| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
OLO Miłośnik FSO ![]() 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2004-12-12 16:14:50 SUPER!!!!! Wyłałem wszystkim na maila ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |
Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2004-12-12 16:15:40 na wesoło opisana smutna prawda i debilizm najtrowerowców [ wiadomość edytowana przez: Jojo dnia 2004-12-12 16:16:20 ] |
PAGAN Wwa | 2004-12-12 18:16:23 jestem pod wrazeniem dobrej prozy i prozy zycia. |
![]() Mebig Miłośnik FSO Peugeot 307 Poznań | 2004-12-12 23:02:45 A tam, a co powiecei jak siedzisz sobie na wsi, nagle słychać motor a po chwili ci coś przed pyskiem śmiga a nie było tego widać. A co do najt roweru to sam takie rzeczy robiłem w nocy u babci w podlaskim, neistety rower nie mój, lamki brak a pojeździc się zachciało |
Remias Fiat 125, Ford F-150 Poznań | 2004-12-12 23:09:48 Jeżdżę często do Białegostoku, jednak tam 'najtrowerowców' nie jest dużo, w porównaniu na przykład z trasą Radom-Opoczno. Niedawno zauważyłem wśród bohaterów tego tematu nową tendencję- otóż załączył się u nich instynkt samozachowawczy!
W momencie gdy słyszą za sobą nadjeżdżający samochód, po prostu zjeżdżają w pośpiechu na pobocze. I chwała im za to. Nie raz, gdy jadę po zmroku, wyłania mi się przed maską nieoświetlony rowerzysta i na szczeście już w chwili kontaktu wzrokowego wykonuje manewr zjazdu na nieutwardzone pobocze (co widać po nerwowym opanowywaniu kierownicy podskakującego składaka Za to latem tego roku spotkała mnie pod Białymstokiem raczej niecodzienna sytuacja. Pusty prosty odcinek drogi, daleko od terenów zabudowanych, środek dnia, więc jechałem LT-kiem te 110-120 km/h nie przeczuwając nic złego. Po chwili zobaczyłem dwoje ludzi idących poboczem, którzy prowadzili 4-5 krów. W momencie gdy znajdowałem się jakieś 200 metrów od nich jedno ze zwierząt zerwało się, wyrwając linkę z ręki prowadzącej je kobiety. Musicie sobie wyobrazić moje zaskoczenie, gdy zobaczyłem fikające zwierzę zmierzające (ciągle wierzgając nogami) na środek jezdni. Na hamowanie było za późno - szczęśliwy traf sprawił, że nic nie jechało z przeciwka i mogłem ominąć oszalałą krowę. Gdyby coś jechało, to niechybnie musiałbym ją przyjąć na maskę.....co nie wiem jakby się skończyło. Tyle ode mnie |
Voy Miłośnik FSO Poldżons Constarownia/Sunderland | 2004-12-12 23:59:25
Ale sie czepiacie. A jak opowiadasz dowcip to tez mowisz od kogo to uslyszales i kto jest autorem???? Niektorzy z was sa conajmniej dziwni.... |
OLO Miłośnik FSO ![]() 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2004-12-13 00:06:09 Mój kuzyn jadąc na rowerze w nocy bez oświetlenia zderzył sie czołowo... z drugim rowerzystą. Jaką mieli z nich polewkę to mało powiedziane ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |
![]() Mebig Miłośnik FSO Peugeot 307 Poznań | 2004-12-13 00:08:58 Rowery pewnie do kasacji |
Makaveli Miłośnik FSO Opel Omega B 2.0 8v Warszawa | 2004-12-13 00:09:51 Podczas kontrolowanego zakupu mojego malucha przez Rys'a1977, miałem niezłego stracha, jak w ostatniej chwili minęliśmy takiego (k)night ridera pod Wołominem.... Na szczęście Rys zauważył w porę tego kozaka...
Ręce opadają normalnie. Zabije się człowieka i potem co? Wyrzuty sumienia do końca życia.... |
el_comendanto (M) Miłośnik FSO ![]() トヨタカムリ | 2004-12-13 00:11:02
To tylko takie "zauwazenie"...Poprzedni text jaki zapodal kolega BenQ tez byl cudzego autorstwa,ale zostal przerobiony w ten sposob,ze mozna bylo odniesc wrazenie,ze jest jego ...... ----------------- http://plepleple.pl |
Nabauab Miłośnik FSO Polonez, Tico i Room ... Stargard | 2004-12-13 00:32:28 Jest to dla mnie najbardziej znienawidzona częsć użytkowników dróg. Zawsze mam ochotę się zatrzymać i obic pysk takiemu, zero pomyslunku, przez nich przestałem lubic jazdę w nocy. |
![]() Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2004-12-13 02:07:20 Moja znajoma miała odwrotną przygodę. Stali sobie autem na poboczu, a tu nagle z tyłu łomot! Odwracają się, a tu na tylnej szybie zjeżdżająca rozpłaszczona twarz jakiegoś gościa. Facet ich nie zauważył i najechał. Ale był tak przestraszony, że światło im rozbił, że zanim wysiedli uciekł zostawiając swój rower. |