Świeci - nie świeci

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.

O trwałości naszych podświetlanych kokpitów miałem już okazje sie przekonać. Spali się jedna żróweczka, wymienie ją za chwile pada następna. To jest jak walka z wiatrakami. I oto mój problem. Żarówka odpowiedzialna za podświetlenie pokrętła od regulacji ogrzewania jak chce to świeci. Wystarczy popukać w pokrętło albo poruszać nim i zaczyna świecić. I teraz mam pytanie jak tam ta żarówka jest mocowana. Czy warto się zabierać za to czy nie. Lutownice mam moge tam coś podlutować, ale jeżeli to jest zalane w plastiku czy coś to nic nie poradze. Piszta kto to rozbierał to może dzieki temu ustale jakąś strategie działania.
Drugi problem to oświetlenie schowka. Tak samo jak w tamtym przypadku losowo się zapala. Może ktoś wie gdzie jest ten bolec czy czujnik otwartych dżwiczek schowka ? Podejrzewam, że to on jest powodem nie zapalania się żarówki. Podkreślam czasami zadziała. Z góry dziękuje. I sorki za długość posta.
  
 
todi lutownica nie jest potrzebna..zarowka jest mocowana w plastikowej oprawce ktora po umieszczeniu w otworze przekrecasz blokujac przed wypadaniem..prawdopodobnie przy ostatniej wymianie ktos nie wyjal panela tylko kombinowal wciskajac paluszki i nie wsadzil dokladnie.wyjmij panel zaloz dobrze i bedzie ok
  
 
Dziwne Todi3? Ja wymieniłem 2 spalone w panelu ogrzewania zaraz jak kupiłem 2 lata temu złomiaka-esperaka i do tej pory żadna nie padła. Może przeczyść styki?
  
 
Witam.
Nie wiem jak się mają sprawy z panelem ogrzewania, ale parę razy wyciągałem schowek i "dobierałem" )) się do schowka i jego oświetlenia. Wystarczy otworzyć klapkę i odkręcić 4 wkręty. I cały schowek wychodzi bez kłopotu. Jak już masz go w ręku to wszystko ładnie widać i żarówkę (czasami się obluzowuje od drgań, wystarczy poruszać nią i wszystko gra) i wyłącznik (podobna sytuacja jak z żarówką). Ogólnie naprawa banalnie prosta i zajmuje kilka minut.

Powodzenia

AndQ
  
 
A ja mam to samo przy regulatorze prędkości wycieraczek - wyciągałem to ustrojstwo i wygląda na to, że coś nie styka w kostce. Jak tą cholerę obejść? Czy odcięcie kostki i połączenie konektorami to według was dobry pomysł?
  
 
Cytat:
2004-12-10 13:54:40, Walus pisze:
A ja mam to samo przy regulatorze prędkości wycieraczek - wyciągałem to ustrojstwo i wygląda na to, że coś nie styka w kostce. Jak tą cholerę obejść? Czy odcięcie kostki i połączenie konektorami to według was dobry pomysł?


Wątpię żeby to była kostka. Jeśli jednak - to lepiej ją "rozebrać" czyli wyciągnąć konektory i je podoginać.
Wydaje mi sie jednak, że po prostu zjarała siężarówka, ale jej włókno od wstrząsów czasami "chwyta" i świeci. Przynajmniej ja tak miałem i też podejrzewałem m.in. przerwany kabelek.
  
 
No właśnie chyba raczej nie żarówka - generalnie wogóle nie świeci, ale jak wyjmuję to ustrojstwo i ruszam kostką, to w pewnym jej położeniu (jak jest lekko przegięta) zaczyna być ok. Składam do kupy - świeci, podjadę kawałek po dziurach - przestaje, kiedy indziej znów się jara.....
Wyciągnąć konektory powiadasz..... to to jest jakoś rozbieralne ?
  
 
To tak jak z kierunkowskazem .... działa... nie działa... działa... nie działa... działa... nie działa...
  
 
Cytat:
2004-12-10 20:30:08, Czarek_Rej pisze:
To tak jak z kierunkowskazem .... działa... nie działa... działa... nie działa... działa... nie działa...



  
 
obejrzyj kostkę od strony styków po jej rozłączeniu. Każdy styk ma wąs-zatrzask blokujący go w kostce. Musisz ten wąs przygiąć cienkim drucikiem lub miniaturowym śrubokrętem i konektorek powinien wyjść.
Ale tak jak mówię - kostka wg mnie na 99% jest ok. Prędzej stawiałbym na przewody oraz (mimo wszystko) żarówkę. Rozbierz ten regulator - wbrew pozorom to banalnie proste i zbadaj żaróweczkę, a najlepiej od razu wymień jąna diodę z opornikiem żeby oszczędzić sobie ponownego rozbierania regulatora za jakiś czas.
  
 
Dzisiaj zabrałem się za schowek ( za podświetlenie pokrętła od ogrzewnia mi sie nie chciało). No i naprawiłem. He wystarczyło odgiąć i przeczyścić styki na wyłączniku i hula. Mam tylko pytanie. Przy okazji naprawiania tego dopiero zauważyłem, że podświetlenie schowka działa tylko jak mam zapłon włączony. Czy wy też tak macie ? A jeżeli tak to czy można to przerobić żeby bezpośrednio po otwraciu schowka zapalało się światełko a nie dopiero po przekręceniu zapłonu.
  
 
jest taka możliwość tylko musiał byś poprowadzić przewody od jakiegoś elementu który dziala niezależnie od połorzenia kluczyka