MotoNews.pl
7 Jak usztywnić tył? (87958/45) - NT
  

Jak usztywnić tył?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jakie sprężyny założyć żeby usztywnić tył escorta1991r.???Bo u mnie po zapakowaniu czterech osób + jakiś bagaż wyprawa do lasu lub na ryby jest koszmarem tył podwozia aż dudni po leśnych i polnych duktach(w innych autach tego problemu nie miałem)
Proszę o podpowiedz czy to w tych autkach normalne i czy można temu zaradzić.Pozdrawiam
  
 
to wszystko zależy po jakich lasach jeżdzisz?? może terenowe amorki
  
 
Cytat:
2005-03-20 18:05:16, Kerad pisze:
Jakie sprężyny założyć żeby usztywnić tył escorta1991r.???Bo u mnie po zapakowaniu czterech osób + jakiś bagaż wyprawa do lasu lub na ryby jest koszmarem tył podwozia aż dudni po leśnych i polnych duktach(w innych autach tego problemu nie miałem) Proszę o podpowiedz czy to w tych autkach normalne i czy można temu zaradzić.Pozdrawiam



Najtanszym a skutecznym rozwiazaniem sa gumy ktore nawija sie na sprezyny.Po 2 sztuki na strone rozwiaze problem.
  
 
e tam takie patenty to Kazik za stodoły robi

najlepiej sprawdz to zawieszonko może poprostu najlepsze lata miało za sobą i nowe seryjne całkowicie wystarczy pozdro...
  
 
hehe to noxx fajnie mnie nazywasz kazikiem Ty wierzysz ze jezeli beda nowe amorki z tylu i zapakujesz 5 osob do essiego + bagaz to nie bedzie dobijalo ???? Zarty sobie robisz ?? Widziales te amorki i sprezynki z tylu jakie sa "potezne" ?? Nie rob scen

[ wiadomość edytowana przez: Tazz dnia 2005-03-20 18:48:49 ]
  
 
to ciekawe jak my jedziemy 4 osoby plus 2 psy plus bagaże to nigdy jeszcze nic niewaliło nawet na wertepach hm dziwne
  
 
no pewnie bardzo dziwne ze w combi sa z tylu inne sprezynki i inne amorki
  
 
ale co to za różnica eh auto przy maksymalnym załadowaniu niepowinno dobjać jak ma zawias w dobrym stanie .. chyba zę przekroczyłeś maxymalny załadunek auta to co innego .
  
 
Cytat:
2005-03-20 19:18:00, noxx pisze:
ale co to za różnica eh auto przy maksymalnym załadowaniu niepowinno dobjać jak ma zawias w dobrym stanie .. chyba zę przekroczyłeś maxymalny załadunek auta to co innego .


tu się zgadza.....jeżeli auto nie jest przeładowane, amorki i spręzyny są w stanie dobrym i jedziemy z rozsądną prędkościa to nie ma prawa nic się dziać....tzn czasami może się sprężyna całkiem ścisnąć ale to na sporej hopce

co do gum w sprężyny.....no owszem można....ale nie polecam takiego rozwiązania
  
 
Porównywałem wysokość zawieszenia(oczywiście w czasie postoju) swojego autka z tym samym rocznikiem po wymianie sprężyn i różnica mierząc od opony do błotnika była znikoma prawie żadna(czyżby zbiornik z gazem był przyczyną)Jakie w takim razie załozyć sprężyny bo są podobno różne twardości???
  
 
no ja sie dolaczam z tym samym zapytaniem o sprezyny bo u mnie tesh trzeba wymienic.
  
 
Myślę że zbiornik z gazem szczególnie pełny jest sporym obciążeniem bagażnika (jakieś 60-70-kg).Poza tym escort ma już taka urodę że ma miękki i delikatny zawias z tyłu.To jest auto typowe na niemieckie równiutkie drogi..pomijając już drobny fakt że prześwit ma chyba jeden z mniejszych jakie znam.Nie bardzo więc nadaje się na wyprawy do lasu czy na ryby.Walczyłem z tym dość długo i wbrew temu co piszą tu niektórzy sceptycy skończyło się na gumach wkręcanych między zwoje sprężyny i to przyniosło najlepszy efekt.A wymieniałem wcześniej amorki na nowe oraz sprężyny.Gumy zakładałem nie te twarde i dość szerokie ale kupiłem takie mięciutkie z takim jakby stopniowanym żebrowaniem w wersji zamknięty okrąg i je poprosu przeciąłem i wsunąłem między zwoje na lekko uniesionym podnośnikiem samochodzie,po 2 sztuki na stonę.Nie spowodowało to żadnych negatywnych skutków a zrobiłem na tym sporo kilometrów.
  
