MotoNews.pl
10 Mam gaz i mam troche pytań! (3215/5) - NT
  

Mam gaz i mam troche pytań!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
pierwsze pytanie to takie Czy warto wymieniać olej silnikowy na olej do instalacji gazowych? widzałem taki. Czy warto tankować na tanich małych stacjach? czy przeszkadza w instalacji gazowej posiadanie otwartego filta powietrza? czy warto po założeniu wymienić uszczelke pod głowicą? (jest jeszcze orginalnie dokręcona fabrycznie) CZy należy co jakiś czas podjeżdżać na sacje gdzie był zakładany w celu regulacji? Narazie tyle jak sobie coś jeszcze przypomne to napisze z góry dzięki za wasze porady pozdrawiam MALUSI.
  
 
Ok postaram sie odpowiedziec, choc sam na gaz nie jezdze ale zbieram doswiadczenai jezdzacych kolegow :

1. a to niech sie bardziej kompetentni wypowiedza,
2. Nie warto, choc moga byc wyjatki i dobrze sobie taki wyjatek znalezc
3 Jesli chodzi ok - to pewnie nie
4 E tam nie przesadzaj, uszczelke wymienia sie jak sie cos zlego dzieje..,
5 Z raz mozesz podjechac a potem jesli nie bedzie sie nic dzialo - to po co?
  
 
tylko pamietak o czyszczeniu filterka od gazu i czestszej wymianie filtra powietrza. Jezeli masz filtr powietrza na wierzhu (poza puszka), to nie moze na niego bezposrednio dmuchac (gaz nie lubi doladowania dynamicznego)
  
 
Ja założyłem gaz 4 lata temu, silnik miał wtedy 50 tys. Olej mój to Lotos City, mineralny, napisane jest, że nadaje sie do silników zasilanych LPG i to raczej prawda bo dojeżdżam już do 100 tys. bez żadnych rozbiórek silnika. Uszczelka pod głowicą nadal jest nieruszana. Co do filltra powietrza nie wiem, natomiast co 10 tys obowiązkowo wymiana wkładu i świec, bo bez tego zaczyna głupieć. Tankowanie na małych stacjach - nie zdarzyło mi się naciąć na jakiś podły gaz, a tankuję gdzie się da. Na regulacji byłem może ze 3 razy razy jak coś mnie niepokoiło. Generalnie TAK dla gazu, życzę Ci wielu tysięcy km bez przygód.
  
 
Filtr powietrza dobrze jest na gazie wymienic co jakies 5kkm, bo gaz jest baaaardzo wrazliwy na dolot! Na benzynce bedzie smigal OK, a na LPG moze juz sie troche dlawic.
  
 
A gdzie w W-wa mozna gaz ustawić - dobrze - niedrogo, bo zbiera mi się zaj...cie ale pali 15l/100. Chciałbym troszę bardziej ekonomicznie.
Tylko poproszę warsztaty raczej gdzieś w okolicy Żoliborz i Pragi Północ.
  
 
znam fajny warsztat w Radzyminie, ale dla Ciebie troche daleko.
Poza tym moj kolega pracuje w warsztacie przy Marsa (dawna jednostka wojskowa, na rogu Marsa i tej ulicy do Zabek, zapomnialem nazwy).
  
 
ad 1
Ja od początku leję Mobil 1 wymieniam co 20 tyś a przejechałem bez remontu 135 tyś , szczeże polecam ten olej .

ad 2
Na to nie ma reguły i na dużych stacjach i na małych można się przejechać , ale na małych jest większe prawdopodobieństwo że ktoś kantuje

ad 3
Jeżeli chodzi o filterek to zależy jeżeli masz takowy założony i nic się dziwnego nie dzieje to ok ja nie mogłem założyć ( przy odpuszczaniu pedału gazu zaczynał strzelać i tracił wolne obroty ( zbyt uboga mieszanka i nic nie mogłem na to poradzić )

ad 4

Jeżeli jest ok to nie nie słyszałem jeszcze o czymś takim żeby po założeniu LPG wymieniać uszczelkę pod głowicą

ad 5

jeżeli dobrze jeżdzi to nie ma potrzeby jeżdzić
co 20 -30 tyś wymiana filtru gazu ( tak prawdę mówiąc ja wymieniłem dopiero po 100 tyś widać miałem farta co do gazu który tankowałem)

Sprawdz czy zawór w butli za każdym razem odbija jeśli nie to ich atakuj ( to wmiare częsta awaria )

Moja rada dobre świece np NGK i dobrej firmy kable wysokiego i szerokiej drogi , taniego gazu

Pozdrawiam Robaczek
  
 
Co do pytania nr 2.
Najlepiej jednak na stacjach większych koncernów i nie zapomnij zawsze brać paragon (jeszcze lepiej fakture bo jest na niej możliwość umieszczenia numeru rejestracyjnego) Jak trafisz na syf albo wode zawsze masz podstawe do reklamacji.

