MotoNews.pl
  

Akumulator - ładowanie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Zrobiło mi się coś takiego wczoraj po powrocie z trasy.
Wyłączyłem silnik, a tu nagle świeci kontrolka ładowania akumlatora, wsadzam kluczyk do stacyjki, przekręcam raz, gaśnie (wtedy jak wiecie powinna się zapalić), odpalam, gaśnie...
Ktoś z was ma może pomysł, co się zwaliło?

Pozdr.

eiden
  
 
Witam,
Sprawdź szczotki w alternatorze, u mnie było dokładnie to samo i okazało się iż zużyły się szczotki i jedna nie dotykała do pierścienia.
Pozdrawiam
Gucio
  
 
...i też kompletnie Ci się rozładował akumlator, jak samochód troche postał?

eiden
  
 
sprawdź obwód wzbudzania, może ma zwarcie w wirniku, a jak jest z napięciem??
  
 
Najprawdopodobniej element stacyjki się rozsypał, taki plastik w kształcie półksiężyca ze stycznikami na kablu. tam są takie dwa styczniki jeden odpowiedzialny za załączenie zapłonu i wszystkich pierdów a drugi za rozruch rozrusznikiem.

Pozdrawiam
  
 
To był mostek diodowy w alternatorze...

eiden
  
 
Ale ma.....pa!!! ten mostek, i kto by pomyślał!!!
  
 
Mam mianowicie taki problem: Mój samochodzik ma 6 lat, taki stary jest w nim też akumulator. Posłuchałem raz sobie porządnie radia podczas postoju (wzmacniacz, soobwoofer...) i potem nie chciał już zapalić. Wyjąłem więc akumulatorek celem naładowania. Po naładowaniu wstawiłem go do samochodu, zapaliłem (zapomniałem w pośpiechu dokręcić jedej klemy) i przy pracującym silniku ją traciłem ręką. Prawdopodobnie nastapiło rozłączenieakumulatora z klemą na b krótki czas, ułamek sekundy.
Teraz pytanie: czy jezeli mój samochód teraz stoi z pełnym akumulatorem i po 3 dniach nie chce już zakręcić, (kontrolki ledwo co się żarzą) jest spowodowane tym, że jest on stary, czy mogły uszkodzeniu ulec jakieś elektroniczne rzeczy w samochodzie, którem mają teraz przebicie i w trakcie postoju szarpią prad z akumulatora, czy może diody w alternatorze sypnęły?
Dodam jeszcze, że jeżeli w pełni naładowany akumulator stoi poza samochodem to po tygodniu kręci bardzo żwawo, do tego immobiliser, radio, alarm i centralny zamek działają poprawnie, a i podczas jazdy samochodem nic się nie dzieje.

Jezeli macie jakieś podejrzenia i możecie postawić diagnozę, to napiszcie jeszcze ile to może kosztować naprawa
  
 
Masz do wymiany akumulator. I tak długo się trzymał, bo aż sześć lat. Ja w swoim wymieniałem akumulator po 4,5 roku, bo już się nie chciał ładować. Poczekaj na opinię jeszcze innych użytkowników, ale moim zdaniem to "bateria". Pozdrawiam
  
 
Akumulator swoją drogą - fakt jest stary i tak warto wymienić. Może być jeszcze alternator - ale napewno od odłączenia na ułamek sekundy akumulatora nie mogło się nic uszkodzić.
Jak już zmienisz akumulator i bedzie dalej źle to będzie jasne że nie ma ładowania.
Mój poldek ma już prawie 7 lat (96 rok) i jakiś rok temu mial też wymieniany akumulator.
  
