Pompa paliwa - i jeszcze jeden i jeszcze raz

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie!


Ostatni tydzien jezdzilem na rezerwie. Niestety (a moze i stety) instalacje mam taka, ze przelacza sie dopiero po nagrzaniu sie parownika - to powoduje sila rzeczy wieksze spalanie benzyny, szczegolnie rano jak jest zimno - ssanie itp. Wszystko bylo ok, az do dzisiaj. Wsiadam sobie do samochodu, odpalam, jade. Przejechalem na benzynie jakies pol kilometra po czym samochod zaczal sie ksztusic, spadac z obrotow i w koncu zgasl. Zapalam ponownie - szarpie, wchodzi troche na obroty i w tej samej sekundzie spada, ale w koncu udalo mi sie osiagnac 2500obr. (parownik sie nagrzal juz) i sie przelaczylo na gaz. No to sru na stacje zalac benzyna - na 60zl sie szarpnalem . Odpalam, wszystko ladnie, ruszam - ok, wkrecil sie na obroty, ale nie zdarzylem wyjechac ze stacji - znowu to samo co wczesniej.

Co ciekawe jak jade jakis czas na gazie to po przelaczeniu na benzyne samochod przyspiesza chwile, po czym zaczyna sie ksztusic. Tak samo jest jak bawie sie tylko gazem - moge go potrzymac chwile nawet na 5tys, potem spada, spada chwile waha sie kolo 1000, az gasnie.



Pisze tego posta wlasciwie tylko po to, zeby sie upewnic, czy to na pewno pompa. Dodam, ze niestety jej buczenie po przekreceniu kluczyka stalo sie troche nizsze. Wystarczy kupic sam wklad, czy trzeba cala? Ktos wie gdzie mozna tanio dostac w Warszawie, FGM, Ty juz kupiles?




Pozdrawiam
QLogic
  
 
Spróbuj jeszcze wymienić filtr paliwa. Być może zaciągnął jakiś syf z dna zbiornika i filterek się zapchał. Koszt niewielki, a wymiana nie zaszkodzi, nawet jeśli to nie jest przyczyna awarii.
  
 
A własnie .... gdzie jest filtr paliwa. Pod maską go nie widzę. Pewnie pod autem. Dajcie znać gdzie szukać
  
 
Na wysokości tylnych drzwi od strony kierowcy.
  
 
Cytat:
2004-10-20 11:40:52, DeeJay pisze:
Na wysokości tylnych drzwi od strony kierowcy.



A mi sie wydaje, że to po prawej stronie na wysokośc tylnych drzwi pomiędzy progiem a zbiornikiem.
A wygląda to jakoś tak:



[ wiadomość edytowana przez: kisztan dnia 2004-10-20 11:51:45 ]
  
 
A może ktoś ma sposób na ruszenie tych nakrętek ,,A".Ja nie mogę ruszyć i wymienić filtra /ponad 3-lata/. Pryskałem moczyłem naftą i na nic. Warsztatowcy/fachowcy proponowali wycięcie i połączenie na rurki gumowe z zaciskami. Jest problem niezgodności średnic przewodów paliwowych ok.9 mm z króccami filtra np.opel coś 6-7 mm.
  
 
Sprawdzaj pokolj najpierw zaciśnij wężyk powrotny możę mie ma ciśmieniawukładizewtryskowym, potem wyciągnij pompkę i sprawdź stan wężyka łączącego pompkę z obudową a jak to jest ok to wyciągniętą pompe włuż do słoika z bęzyną i podepnij zwykły manometr i sprawdź ile wyciśnie dobrze jak da 2 bar.
Filtr paliwa jest po prawej stronie ale napewno to nie on.
W zeszłym tygodniu przerabiałem całe to zamieszanie i walnięty był właśnie ten wężyk w pompie paliwa.
Pozdrawiam.
  