Co do oleju polecam ELF SPORT SRI. Nie jest zadrogi a działa idealnie. Jeśli chcesz zmienić olej to większość punktów ELFa przy zakupie oferuje bezpłatną wymiane. Dokładasz tylko filtr. Widziałem ostatnio jak to robili. Spuścili stary olej. wypłukali silnik naturalnym i dopiero zalali nowym.

Pozdrówka KeeN@z.pl


Zardzewiały "FireBall" 93'
Porozbijany "BiałyMiś" 88'

[ wiadomość edytowana przez: keen dnia 2002-10-09 17:58:34 ]
  
 
Cytat:
ad 3
Jeżeli chodzi o filterek to zależy jeżeli masz takowy założony i nic się dziwnego nie dzieje to ok ja nie mogłem założyć ( przy odpuszczaniu pedału gazu zaczynał strzelać i tracił wolne obroty ( zbyt uboga mieszanka i nic nie mogłem na to poradzić )



mi strzela ale z tlumika...mam filtr stozkowy i jezdze na gazie...ponoc to nic strasznego a i fajny odglosik jest jak sobie furka przy zchodzeniu z obrotof postrzela delikatnie odrazu sie ludziska ogladaja coto za potwor jedzie

co do reszty punktof to jusz odpowiedz zostala udzielona...ja mam jedna jedyna stacje na ursynowie kolo cpnu gdzie zawsze tankuje bo mi na tamtym gazie najlepiej pali czyli okolo 10-11 litrof

pozdro...
  
 
Witam.
Trochę pytanie pośrednie. A mianowicie gdy zatankuje gaz do pełna ( butla 40), jest wszystko ok. po przejechaniu ok 100 km słyszę stuki, takie jak by ktoś uderzał np. długopisem o butle gazową, oglądałem butlę w około, ale nic tam z bagażnika stukać o butle nie powinno. Na postoju gdy rozkołyszę auto takich stuków nie ma , są gdy tylko gdy jadę ( dowolna V )są raczej częste. Co to może być?
  
 
Cytat:
2004-11-30 09:14:19, SM pisze:
Witam. Trochę pytanie pośrednie. A mianowicie gdy zatankuje gaz do pełna ( butla 40), jest wszystko ok. po przejechaniu ok 100 km słyszę stuki, takie jak by ktoś uderzał np. długopisem o butle gazową, oglądałem butlę w około, ale nic tam z bagażnika stukać o butle nie powinno. Na postoju gdy rozkołyszę auto takich stuków nie ma , są gdy tylko gdy jadę ( dowolna V )są raczej częste. Co to może być?



To może być źle wyregulowany pływak od wskaźnika ilości gazu w butli i uderza o ściankę butli od strony wewnętrznej. Z zewnątrz nic nie zobaczysz. Ale odradzam samodzielne rozbieranie wielozaworu.
  
 
Mnie takie stukanie pojawia się jak kończy się gaz (zostaje z 7 l) i jest to całkiem normalne przy tej ilości gazu. U Ciebie to kwestia regulacji, jak pisze kwix Zgadza się, samemu lepiej nie ruszać.
  
 
[quote]
2002-10-09 17:55:37, keen pisze:
Co do pytania nr 2. Najlepiej jednak na stacjach większych koncernów i nie zapomnij zawsze brać paragon (jeszcze lepiej fakture bo jest na niej możliwość umieszczenia numeru rejestracyjnego) Jak trafisz na syf albo wode zawsze masz podstawe do reklamacji.
Opanuj sie,woda w gazie?????,poza tym różnice w gazie mogą być jedynie w ilości procentowej propan-butan,i innej możliwości nie ma,już nie pamiętam który z nich jest odpowiedzialny za ciśnienie gazu i ten jest droższy,a stacje które mają tańszy gaz i auto na nim jest słabsze znaczy tylko że mają nie odpowiednią mieszankę tych gazów,no i oczywiście czystość.
  
