sziet..stało się.. mam wybity łącznik stabilizatora w mojej łamadze

((
ze względu na proprcje cenowe wartość auta/cena części, zacząłem szukać podróbek. Oczywiście, dowiedziałem się ,że takowe nie istnieją

podchodząc do tematu stylem "botanika"(bo taniej) zacząłem drążyc temat dalej . W jedym z mniej zaprzyjaźnionych skepów w moim mieście, dowiedziałem się, że nie ma potrzeby wydawnia 80zł za łącznik, skoro można kupić tuleję met-gum, która to właśnie pier...a.
A i oszem, doonałem stosownego zakupu, wycisnąłem starą tulejkę, i du..a

okazuje się , że w tej noewj brakuje mi około 4mm do szczęścia na obwodzie..po telefonie do sklepu, i przedstawieniu sprawy, uzyskałem lakoniczną odpowiedź: cyt:"no wie pan, katalogi swoje, a sam pan widzi jak to wygląda"
Panowie, czy występuje w omedze A w łączniku stabilizatora tylnego tuleja met-gum jako element wymienny? czy muszę zapłacić tym krwiopijcom(nie to żeby cena zwalała z nóg, ale po co płacić więcej niż trzeba?) w oplu osiem dychaczy?