[OT] Szkoła auto na TVN Turbo

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Napewno już większość z nas oglądała ten program. Chciałem się was zapytać co myślićie o tym co tam mówią... szczególnie mam na myśli jazde na trolejach (tych małych bezwładnościowych kółeczkach) kyóre niby mają zasymulować jazde w poślizgu.
  
 
no ja mialem szczescie jezdzic na trolejach podczas kursu w szkole bezpiecznej jazdy i mowiac szczeze samochod zachowuje sie identycznie jak normalnie przy poslizgu tylko potrzebuje duzo mniejszych predkosci jedyna roznica to komfort psychiczny ze o nic nie pacniesz a reszta jest taka sama jak zabawa na sniegu
  
 
hmmm...a ja mam wlasnie inne zdanie do trolei...tez jezdzilem i uwazam ze wcale nie odzwierciedlaja wiernie poslizgu.brakuje paru dynamicznych reakcji np.na przeciwskret itd.poza tym troleje maja dziwna przypadlosc,ze jak wychodzisz z poslizgu,to jak dodasz gazu to samochod zamiast wyjsc z niego jeszcze szybciej to zaczyna go poglebiac...auto przednionapedowe w rzeczywistosci nigdy sie tak nie zachowuje
  
 
Ja sie zawsze zastanawialem jak to moze oddawac sytuacje w prawdziwym poslizgu bo przeciez przednie kola maja normalna przyczepnosc a tylko tylne ja traca Czy to chodzi o takie male poslizgi zeby uczyc sie jak na nie reagowac.
  
 
Cytat:
auto przednionapedowe w rzeczywistosci nigdy sie tak nie zachowuje



I właśnie chodziło mi o ten realizm i o te głupoty co facet tam wygaduje... gdzie w zimie jak jedziemy przednim napedem i zacznie nam uciekac tyl (jakimś cudem) to dodajemy gazu i wychodzimy z poslizgu... przecież to jest chore, nie jeden z nas jezdzil w zimie przednim napedem i chyba zażdy wie jak się auto zachowa gdy w zakrecie dodamy gazu
  
 
sluchaj wlasnie tak sie auto przedionapredowe zachowuje ze jak leci bokiem i wcisniesz gaz to ten naped go z tego wyciagnie,natomiast na trolejach to powoduje ,ze auto dostaje jeszcze wiekszej rotacji i sila bezwladnosci wywala te koleczka jeszcze bardziej na zewnatrz...
  
 
no jak w tylnim napedzie
mnie glownie o to chodzi
bo generalnie gorzej sie czuje w przednionapedowcach
dajmy na to taki mercedesik S kolegi wiruje jak wsciekly ja mu gaz a on zaczyna mi baczki krecic..... i o to chodzi

a generalnie w trolejach chodzi o odruchowe kontrowanie kietownicy i wszystko jedno czy przod czy tyl naped wazne zeby nie myslec co sie robi tylko to robic i troleje sa dobre do cwiczenia takich odruchow ...to jest moje zdani i bede sie go trzymal

[ wiadomość edytowana przez: kwadrat125 dnia 2004-11-01 13:15:16 ]
  
 
a moge sie nauczyyc prawidlowych odruchow na trolejach skoro reakcje poglebiaja skutki poslizgu.... raczej oze stac sie na odwrot w realu, kiedy auto wpadnie w poslisk zareaguje jak na trolejach czyli nie pede chcial poglebic poslizku (teoretycznie) a naprawde bedzie to bledem....
  
 
Dla mnie te troleje to pic na wode fotomontarz. przecerz w normnalnym sasmochodzie mamy jeszcze cos takiego jak reczny lubb hamulec nozny na tylne kola. a co do przednmionapedowek to espero mojego ojca na sniegu zarzuca tylem i dodanie gazu go wyprowadza na prosta.
  
 
zapewne jak wszystko ma to swe wady i zalety ale do drobnych poślizkw przy małych prędkosciach to dobre (żeby nauczyć sie żeby nie po hamulcu tylko kierą walczyć - ale nie jezdziłem to nie wirem...)
  
 
Cytat:
przecerz w normnalnym sasmochodzie mamy jeszcze cos takiego jak reczny lubb hamulec nozny na tylne kola.



A oświeć no mnie kolego do czego służy ręczny w poślizgu?????
  
 
Zeby gada je3szcze bardziej zarzucic a tak na serio to ja w malcu uzywam recznego jak mi przod niechce skrecic na sliskim.
  
 
mi jak nie chce przód skręcić to strzelam ze sprzęgła... auto jest potem łatwiejsze do opanowania... i cały czas trzymam łapki na kierze
  
 
Cytat:
2004-11-01 12:33:33, York pisze:
I właśnie chodziło mi o ten realizm i o te głupoty co facet tam wygaduje... gdzie w zimie jak jedziemy przednim napedem i zacznie nam uciekac tyl (jakimś cudem) to dodajemy gazu i wychodzimy z poslizgu... przecież to jest chore, nie jeden z nas jezdzil w zimie przednim napedem i chyba zażdy wie jak się auto zachowa gdy w zakrecie dodamy gazu



Ten facet jest kierowcą rajdowym z licencją i chyba wie co mów ;P
  
 
ta w telewizji sama prawde mówia.....jasne...kolejny dobry wyborca.
  
 
Cytat:
Ten facet jest kierowcą rajdowym z licencją i chyba wie co mów ;P



Tia mówi tak samo dobrze jak nasi politycy
  
 
Cytat:
2004-11-01 13:58:59, Jesion128 pisze:
A oświeć no mnie kolego do czego służy ręczny w poślizgu?????


A ręczny czasem może jednak posłużyć do wyprowadzenia autka z poślizgu...wcale nie jest powiedziane, że tylko do wprowadzania w poślizg jest
Troszke się najeździłem przednionapędówkami i coś o tym wiem
Szczerze mówiąc to wstyd się przyznać, ale lepiej jeżdże przód napędem niż rwd
A telewizja KŁAMIE!!!
Balcerowicz musi odejść!!!
Precz z Millerem!!!
Kaczyńscy???Prawi i Sprawiedliwi???A kto KURNA
Księżyc Za#$%dolił???!!!
  
 
no mozna i strzelic ze sprzegla.
  
 
ale to nie to samo co reczny,bo przy strzale ze sprzegla owszem auto zarzuca ale i wyrwie sie do przodu,a przy recznym zarzuca ale hamujac...
  
 
Cytat:
A ręczny czasem może jednak posłużyć do wyprowadzenia autka z poślizgu...wcale nie jest powiedziane, że tylko do wprowadzania w poślizg jest
Troszke się najeździłem przednionapędówkami i coś o tym wiem



Wujek, a o tej teorii to jeszcze nie słyszałem. Żeby auto z poślizgu wyciągać ręcznym???????? To może na parkingu przy 10km/h coś takiego zrobiłeś i się udało (choć to nielogiczne). Wkazdym razie ja nie wiem o co w tym chodzi!!!! Musisz faktycznie nieźle jeździć tymi przednionapędowcami.