Moja Starletka za dużo pali!!! Co trzeba sprawdzić?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam od 15.01.2005 piękną, czerwoną Starletke z 1991roku - z silnikiem 2E-E (poj. 1,3 12v EFI 75KM ) z przebiegiem 157tyś km. Wymieniłem na razie tylko olej, filtr oleju i powietrza, świece i płyn w chłodnicy. Wszystko jest z nią wporzo tylko coś mi chyba za dużo pali!! Przejechałem nią 2000km i wykonałem w tym czasie trzy dokładne pomiary spalania. Autem jeżdże głównie na trasie Oświęcim-Gliwice i to na prawde spokojnie (może właśnie za spokojnie ?)
Spalanie wychodzi jak w pysk 7,8 l/100!!! !!
Dlatego prośba o porade co moge zrobić?
Co trzeba sprawdzić (zawory??), czy coś może jest zepsute (sonda lambda?)...
Ile palą wasze Starletki???
Z góry wielkie dzięki!!

[ wiadomość edytowana przez: di_Bodi dnia 2005-02-25 17:10:01 ]
  
 
Może i trochę przy wiele pali ale gdy by cosik z wtryskiem się działo to komp. by krzyczał.
W sumie to Fsm 126p z 650ccm poj. palił 6-7 na 100
  
 
Kafi ty brutalu jak możesz Gwiazdkę z Fiaciorem porównywać

Jeśli Twój silnik to 2E-E na wtrysku i 1.300 ccm to faktycznie za dużo. Mój stary DX na gaźniku a reszta identyko, cięższy i większy pali latem 5,6 l a zimą 6,6 l. Może to zawory
  
 
Witam

Moja pali też jak dla mnie za dużo do tego co piszą inni ale tylko w mieście ok.10l ( fakt że nogę mam ciężką ale niżej niż 8,5-9l nie zeszłem) w trasie to różnie przy spokojnej jeżdzie ok. 100 km/h wyszło ok.5l przy ostrej ok. 140 km/h jakieś 6,5 - 7l (na oponach zimowych Kleber 145x80x13) przy spokojnej do ok.110 km/h wyszło ok. 6,5l (opony letnie Fulda 165X70X13). Może latem będzie paliła mniej. Dodam że silnik nie jest w najlepszej kondycji i pali mi oleju 15W40 Mobila ok. 0,7l/ 1000km (poprzedni właściciel olewał totalnie jakość i czasookres wymiany oleju, co mu zabrało trochę z żywotności, a podobno Niemcy są tacy skrupulatni i silnik ma wręcz czarną smołę na zaworach)

Jak by ci sonda padła to by palił ze 13l, powinna się zapalić kontrolka silnika i wyszło by odrazu na analizatorze spalin. Jak mi się spalanie nie podobało, to pojechałem sprawdzić i okazało sie że spaliny są idealne, aż diagnosta się zdziwił że trzyma się w takich normach jak nowe auta.
Widocznie tyle musi sobie wypalić paliwka

Zauważyłem że szerokość opon ma duże naczenie. Na zimówkach pali mi mniej niż na letnich. (rozmiary wyżej)
Zależy jaki masz u siebie rozmiar opon?
U siebie zawory ustawiłem i świece wymieniłem ale spalanie sie praktycznie nie zmieniło tylko kultura pracy silnika.
Nasze paliwo też pozostawia wiele do życzenia Jest takie tandetne że aż strach tankować !!! Na jednej stacji spali więcej na innej mniej, a może spali tyle samo tylko dystrybutor wleje ci mniej, bo oszukuje ( oczywiście w granicy tolerancji a jak ) i wyjdzie że więcej pali.

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-02-25 23:00:38, marcinstarletka pisze:
Zauważyłem że szerokość opon ma duże naczenie. Na zimówkach pali mi mniej niż na letnich. (rozmiary wyżej)



Rozmiar nie ma za wiele do spalania jeśli chodzi o wysokość jeśli na węższych oponach by paliła mniej to tak ale na wyższych to Ci tylko licznik kłamie i z tąd różnica. Na wyższysz krótko mówiąc to ona się wolniej rozpędza.
Pozdro.
  
