GASNIE NA BIEGU JALOWYM NA GAZIE JAKBY NIE BYLO WOLNYCH OBRO

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
auto gasnie mi na biegu jalowym jakby nie bylo wolnych obrotow, plyn w chkodnicy jest uzupelniony, uklad chlodzenia jest chyba odpowietrzony, swiece sa nowe NGK, przewody WN tez sa dobre i w miare nowe...
wiec od czego to moze byc??? moze parownik bo jest zabytkowy, moze mikser jest zle zalozony, moze kopulka i palec rozdzielacza sa do wymiany??? a moze cos innego nawala
mecze sie z tym od jakiegos czasu i nikt nie moze mi pomoc, mam jakis komputerel stag L czy jakos tak......

z gory dzieki
  
 
i strasznie duzo pali bo kolo 15-17 w miescie a powinien z tego co wiem 10-12
escort 1.6EFi
  
 
Witam, proponuje skorzystać z wyszukiwarki. Jest to dosyć często spotykany problem , możliwe że trzeba spuścić syf z parownika i wymienić filtr gazu, powinno pomóc .
  
 
Potem wyregulować na analizatorze, nie znam tego komputerka węc nie wiem czy można wgrać nowt soft. Z ciekawości czy obroty falują ?
  
 
obroty faluja
inne posty czytalem
spuszczenie syfu z parownika i wymiana filtru gazu nic prawie nie pomoglo
  
 
jezeli by byl zapchany reduktor albo filtr to podawl by malo gazu i nie bylo wysokich obrotow a na wolnych by jakos pyrkal podejzewam za masz za uboga mieszanke na wolnych, a na wysokich za bogata, podjechac do specjalisty (ale takiego co sie zna) zrobi diagnoze z analiza i wyreguluje z doswiadczenia wiem ze nie jest to tanie ale warte tych nerwow i oszczednosci gazu jezeli chodzi o wrocek to wiem gdzie mozna by bylo cie pokierowac