 
Cytat:
2004-11-30 09:14:19, SM pisze:
Witam. Trochę pytanie pośrednie. A mianowicie gdy zatankuje gaz do pełna ( butla 40), jest wszystko ok. po przejechaniu ok 100 km słyszę stuki, takie jak by ktoś uderzał np. długopisem o butle gazową, oglądałem butlę w około, ale nic tam z bagażnika stukać o butle nie powinno. Na postoju gdy rozkołyszę auto takich stuków nie ma , są gdy tylko gdy jadę ( dowolna V )są raczej częste. Co to może być?


+++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Jeśli chodzi o regulację pływaka wskazującego ilość gazu w butli (gdy dzisiaj na prawie pustym baku cofałem to w środku butl coś się przetoczyło jak bila bilardowa)
1.Instalacje założyłem w 5.2004 czy ta regulacja/naprawa podlega gwarancji?.
2.Jle ta regulacja może kosztować ( nie wiem czy opłaca mi się do zakładu dość daleko jechać,
3. i czy jeśli zrobię regulację gdzie indziej to utracę gwarancję. ?
  
 
Cytat:
2004-11-30 20:41:51, SM pisze:
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++ Jeśli chodzi o regulację pływaka wskazującego ilość gazu w butli (gdy dzisiaj na prawie pustym baku cofałem to w środku butl coś się przetoczyło jak bila bilardowa) 1.Instalacje założyłem w 5.2004 czy ta regulacja/naprawa podlega gwarancji?. 2.Jle ta regulacja może kosztować ( nie wiem czy opłaca mi się do zakładu dość daleko jechać, 3. i czy jeśli zrobię regulację gdzie indziej to utracę gwarancję. ?


Naprawa napewno jest na gwarancji,jedyne co sie może tam przetoczyć to zerwany pływak,zazwyczaj inne warsztaty nie robią niczego jeżeli nie zakładałeś instalacji u nich,a jeżeli sie zdecydujesz napewno gwarancje stracisz.No i jak koledzy napisali nie dotykaj wielozaworu sam.
  
 
Cytat:
2004-12-01 06:04:43, penki pisze:
Naprawa napewno jest na gwarancji,jedyne co sie może tam przetoczyć to zerwany pływak,zazwyczaj inne warsztaty nie robią niczego jeżeli nie zakładałeś instalacji u nich,a jeżeli sie zdecydujesz napewno gwarancje stracisz.No i jak koledzy napisali nie dotykaj wielozaworu sam.



Popieram wypowiedź przedmówcy
  
 
Cytat:
2004-12-01 06:04:43, penki pisze:
Naprawa napewno jest na gwarancji,jedyne co sie może tam przetoczyć to zerwany pływak,zazwyczaj inne warsztaty nie robią niczego jeżeli nie zakładałeś instalacji u nich,a jeżeli sie zdecydujesz napewno gwarancje stracisz.No i jak koledzy napisali nie dotykaj wielozaworu sam.


Witam.
Dzięki za pomoc, przypuszczam iż do naprawy tego pływaka powinienem się pojawić z prawie pustym bakiem na gaz, czy mam całkowicie wyjeżdzić gaz w baku do zera?
  
 
Kolego SM widze że kolegi jeszcze gaz nie pogryzł(-70C przy rozprężaniu),nigdy nie opróżnisz zbiornka do zera bo zawsze na dnie coś zostaje,żeby pływak wyciągnąć należało by zdemontować butle(czyli odłączaniem przewodów gazowych),a poza tym jeżeli nigdy tego nie robiłeś nie dokręcisz wielozaworu równo,jak zbiornik będzie nieszczelny pojedziesz wtedy do warsztatu i zabulisz a na dodatek będzie po gwarancji.
  
 
Cytat:
2004-12-01 13:36:54, penki pisze:
Kolego SM widze że kolegi jeszcze gaz nie pogryzł(-70C przy rozprężaniu),nigdy nie opróżnisz zbiornka do zera bo zawsze na dnie coś zostaje,żeby pływak wyciągnąć należało by zdemontować butle(czyli odłączaniem przewodów gazowych),a poza tym jeżeli nigdy tego nie robiłeś nie dokręcisz wielozaworu równo,jak zbiornik będzie nieszczelny pojedziesz wtedy do warsztatu i zabulisz a na dodatek będzie po gwarancji.



Jak nie oproznisz? Oproznic butle do zera jest banalnie łatwo:
1. Oprozniasz butle wyjezdzajac gaz.
2. Zakrecasz zawor w butli
3. Odpalasz samochod czekasz az zgasnie.
4. Odkrecasz srube od filtra gazu (jak przy wymianie)
5. Odkrecasz zawor na butli i gaz elegancko sie eksmituje...