 
Cytat:
2005-02-26 09:53:52, Kafi pisze:
Rozmiar nie ma za wiele do spalania jeśli chodzi o wysokość jeśli na węższych oponach by paliła mniej to tak ale na wyższych to Ci tylko licznik kłamie i z tąd różnica. Na wyższysz krótko mówiąc to ona się wolniej rozpędza. Pozdro.


Kafi a słyszałeś o wzorze na moment obrotowy? jest tam cos takiego "siła x ramię" czyli siła x promień koła jako końcowego elementu. Więc pomyśl logicznie, technicznie czy jakkolwiek chcesz i odpowiedz sobie na pytanie, jak może nie mieć wpływu zwiększenie promienia koła na większe obciązenie silnika = większe zużycie paliwa.
Albo inny przykład: wiesz że rowery maja przerzutki. Więc sprawdz na jakiej zębatce na tylnym kole jedzie się najlżej... czyli zużywasz najmniej siły = najmniej kalorii = najmniej paliwa = najmniej benzyny?
U mnie jest na najmniejszej zębatce, a u ciebie?
  
 
Teoretycznie!!!!!!!!!
W poldku badałem to dokładnie na 175/70/R13 i 175/60/R13 jak i 175/R13 (Pełne = wyższe) Spalanie bez zmian cykl 50km. miasto 50 km. trasa = 11,6.... L. Gazu
185/70/R13 + 0,63l. na 100km. więcej
205/65/R13 + 2,03l. na 100km. więcej

Wszystkie badania: auto z pełnym zbiornikiem gazu, bez zbornika paliwa, nieobciążone, tylko kierowca, testy w lato uwzględniając 4 rozruchy na gazie na każde 100km.
Jedyna różnica jaką zaobserwowałem to błędy licznika o ok. 8-12% i różnica jeśli chodzi o wysokość i o szerokość była w przyśpieszeniach im wyższa i szersza tym wolniej się rozpędzał
Wiem że myśląc logicznie nie powinno tak być ale................

Pozdro.
  
 
Znaczy się, wszystko by się zgadzało. Szersza opona, większa masa na porównywalnym obwodzie, silnik ma więcej do roboty Zgodnie z tym co napisał serwisSJ, musisz użyć większej siły na tym samym ramieniu żeby to wprawić w ruch.
Do tego dochodzą zwiększone opory toczenia na szerszym styku asfalt-guma i zużycie musi wzrosnąć.
To czuć w szczególności na mniejszych/słabszych silnikach.
Pozdro.
  
 
Jak Kafi skonstruujesz perpetum mobile na swoich teoriach to uwierze w nie.
  
 
J mam normowe oponki 145/80/13 (GoodYear Vector 3 chyba całoroczne) więc powinna palić też w normie...
Acha, dodam jeszcze że w ASO sprawdzałem na razie tylko czy nie ma jakichś błędów na złączu diagnostycznym i wszystko było OK
I mam wrażenie że najwięcej paliwa to trace po porannym odpaleniu, wskazówka poziomu paliwa opada dosłownie w oczach a z rury wali spalinami więcej niż u innych aut..(i to pod sporym ciśnieniem...) które wydaje mi sie że mają dziwny zapach (jakby nie do końca dopalone paliwo?..?) Może to po prostu przez te mrozy i w lecie bedzie lepiej..? Nie wiem jakie mam obroty jak ją trzyma na autom. ssanku (brak obrotomierza ale na słuch to dość wysokie i długo z nich nie schodzi - czy to normalne?!?
JAK TO JEST U WAS Z TYM SSANIEM i spalinami?!?
Pozdrawiam wszystkich i czekam na dalsze cenne dla takiego nowicjusza jak ja rady!!!

[ wiadomość edytowana przez: di_Bodi dnia 2005-02-28 10:40:49 ]
  
 
mam konkretne pytanko: jak ma prawidłowo być dogrzany silnik, tzn dokąd ma dojść wskazówka temperatury
U mnie zawsze dochodzi tylko do 1/3 szerokośći zakresu...
  
