| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
RATMAN Miłośnik FSO Astra F Łódź | 2004-11-22 13:04:08 No cóż - Mój Abimex zaczyna powoli niedomagać - i prosi sie o remont
Olej konsumuje Słabowity jakiś Spod korka oleju warczy głośniej niż z wydechu Nie chce robić półśrodkami (typu wymienie uszczelniacze zaworowe a potem sie pomyśli) Tylko sie zastanawiam - Remontować istniejący ? Szukać silnika z rozbitka z mniejszym przebiegiem? DOHC? Chciałbym usłyszeć wasze za i przeciw co do każdej z tych opcji Nie jest to sprawa paląca ale zaczynam już planować finanse pod kątem naprawy autka |
korek Miłośnik FSO Polski Fiat 125p Gdańsk/Warszawa | 2004-11-22 13:38:07 Witaj w klubie. |
road_runner Miłośnik FSO Gdynia | 2004-11-22 14:00:56 Jak masz czas, umiejetnosci, miejsce i srodki do naprawy ciaglych drobnych niedomagan DOHC to wstawiaj go. W przeciwnym razie remontuj OHV koszt ok 1500 zl i smigaj nastepne 150 kkm |
momik Miłośnik FSO Subaru Warszawa | 2004-11-22 14:03:00
nic dodać nic ująć ![]() |
pablo_fso Miłośnik FSO R.I.P. Polonez Atu p ... Wola | 2004-11-22 14:11:22 a ile natrzaskane masz kilometrów ze silniczek wyzionoł ducha ? |
Fsoliebhaber Gdańsk | 2004-11-22 16:13:29 Szybciej wyremontujesz swoją OHaVałkę niż znajdziesz coś dobrego ( inne OHV, DOHC itp)
Jak nie jesteś miłośnikiem cudowania to remont jest najlepszą alternatywą... |
vistula Miłośnik FSO Polonez Caro 95' Przystajń | 2004-11-22 16:36:33 Ja na razie staram się nie myśleć o moim silniku.Ale jak już mu się zdechnie to raczej przekładka.Lada dzień wskoczy mi 180000 ale nie widze jakichś niepokojących wskazówek... |
RATMAN Miłośnik FSO Astra F Łódź | 2004-11-26 09:53:49
Teoretycznie czy na ile go oceniam?? Teoretycznie mam 88 tys oceniam na jakieś 150 - 160 (brak plomb na liczniku a i zawieszenie troche za bardzo wytłuczone jak na 80 tys) Poza tym poprzedni właściciel solidnie go zaniedbał - olej LOTOS (be) zmieniany co 20 - 25 tys - bo półsyntetyk to można rzadziej zmieniać Latem chłodzenie na wodzie (bo to panie lepiej ciepło odprowadza) skrzynia biegów bez oleju (toi tam też jest olej ????) Ale to wyszło później - z wymianą oleju tylko dlatego że trafiłem do tego samego warsztatu gdzie gościu zawsze jeżdził Wode sam spuszczałem a co do skrzyni to zadzwoniłem do gościa żeby go zjebać..... |
![]() Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2004-11-26 10:50:16
Kolega nie może sobie wstawić DOHCa z podstawowej przyczyny. W modelu z 97 roku musi mieć wtrysk i katalizator. Jak sobie zafunduje DOHCa bez, to każdy policjant z drogówki ma prawo zatrzymać dowód. Nie wspominając juz o przeglądzie technicznym. Poza tym nie oszukujmy się. Przecież te silniki mają po 30 lat. Nie jest to gwarancją niezawodności. |
Voy Miłośnik FSO Poldżons Constarownia/Sunderland | 2004-11-26 10:52:19 chyba ze 2.0 I.E. |
RATMAN Miłośnik FSO Astra F Łódź | 2004-11-26 12:24:09 HI HI
A u mnie zestaw "katalizator paszoł wont" siedzi - tłumik zamiast kata I u upierdliwego diagnosty przeszedł.... Ciekawe że na 2 lata mi wstemplował |
vistula Miłośnik FSO Polonez Caro 95' Przystajń | 2004-11-26 12:32:12 Nie ciesz sie tak ,bo nie wiadomo czy teraz nie czyta tego posta... |
![]() Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2004-11-26 13:56:04
Ale ma wtrysk. A silnik z gaźnikiem to obawiam się akceptacji by raczej nie zdobył. |
JACEK94 Miłośnik FSO FIAT 125p Szczecin | 2004-11-26 18:48:06 Witam,ratój swój silniczek.Na początku roku zrobiłem kapitalkę (szlif wału,cylindrów,nowe tłoki,wałek rozrządu,szklanki popychaczy) koszt 1300 zł. Własna robocizna.Jest OK. |
zenolop Polonez1.4 16V DOHC Warszawa | 2004-11-26 20:07:09
Jaki upierdliwy, toż on chce się najwyraźniej zaprzyjaźnić! |
crashman 125p Łódź | 2004-11-27 00:05:06
Jak masz kase to pakuj DOHC. 2.0 i.e., bede sie mial z kim po Łodzi scigac [ wiadomość edytowana przez: crashman dnia 2004-11-27 00:06:54 ] [ wiadomość edytowana przez: crashman dnia 2004-11-27 00:07:44 ] |
RATMAN Miłośnik FSO Astra F Łódź | 2004-11-27 07:32:21
EEE tam - bo to mało zielonych podków sprawdzał... z resztą teraz mój inaczej wygląda |
Admiral Miłośnik FSO Honda CB750, HONDA V ... wieczny malkontent | 2004-11-27 08:39:00
zaznaczam, że organizowanie nielegalnych wyścigów jest przestępstwem i nie przystoi to klubowiczom.
|
vazyl Miłośnik FSO Fiat 125 Super 1600 Przemyśl | 2004-11-27 08:59:33 Ciężko jest dyskutować, kiedy każdy z nas ma swoją koncepcje na sprawne auto.
Najrozsądniej jest wykonać kapitalny remont Twojej jednostki - będziesz przynajmniej pewny tego co masz. Dwulitrówka jest kultowym silnikiem, ale.... o wtryskach i katalizatorach nie wspominając, jest bardzo ciężko znaleźć silnik który nie był zarzynany i w miare nadaje się do remontu. teraz podsumowując koszt zakupu silnika w niewiadomym stanie to około 1000pln + remoncik, tak pi razy drzwi 2500pln. Inna alternatywa to szukanie silnika jeżdżonego. Kwity są różne, a i stan nie zawsze taki jak byśmy sobie tego życzyli. W tym przypadku pomyślał bym o wymianie na GSI, lub 1.4 Rovera, lub rozwiązanie ciut extremalne, ale godne zainteresowania 1.6-1.8 Rover. Teraz musisz to wszystko co było dotąd napisane skonfrontować z rzeczywistoscią, czyli tym czego oczekujesz od serducha w Twoim aucie i stanu finansów, oraz odpornosci nerwowoej na wszelkiego rodzaju : znawców, złote rączki, handlarzy, specjalistów, bajkopisarzy itp...... [ wiadomość edytowana przez: vazyl dnia 2004-11-27 17:36:11 ] |