cofa sie do zbiornika. sprawdź regulatory i zawory zwrotne.
pozdrawiam
  
 
a ktos moze moglby powiedziec gdzie te regulatory i zawory sie znajduja?
Mam identyczne auto rowniez z 92 roku i ten sam problem.
Jak zakrece to zapala, ale pracuje na ok 200 obrotow, bardzo nierowno. Nieraz nawet zgasnie.
Jak zapalam drugi raz juz wszystko ok, nieraz tylko wchodzac na obroty dziwnie przerywa i potem juz normalnie.
Taki objaw mam tylko rano, jak auto dluzej postoi.

Chyba to to samo, tak wiec prosilbym o podelsanie jakis zdjec i moze opisu co tam trzebaby ewentulanie sprawdzic dokladniej

raffat@wp.pl

Pozdrawiam wszystkich
  
 
Masz walniętą pompe paliwa ona pozornie chodzi wydaje się że jest ok lecz gdy byś zmierzył jej cisnienie to jest za słabe na poprawną prace i dlatego nie zapali ten sam problem niedawno przerabiałem. Pompe szlak trafia jak jezdzisz ciągle na rezerwie albo ci często paliwa zabrakło musi być conajmiej jedne trzecia zbiornika paliwa żeby cała pąpa była zanużona w benzynie.Gdy pąpa pracuje to się grzeje a benzyna ją chłodzi .Jeżdżąc na gazie lub na rezerwie długo wkącu powoli się zaciera i niedaje cisnienia 4 barów i zaczyna się od tego że niechce zapalić i jest słabszy.A co do zaworka zwrotnego to jest w pąpie a pąpa jest nie rozbieralna.










  
 
pisałem już wczesniej że to pompka,kidyś miałem podobny problem(dlatego wiedziałem prawie na 100%).po wymianie jak ręką odjoł.pozdrawiam
  
 
ok dziś wyjąłem pompke wygląda na sprawną zaworek działa więc pewnie sie zatarła. Poza tym delikatnie faluje na obrotach tak od 500 do 900 obrotów ale po jakimś czasie sie uspokaja. Ma ktoś może niedrogo taką pompke sprzedać albo ktoś wie gdzie taką znaleźć TANIO