 
Cytat:
2005-02-28 12:44:58, di_Bodi pisze:
mam konkretne pytanko: jak ma prawidłowo być dogrzany silnik, tzn dokąd ma dojść wskazówka temperatury U mnie zawsze dochodzi tylko do 1/3 szerokośći zakresu...


1/3 to bardzo zle, powinna byc 1/2 ,masz niedogrzany silnik i dlatego ci tyle pali, termostat do wymiany


[ wiadomość edytowana przez: CzapCzap dnia 2005-02-28 17:51:18 ]
  
 
Cytat:
2005-02-28 08:23:12, serwisSJ pisze:
Jak Kafi skonstruujesz perpetum mobile na swoich teoriach to uwierze w nie.




Znaczy coś co samo jeździ: już to wymyślili w Toyocie

Co do termostatu to raczej w tym leży przyczyna jak się silnik nie dogrzewa to wtedy więcej pali i dłużej na ssaniu chodzi
Pozdro.
  
 
Witam

Wymień termostat , ja u siebie wymieniłem bo otwierał się już w 30 stopniach i w trasie wskazówka była ledwo w 1/4 skali - powinno pomóc w kwestii rozgrzewania auta i spalania. Zauważyłem też że tojka szybciej się rozgrzewa jak wyłączysz ogrzewanie (co najmniej o połowę szybciej) dmuchawa nie przeszkadza ale suwak ogrzewania nie może być na czerwonym polu. jak jak wskazówka dojdzie już do 1/4 skali to wtedy !!! po mału !!!! możesz włączać ogrzewanie.
Właściwa temperayura na skali mieści się w 1/2 skali.
Co do wskazówki ilości paliwa to ma tendencje do opadania skokami. Możesz jechać i mieć połowę zbiornika na skali, a zatrzymując się np. parking i po 1 godz. zapalasz i juz pokazuje tylko 1/3 zbiornika.

Obroty na ssaniu ma ok.2000 do 2500 jak jest bardzo zimno. Spaliny będą wypływać "pod cisnieniem" bo obroty są duże i wydaje się tak jeszcze przez to że jest para wodna (dużo białych spalin).
A co do dziwnego zapachu to może mieć wpływ jakośc paliwa (siarka), a i katalizator też jak jest zimny to może wszystkiego nie dopalać.

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-02-28 12:44:58, di_Bodi pisze:
mam konkretne pytanko: jak ma prawidłowo być dogrzany silnik, tzn dokąd ma dojść wskazówka temperatury U mnie zawsze dochodzi tylko do 1/3 szerokośći zakresu...



Tak jak koledzy pisali, wymień termostat Spalanie na pewno spadnie
Pozdro.
  
 
To już chyba wyjaśnia wszystko. Wczoraj zakryłem nawet częściowo chłodnice kartonem a wskazówka na trasie 2 x 50km dochodzi dalej tylko do 1/3 i dalej ani drgnie...
DZIĘKUJE ZA RADY!!!
  
 
Kafi, perpetum mobile to wieczna maszyna, pracująca bez dostarczania energii z zewnątrz.
  
 
Jesli chodzi o termostat to wymien go szybko a wskaznik temp. powinien byc na srodku u mnie przy -15st.C dopiero po ok. 10km sie nagrzal do polozenia srodkowego, i to bez zadnych kartonow.

poza spalaniem jeszcze szybciutko niszczysz silnik ktory jest niedogrzany, wiec wymien go czym predzej.


  
 
Cytat:
2005-03-01 10:38:58, serwisSJ pisze:
Kafi, perpetum mobile to wieczna maszyna, pracująca bez dostarczania energii z zewnątrz.



Taaaaaaaaaaaaaa
  
 
Cytat:
poza spalaniem jeszcze szybciutko niszczysz silnik ktory jest niedogrzany, wiec wymien go czym predzej.


silnik kolega ma wymienić ?
di_Bodi - tak jak ludzie piszą w różnych miejscach w necie to pewnie wina termostatu i nie kombinuj z kartonami