MotoNews.pl
  

Przyszła zima. Nie odpalił, ledło wszedłem.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam uzytkowników. Posiadam Poloneza 1.6 GLI (gaz 2 lata). Do tej nie dane mi było narzekać, Dzisiaj rano po mroźnej nocy (-8 C) idę jak co rano do samochodu i... 1) nie wszadzę kluczyka do drzwii - po 5 minutowym dmuchaniu do środka zamka udało się. Kluczyk wszedł, drzwii otworzyłem. Czy monża się przed tym jakoś zabezpieczyć? Teraz 2 rzecz. Samochód zapałałem (przekręcałem kluczyk w stacyjce) 7 razy. Kręciło silnikiem do 4 próby, bez skutku. Nie zapalił. Następne 3 próby kończyły się tym, że silnik nawet nie drgnął, nie zakręcił. Proszę o poradę. Podejrzewam, że to akukulator. Czy opłaca się to ładowąc czy może lepiej kupic nowy? Osobiscie wolałbym takie rozwiązanie, które załatwi sprawę zapalania na 2-3 lata, bez jakiegoś ładowania w zimie itp.
  
 
cd do 1). sa specjalne srodki do odmrazania zamkow. w radomiu sa takie male koloru niebieskiego z platkiem sniegu na opakowaniu(opakowanie bardzo male), sa tez specjalne preparaty do uszczelek, aby razem z drzwiami jak sie otwiera uszczelki niz zniszczyc.
2). jak masz kase to kup. tez kiedys Miałem jazdy z aku, Kupiłem nowy ZAP Plus 62Ah i odpala bez problemu(rozrusznik kopie jak dziki koń). jak mozesz(i masz gdzie) to kup urzadzonko do sprawdzania stanu naladowania akumulatora i dopiero jak bedzie wykazywalo ze po naladowaniu szybko siada to kup nowy akumulator.(najlepiej firmy ktora produkooje w Polsce, trzeba utrzymywac(kupowac) rzeczy produkowane u nas, wspierac polską gospodarke).
  
 
Jesli bedziesz kupował aku polecam te baterie, posiadam taką i narazie 100% skuteczności
  
 
A ja proponował bym sprawdzić prąd upływu instalacji elektrycznej czy przy wyłączonej stacyjce jakieś źle podpięte urzadzenie nie pobiera za dużo prądu. Ja miałem u siebie niefirmowe radio i "własnej konstrukcji" przerywacz kierunkowskazów awaryjnych. Prąd szedł taki jakby podłączyć na stałe żarówke 3W niby nic ale owocowało to tym, że nowy akumulator w środku lata jak nie używałem samochodu przez tydzień został wyssany do końca, a jak wiadomo w zimie jeszcze spada jego pojemność.