 
No i jestem glupi, dzisiaj przekrecam kluczyk, slucham pompy, dziwnie buczy, ale odpala (musialem jednak dluzej pokrecic). Przygazowuje, ale nic sie nie dzieje, nie gasnie... no to jade - wszystko elegancko. Nie wiem czy sie zbiera jak wczesniej, ale na obroty sie wkreca - palowalem do 6tys

No i wlasnie, co sie stalo, ze sie naprawilo przez noc W kazdym razie jestem szczesliwy, ze sporo kasy w kieszeni zostalo, uff...
  
 
sprawdź czemu dziwnie buczy i wyciągnij tą pompe bo padnie i 400 stówki w plecy
  
 
No czekam na jakis wolny dzien to zajrze. Ale teraz buczy ladnie, jak zawsze, chociaz zdarzylo sie, ze jest ten normalny dzwiek i pod koniec, tuz przed wylaczeniem znowu zabuczala nizej... Nie wiem. Wyjme, obejrze, moze czegos sie dowiem

Dzieki za pomoc
  
 
Witam wszystkich. Pisze do Was z drżeniem rąk dlatego, że przed 3 godzinami wydałem 330 zł na pompę paliwa wraz z filtrem paliwa ( przy okazji wymieniłem też filtr ) i z robocizną. Stało się spaliłem ją. Wiedziałem, że kiedyś się złapie na niskim stanie pailwa. No ale trudno teraz mam 3/4 zbiornika paliwa i będe starał sie utrzymywać stan w połowie. Ale tu jest pytanie. Nowa pompa ( 260 zł) troche głośno chodzi i to nie chodzi mi o czas kiedy przkręcam załon tylko nawet podczas jazdy. Czy ona sie musi ułożyć czy cos ? Czy z czasem ucichnie ? Może wygłuszyć troche pod siedzeniem. Orginału nie było słychać wogule a ta nowa buczy. Pomóżcie bo nie dość, że wydałem 3 stówy to jeszcze nie jest tak jak ma być. Pompe wymieniał mi doświadczony mechanik ( w dodatku tez ma identycznego esperaka i tez u siebie kiedys wymienial pompe) więc na pewno jest dobrze założona.
  
 
todi nie martw sie..pompa dziala prawidlowo..po kilku dniach "dotrze sie" i bedzie cichutka..tez tak mialem i tez sie balem tak jak ty..ale bedzie ok..spoko
  
 
Drogi Kolego,

Mam dokładnie tan sam problem z pompą paliwa.Mam prośbę:gdzie zainstalowano Ci nową pompę, ew. gdzie ją nabyć za tę cenę?W serwisie Daewoo podano mi cenę 480 PLN.

Dzieki z góry za pomoc.
  
 
Drogi Kolego,

Mam dokładnie tan sam problem z pompą paliwa.Mam prośbę:gdzie zainstalowano Ci nową pompę, ew. gdzie ją nabyć za tę cenę?W serwisie Daewoo podano mi cenę 480 PLN.

Dzieki z góry za pomoc.
  
 
Cena wydaje się mocno(nawet bardzo) zawyżona, ale to pewnie że to w DU ,
a co do wymiany to sądze że można się samemu o to pokusić bo sprawa jest dość prosta i da się to całkiem szybko zrobić, (i wiadomo co się założyło) no jak się już człowiek pomęczy ze ściągnięcien z niej przewodów paliwowych .
  
 
Cytat:
2004-11-23 12:00:31, wpwp pisze:
Drogi Kolego, Mam dokładnie tan sam problem z pompą paliwa.Mam prośbę:gdzie zainstalowano Ci nową pompę, ew. gdzie ją nabyć za tę cenę?W serwisie Daewoo podano mi cenę 480 PLN. Dzieki z góry za pomoc.


Kolega Todi3 jest z Mielca woięc zpewne tam gdzieś kupił.
Nie wiem czy kalkulowała by Ci się droga to jakieś 200km od Wawki.
Choć swoją drogą cena naprawdę okazyjna.
Dzwiniłem do zaprzyjaźnionego sklepu i powiedzieli mi, że mają takową pompkę za 315zeta.