 
Kordek - akumulator 6 lat
ja w ciągu roku załatwiłem 2 powód uszkodzony regulator napięcia powodował za wysokie ładowanie i aku się wygotował, objaw miałem taki dopóki jeździłem jakoś kręcił wystarczyło zostawić auto w piątek po pracy a w niedziele już prądu nie starczyło

co do uszkodzeń podczas przypadkowego rozłączenia to jestem zdania że nic nie powinno się zdarzyć, poprostu pozostaje Tobie zakupić nowy - ja zakupiłem EXIDE (była Centra) 65Ah za 150 zł i kręci jak szalony
  
 
Stawiam na akumulator. Ja swoj wymienilem jak samochod mial chyba 5 latek, wiec i czas na Twoj . Jak chcesz sie upewnic to naladuj ten co masz odpal bryke i zdejmij kleme od akumulatora jak bedzie chodzil to masz ladowanie jak zgasie to masz cos z ladowaniem. No i wszystko stanie sie jasne.
  
 
A ja bym jednak nie próbował odłączać akumulatora podczas pracy silnika, bo dopiero wtedy może sie narozrabiać z diodami.
  
 
Ja powiem tylko, że mój akumulator w grudniu skończy 8 latek - mam nadzieję, a kręcić silniczkiem musi dość często, przetrwał nawet ogromne problemy z zapłonem - wtedy nie miał chwili wytchnienia. Jedyny jego serwis to podładowanie po jakiejś "wpadce" i zalanie wodą jak wyparuje Kordek4 być może twój akumulator nie wytrzymuje już alarmu (wiem że bywa on kaplicą dla wielu akumulatorów)
pozdro
  
 
Ja jednak stawiałbym na akumulator!
Ale najlepiej sprawdź jakimś miernikiem czy masz ładowanie.
Ale jak akumulator nie jest używany to ładowanie nie jest potrzebne, chyba że podczas jazdy ciągniesz z niego prąd i on pada i dlatego nie chce kręcić po krótkim czasie.
Tak było u mnie.padł Regulator.
Zobacz czy na desce świeci się ładowanie?
  
 
100% akumulator, ale w przypadku kompa nie radzę odpinać akumulatora, Aby sprawdzić ładownaie wystarczy miernikiem sprawdzić napięcie podczas pracy silnika, na klemy elektrody i odczyt. Napięcie ładownia powinno mieć min. 13.6V. Bez względu na prędkość obrotową napięcie ładowania się nie zmieni. Heba że już szczotki lub diody w alternatorku są podrobione wówczas prawidłowe napięcie powinno być w granicach 1000-1100 obr.

Pozdrowionka
  
 
Oczywiscie moze to byc padajacy aku - po 6 latach ma prawo. Dla sw. spokoju mozesz jeszcze przeczyscic drobnym papierkiem sciernym klemy - ja tez mam 6 letni samochod i aku (tez 1.4) i ostatnio tez musialem czyscic klemy, bo "ani zipnal", nawet centralny sie nie otworzyl - mimo, ze wczesniej palil za pierwszym razem.


Pozdrowka
Adamus
  
 
Zanim kupisz akumulator to znajdz kogoś z voltomierzem i sprawdź czy masz napięcie ładowania u mnie jest coś około 13.8V.
  
 
No i niestety przyszedł czas na mnie, tzn mój akumulator. Ma prawie 8 lat i tych mrozów (-21 na dworze) nie wytrzymał. Kwestia jest taka że u mnie czasami żarzy się kontrolka ładowania (od niedawna), ładowanie wynosi 14,15 volta w czasie kiedy kontrolka się nie żarzy. Tak czy inaczej akumulator do wymiany, problem tylko żeby instalacja (alternator) nie posadził mi drugiego...
  
 
Dodam jeszcze, że akumulator w niskich temperaturach traci swoją pojemność prawie o połowę i nic dziwnego, że po 3 dniach w samochodzie nawet się nie odezwie a po tygodniu w domu wszystko jest spoko ( chyba że tzrymasz samochód w ogrzewanych garażu). Ja swój akumulator zabieram do domu, tymbardziej że codziennie nie jeżdże samochodem.