 
Cytat:
Najtanszym a skutecznym rozwiazaniem sa gumy ktore nawija sie na sprezyny.Po 2 sztuki na strone rozwiaze problem

...tja moim zdaniem nie jest to dobre rozwiązanie
  
 
Cytat:
2005-03-21 22:36:35, tjmdm pisze:
...tja moim zdaniem nie jest to dobre rozwiązanie




Każdy ma prawo do własnego zdania.Moze rozwiniesz wątek?Ja to stosowałem ( opis poniżej i nic złego mi się nie stało).
  
 
Cytat:
Ja to stosowałem

...czy nadal Masz to zamontowane
  
 
Cytat:
2005-03-21 23:25:07, tjmdm pisze:
...czy nadal Masz to zamontowane



tak
  
 
czesc henryk mam ten sam problem co kolega wkrecilem wlasnie takie same gumki jak opisujesz(po 1 sztuce na samym dole)poprawilo sie troche lepiej chce dac po jeszcze jednej tylko w jakim miejscu je umiescic jedna za druga czy moze na samej guze
  
 
Cytat:
2005-03-22 07:42:39, jacektom pisze:
czesc henryk mam ten sam problem co kolega wkrecilem wlasnie takie same gumki jak opisujesz(po 1 sztuce na samym dole)poprawilo sie troche lepiej chce dac po jeszcze jednej tylko w jakim miejscu je umiescic jedna za druga czy moze na samej guze



No więc ja zrobiłem tak:
Zastosowałem po dwie gumy niżej opisywane na stronę jedna przy drugiej ponieważ są one po rozcięciu dość krótkie tzn nie opasują całego zwoju sprężyny.Skrajne końce naciąłem wewnętrznie w ten sposób że wciąłem wewnętrznie takie jakby kliny o głębokości ok 5cm po to aby zminimalizować możliwość pęknięcia sprężyny w miejscu zakończenia gumy.Teraz poprostu uginająca się sprężyna powoduje zamknięcie się klina i łagodne przejście z miejsca podpartego gumą do nie podpartego.Tak sobie to wykombinowałem i zdało to u mnie w pełni egzamin.Ja również dałem gumy na samym dole i patent który wymyśliłem powodował że sprężyna się nie odkształca w sposób nienaturalny tak jak może mieć to miejsce w przypadku zastosowania tych twardszych i szerszych gum jak również jest dużo mniej narażona na pękanie.
Pozdrawiam.
  
 
ja powiem tak - jezdzilem z gumamy w tylnych sprezynach przez jakis czas
pozniej kupilem nowe sprezynki i roznica w wysokosci po zalozeniu nowych sprezyn jest dosc znaczna (okolo 4cm w porownaniu do zestawu sprezyna + guma)
auto przestalo dobijac i teraz smialo moge wrzucac ponad 100kg do bagaznika i nigdzie nie chacze ani nie dobijam
  
 
Cytat:
2005-03-22 09:28:16, PUNIU pisze:
ja powiem tak - jezdzilem z gumamy w tylnych sprezynach przez jakis czas pozniej kupilem nowe sprezynki i roznica w wysokosci po zalozeniu nowych sprezyn jest dosc znaczna (okolo 4cm w porownaniu do zestawu sprezyna + guma) auto przestalo dobijac i teraz smialo moge wrzucac ponad 100kg do bagaznika i nigdzie nie chacze ani nie dobijam



4 cm to sporo.Musiałeś trafić na wyjątkowo dobre sprężynki.Aż mi trudno uwierzyć ale widocznie tak było.Gratuluję i cieszę się że tak Ci się udało.
Pozdrawiam.